Matko bosko viola...No i dobra...To siem tu popisze..okeeej...
Mnie wnerwiaja niechciane telefony..Skurwysyny czekaja az sie oddzwania i kasiurke czepio..Ale ja sie schytrzylam.Nie odbieram nieznanego.Sprawdzam na necie co to jest.Jak chciany to oddzwaniam albo nastepnym razem odbieram.Jak nie to blokuje,bezlitosnie wylaczam albo pozwalam na skrzynke sie nagrywac.Czasem pare razy dzwoni a ja tak se wylaczam i wylaczam po pierwszym sygnale.Super zabawa
Czyli co tam panie w trawie piszczy,co po głowie chodzi albo jak tam kto uwaza..