No tak, świnto racja, ani chybi niemiecki lekarz Juliusz Roger musiał napisać fejka dwa wieki temu. Na dodatek wydrukowano nie gdzie indziej jak we Wrocławiu.
No zgroza, przecież każdy śluński bajtel wie, że w 1863 roku nie było żadnego Wrocławia ino Breslau.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pie%C5%9Bni_Ludu_Polskiego_w_G%C3%B3rnym_S...
Nie tyle napisał fejka, co raczej przetłumaczył ten tekst na Polski. Zapewne, aby był bardziej przyswajalny przez mieszkańców w innych zaborach. Warto by się zainteresować jakim językiem się tam wtedy posługiwano.
Co do miasta Wrocław/Breslau to zapomniałeś dodać, że w dialekcie łużyckim nazywa się on Brassel a po czesku to Vratislav. Po prostu. Tak samo jak na Cottbus mówi się Chocieburz, a nikt raczej flagi Polski tam nie zatyka.
Po prostu Śląsk to był Śląsk, który najpierw był germanizowany na siłę a potem równie skutecznie polonizowany.
Do dzisiaj pamietam słowa nauczycieli: „Pogodać to se mogymy w doma, w szkole to się mówi”.
Negocjator
#33Dziś - 21:04
Nie tyle napisał fejka, co raczej przetłumaczył ten tekst na Polski. Zapewne, aby był bardziej przyswajalny przez mieszkańców w innych zaborach. Warto by się zainteresować jakim językiem się tam wtedy posługiwano.
Przypuszczam, ze autor nie miał takiego zamiaru i raczej pisał dla "miejscowych prusaków.
Po prostu Śląsk to był Śląsk, który najpierw był germanizowany na siłę a potem równie skutecznie polonizowany.
Nie sposób polemizować z tą tezą bo tak było.
Tak sobie siedzę i rozkminiam…
ten „sir” to musiała być jakaś podpucha królewskiego błazna naszego pochodzenia:
Ser, można znaleźć na stoisku z produktami delikatesowymi, czyli „deli”. Nie dość, że ser w naszej kulturze kojarzy się z przysłowiem „cieszyć się jak głupi do sera”, to na dodatek z połączenia słów „ser” i „deli” otrzymujemy „”serdelka”, czyli miękką paróweczkę tutaj sprzedawaną m.in. pod chwytliwą nazwa „wee willie winkie’s”.
Ja nie wiem na co liczyles.
Swego czasu jak siedzialem w Drupalu.... Bez smieszek to moglbym polowe funkcjonalnosci ogarnac tutaj samemu w 3h ze swoja foliarska wiedza ale komu tam by sie chcialo bawic. Jest, dziala, ogloszenia ktos doda i gitarka.
Jakby ktos tutaj chcial zrobic konkretne forum to byloby na phpBB, co prawda ja jestem stary to pewnie sa nowe i lepsze rozwiazania, tylko frontend strony ogarnac a forum mialo by swoja czesc.
Super. Jako że służba więzienna nie powinna przymierać głodem, proponuję zbanować dożywotnio wszystkie moje konta, a najlepiej usunąć je trwale, wraz z ok. siedemdziesięcioma tysiącami nic nie wnoszących wpisów (plus feedback- nie mam pojęcia, ile to będzie?). W razie potrzeby, tj. nawrotu depresji, tudzież innych trapiących mnie problemów psychicznych, założę sobie nowe. :p
kurcze.blade.
02.01.2022, 16:48
"Od dawna czytamy o ulatwieniach, zmianach itp na portalu, ktore pojawia sie niebawem jednak nie zauwazylam zadnej pozytywnej zmiany. Wrecz przeciwnie, dostac trafne powiadomienie to naprawde jak wygrana w totka."
Droga użytkowniczko blady.kurczaku (lub na odwrót),
jako samozwańczy rzecznik prasowy armatora tej dziurawej łajby, śpieszę wyjaśnić, że sam armator nabrał wody w usta po dobrowolnym zanurzeniu stóp w miednicy wypełnionej betonem.
Co do twojego pytania: wprowadzanie jakichkolwiek zmian nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia (liczba aktywnych użytkowników podzielona przez czas poświęcony na wprowadzenie zmian- czy tak jajkoś, może na odwrót, z mamy nigdy nie byłem prymasem).
Od dawna czytamy o ulatwieniach, zmianach itp na portalu, ktore pojawia sie niebawem jednak nie zauwazylam zadnej pozytywnej zmiany. Wrecz przeciwnie, dostac trafne powiadomienie to naprawde jak wygrana w totka.
Dostac zaznaczone w ustawieniach powiadomienie jest juz niemozliwe. Wiem, ze nie tylko ja tak mam i wiem, ze dostawaliscie sporo wiadomosci zwiazanych z tym problemem, ale jak zwykle zero reakcji.
Czy to sie kiedys zmieni, czy te powiadomienia sie racza pojawic? Po cholere jest taka opcja do zaznaczenia, skoro i tak tych powiadomien nie ma...?