#443:
Słaby klasyk, twoje nędzne 9 milionów masakruję trzystoma melonami.
Humor sytuacyjny.
Późnym popołudniem doginam dzisiaj piękną, cienistą aleją w płytkim wąwozie na obrzeżach mojej mieściny. A tu nagle, tuż obok mnie, na rozklekotanym, odrapanym rowerku z kapciem w tylnim kole, z siatką z zakupami z teszczaka express majtającą na kierownicy, przemyka z górki Anglik w średnim wieku, śpiewając radośnie "California Dreamin''". Słońce naku#&ia szczęściem, na niebie żadnej chmurki, soczysta zieleń wbija ślepia wgłąb oczodołów, a on popyla, pierdząc startymi hamulcami, z klekoczacym kołem, radośnie wyśpiewując, że "wszystkie liście są brązowe, a niebo szare". :D
"All the leaves are brown (all the leaves are brown)
And the sky is gray (and the sky is gray)
I've been for a walk (I've been for a walk)
On a winter's day (on a winter's day)"
Klasyk za czysta myljonuf:
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution