ludzie przeciwstawiają się mordowaniu zwierzaków:
https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/wynocha-z-lasu-stoimy-bo-kiedy-tu-jes...
jmariusz: to tylko Wybiórcza, która ma na tapecie z jakichs powodów myśliwych i z igły robi widły :) Stwarza niby wrażenie, że aż prezio musiał zainterweniować. A w gruncie rzeczy, tak jak napisałem wcześniej ta zmiana była czysto kosmetyczna. Z której zreszta tak samo zrobiłes hucpę na pół emito i o co sie w zasadzie posprzeczaliśmy.
Starykoniu: odstrzal zwierząt na terenie parków, w myśl prawa łowieckiego, nie jest polowaniem. Zasady tzn, co i ile odstrzelić ustalaja dyrekcje parków (ewentualnie we współpracy z rada naukową). Odstrzały mogą być też prowadzone w ramach badań naukowych. Ale to wiem tylko za wujkiem G. i nie daję sobie za to głowy uciąć :)
Tomek _L : to nie ludzie. Na szczęście po kilku tego typu akcjach myśliwi załapali o co biega i po prostu dokumentują utrudnianie wykonywania polowań, by założyć sprawę w sądzie.
W tym akurat przypadku przydałby się ten przepis o celowym utrudnianiu polowania, uprościłoby to sprawę i zaoszczędziło czas wszystkim :)
Wracam do Poski pisac paski w TV, 4tys mi starczy przy niskich kosztach zycia......:)
https://wiadomosci.wp.pl/dotarlismy-do-autorki-paskow-tvp-jolanta-mokrzy...
Nie. Z weganami trudniejsza sprawa, ale o tym juz pisałem wcześniej. Z nimi nie miałbym atutu w postaci "mięsożerstwa".
Z mięsożernymi, to w gruncie rzeczy tylko wykazanie im ich hipokryzji. W dobie dzisiejszej nauki i postępu, oraz dietetyki - nie musicie już spożywać ciał swoich mniejszych braci. Wszystko może być zastąpione dietą roślinną.
Lisów nie jemy. To gatunek traktowany jako szkodnik. Chociaż nie tak groźny jak szop pracz, czy jenot. Lub łoś w nadmiernym zagęszczeniu. Nie mówiąc już o bobrach :)
No i wydrach i kormoranach. Ale o tym lepiej wypowiedzą się wedkarze, lub właściciele stawów rybnych.
Knapior w kwesti tej Twojej przyjemnosci z zabijania zwierzat jestes w czarnej du....., swiat poszedl do przodu, co kiedys bylo norma dzis jest moralnie watpliwe.....
Twoje porownywanie tej rozrywki do hodowli na cele konsupcyjne jest w ogole pozbawione sensu....juz Ci tlumaczylam wczesniej, wez sobie zainstaluj jakas dobra strzelanke na pececie.....:)
O ja jebię! Załapałem! To do mysliwych macie tylko takie zastrzeżenie, że czują adrenalinę, gdy strzelają do zwierzat? Mniej wiecej tak jak wędkarze, gdy mają na wędcę dużą rybe i mięsożerni, gdy wpierdzialają kurczaka z grilla? :)
No dobra, przyznaję macie mnie. Przecież nie polowałbym tylko z obowiązku. No i jak sie do tego odniesiecie? :)
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.