Do góry

Początki w Szkocji

Temat zamknięty
nuddl
37
nuddl 37
18.02.2017, 10:57

Witam 6 marca wylatuje do Glasgow("w ciemno),

Odrazu po przyjeździe dzwonie do Job center zeby sie umówić na wyrobienie numeru NIN

Ale potrzebuje potwierdzić pare informacji gdyż na każdej stronie sa inne informacjie

Troche poczytalem, ale jednak wole sie upewnic.

1. Czy aby wyrobić numer NIN musze być gdzieś zameldowany?

(Na początku zatrzymam się w hostelu, potem może jedną noc u znajomych, a dopiero potem wynajme pokój jak sie uda)

2. Czy do wyrobienia NIN wystarczy sam dowód osobisty, polskie prawo jazdy oraz akt urodzenia?

3. Co potrzebuje zęby otworzyć konto w banku.?

4. Jade wraz z dziewczyną czy wystarczy nam 1 numer tel. w UK czy kazdy musi mieć osobny?

Proszę o odpowiedzi na podstawie własnych przeżyć.

Dziękuje i przepraszam bo wiem ze temat był wałkowany ale i tak lepiej zweryfikować pewne informacje

ChaoticBiker
3 058
ChaoticBiker 3 058
#6118.02.2017, 18:06

jesli agencje, to tylko i wylacznie na miejscu (tez nie jest to rozwiazanie idealne! I jak uslyszysz pojecie "umbrella" to odwracasz sie na piecie i wychodzisz, chyba ze juz naprawde bardzo mocno Cie sytuacja przycisnie).

Odradzam agencje zalatwiajace prace z Polski.

nuddl
37
nuddl 37
#6218.02.2017, 18:09

A mógłbyś wytłumaczyć oco chodzi z "umbrella" ? bo dlamnie to parasol

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#6318.02.2017, 18:10

Zalezy co dziewczyna umie.Na poczatek bez jezyka,wiadomo prezesem nie zostanie.

nuddl
37
nuddl 37
#6418.02.2017, 18:13

Opieka nad dziećmi, Sprzątanie, Sprzedaż, Zbiory, kanapki tez robi spoko :D

nuddl
37
nuddl 37
#6518.02.2017, 18:14

a w ogóle jest jakaś szansa na intership z językiem komunikatywnym ?

I oco chodzi z tym Umbrella

ChaoticBiker
3 058
ChaoticBiker 3 058
#6618.02.2017, 18:15

https://en.wikipedia.org/wiki/Umbrella_company

To jest takie dziadostwo, ze pracodawca placi np. £12 za godzine pracy, a Ty do reki dostajesz £7.20 i jeszcze musisz co tydzien oddac ilestam za.... cokolwiek sobie w danym momencie wymysla.

nuddl
37
nuddl 37
#6718.02.2017, 18:17

Przypomina mi to większość firm produkcyjnych w Holandii

Ale oddać czy dają poprostu kary za bzdety

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#6818.02.2017, 18:17

Jezyk komunikatywny tzn taki ze szkoly?Czyli scenki w sklepie,restauracji czy hotelu.Czy raczej zaawansowany z filmow lub muzyki?

nuddl
37
nuddl 37
#6918.02.2017, 18:18

Zobacze jak ten Gap mi załatwi robote jako grafik to biore bo mi głownie chodzi oto żeby mieć jakąś praktykę

nuddl
37
nuddl 37
#7018.02.2017, 18:19

Komunikatywny - Z pracy( jestem spedytorem międzynarodowym PL/ENG, Biore ładunki, dogaduje terminy, ścigam firmy jeśli nie płacą na czas)

ChaoticBiker
3 058
ChaoticBiker 3 058
#7118.02.2017, 18:19

to tez dobrze, tylko ciekawe gdzie. Bo jak maja Cie do Londynu wyslac za £25-30k rocznie, to sobie odpusc.

nuddl
37
nuddl 37
#7218.02.2017, 18:21

:O to aż tak drogie jest tam życie ??

a jak sprawa wygląda w takim glasgow czy edinburgh?

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#7318.02.2017, 18:22

Ja pomagalam ostatnio, tzn. dziewczyna bez jezyka, no I telefon z Jobcenter do pracodawcy, ustawilam ja na nastepny dzien rano tam gdzie miala sprzatac I pozniej juz miala sobie sama rade dawac, jezyk migowy I te sprawy, dala sobie rade jakos zrozumiec obowiazki I dalej pracuje.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#7418.02.2017, 18:23

To ty sie w zadne bzdury nie baw tylko w swoim kierunku do celu.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#7518.02.2017, 18:25

Ja skonczylam wyzsza szkole celnicza i tam mielismy extra spedycje i kasjera walutowego iiiiiiiiiii

Weszlismy do unii i pracy zabraklo;)

nuddl
37
nuddl 37
#7618.02.2017, 18:26

no tak tylko ja nie mam zadużo praktyki w moim kierunku, jak zobaczą moje portfolio(https://www.behance.net/marczakworb2fd) to mnie wyśmieją :D

Niechodzi oto że nie potrafię bo jak czegoś nie umiem to sie nie jest dlamnie probleme sie tego nauczyć, a portfolio mam skromne bo tu pracuje jako spedytor za grosze niby 8h ale dyspozycyjnosc 24h,

ChaoticBiker
3 058
ChaoticBiker 3 058
#7718.02.2017, 18:27

@72 tak. Za takie pieniadze w Londynie bedziesz mieszkal we wspoldzielonym mieszkaniu, oraz duzo czasu (i pieniedzy) tracil na dojazdy

http://www.independent.co.uk/news/uk/politics/youll-now-need-to-earn-270... - a to 2 lata temu bylo

W Edynburgu za takie same pieniadze wynajmiesz cale mieszkanie i zaplacisz rachunki oraz spokojnie sie utrzymasz (chyba, ze masz parcie na scisle centrum).

www.scotsman.com/news/edinburgh-named-second-best-place-to-live-in-uk-1-...

ChaoticBiker
3 058
ChaoticBiker 3 058
#7818.02.2017, 18:29

tzn. wiadomo, da sie przezyc za mniej, tylko pytanie - po co jechac za granice, aby "przezyc", chyba w zyciu chodzi o coso troszke wiecej, niz zyc z dnia na dzien, od wyplaty do wyplaty?

nuddl
37
nuddl 37
#7918.02.2017, 18:32

Dokładnie tak, dlatego chcę ucieć z tego naszego grajdołka

Niewiem czy dobrze liczyłem przy założeniach 40h tygodniowo i minimalną stawke(6.70 poniżej 25 lat ?) wyszło mi 1072 funty miesięcznie.

Chciałbym odłożyć 500 funtów/os miesięcznie ale niewiem czy to jest realne

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#8018.02.2017, 18:35

Nie odlozysz 500£, w zyciu, co bedziecie jesc? Fasolke, miesiacami najtansza z Farmfooda?

ChaoticBiker
3 058
ChaoticBiker 3 058
#8118.02.2017, 18:37

Wyguglowalem - sredni rent za 1 bedroomowe mieszkanie w Londynie to £1333 miesiecznie (a dodaj do tego oplaty - council tax i rachunki!)

Realnie z wlasnego doswiadczenia - najtansze mieszkanie znalazlem syf z grzybem za £900 + rachunki, nad KFC a wiec wieczny "zapaszek" oraz wieczny halas.

W Edynburgu w roku 2013 byl ponoc ten koszt rekordowo wysoki i wyniosl w niektorych dzielnicach troszku ponad £1000. W wiekszosc pozostalych ponizej £900

Council tax jest bardzo podobny tu i tu, ALE w Szkocji woda jest wliczona ryczaltem (nie placi sie jej w rachunkach, w Londynie rozliczana osobno)

Realnie mozna znalezc jeden bedroom w calkiem przyzwoitej okolicy za £520-600gbp. A wyjedziesz ciutke za Ediego i juz za te pieniadze wynajmiesz caly dom wolnostojacy ;)

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#8218.02.2017, 18:39

Dawaj do Walii,domy,flaty zapach morza....

nuddl
37
nuddl 37
#8318.02.2017, 18:39

no ja sobie liczyłem tak że pokój 300£-500£/miesięcznie(nie licze depozytu za pierwszy miesiąc), 400 funtów miesięcznie na jedzonko i chemie, i 100£ na komunikacje miejską.

--------------------------

http://www.zoopla.co.uk/to-rent/details/42986476?search_identifier=a99f7...

nuddl
37
nuddl 37
#8518.02.2017, 18:42

Jak ogarniesz mi w Walii prace dla dwóch osób to juz sie pakuje i nawet wcześniejszym lotem moge polecieć. =)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#8618.02.2017, 18:44

A council tax, oplaty za ogrzewanie, prad, telephony I internet?

nuddl
37
nuddl 37
#8718.02.2017, 18:47

Już uwzględnione w cenie jak zjedziesz w dół

---------------------------------

Kurcze nawet nie wiecie ile dla mnie znaczy że udzielacie się w tym temacie. Cały dzień siedze robie notatk z adresami hosteli, job center itp i co mi bedzie tam potrzebne.

Dziękuje wam bardzo serdecznie, Wiem że kolorowo nie będzie ale mam przeczucie że jakos się ułoży.

Jade poodmykać parę spraw w polsce i jutro wpadnę na forum ale wydaje mi sie już wiem od której strony ugryźć całą tą podróż

ChaoticBiker
3 058
ChaoticBiker 3 058
#8818.02.2017, 18:47

@79 to policz tak... stawka minimalna, o ile w ogole bedziesz pracowal 8 godzin dziennie, a tego nikt Ci nie zagwarantuje (a napewno nie agencja!)

no ale zalozmy, £1072 gbp (troszku ponad £12k rocznie)

wynajmiesz pokoj, za £400. Zalozmy, ze wszystkie rachunki sa wliczone.

£672. Nastepnie zaplac za np. ridacard/smartcard (bilet miesieczny0 - £52

£620. Jesli chcecie normalnie zjesc, to dobrze na to przeznaczyc minimum £200 (to jest 6.60 dziennie!) - mowa o w miare normalnym jedzeniu, a nie parowkach i fasolce z puszki, bo po taniosci to da sie i za £50 miesiecznie (NIE POLECAM).

£420. Teraz kup za to ubrania, wyjdz do kina, no generalnie zyj a nie wegetuj na kanapie. I ile Ci zostanie? Da sie zyc, tak. Ale, czy na pewno tego wlasnie chcesz?

Z pensji minimalnej bedzie bardzo ciezko cokolwiek odlozyc.

We dwojke - wiadomo, latwiej.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#8918.02.2017, 18:49

Acha Chaotic "WE DWOJKE LATWIEJ"

nuddl
37
nuddl 37
#9018.02.2017, 18:50

Nie no oczywiście że nie chcę tam wegetować ale póki co wszystko oscyluje wokół pierwszych paru miesięcy.

Ja najchętniej wyjechał bym tam na minimum 15 lat =)

Nie chcę być odbierany jak cebula i wszystko odkładać w skarpete =)

Katalog firm