no i nie tylko muzyka - calosc jest tym czyms, co wywiera ogromne wrazenie, ta kobieta, jej wyglad, sposob w jaki mowi, ta powaga w wymowie i zachowaniu,
Onieznajomy domyslam sie, ze obrazanie kogos nie sluzy muzyce, ale ja mowie do niego(hedona) jego slowami, on po prostu innych nie zrozumie, wiec sorry jesli kogos urazilem...
tez ja lubie, tyle razy juz ja slyszalem ze z z zachwytu zostalo tylko duze lubienie, ale wciaz ja slucham z przyjemnoscia, chcial bym jej kiedys powiedziec - masz cos w sobie
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution