https://en.wikipedia.org/wiki/Umbrella_company
To jest takie dziadostwo, ze pracodawca placi np. £12 za godzine pracy, a Ty do reki dostajesz £7.20 i jeszcze musisz co tydzien oddac ilestam za.... cokolwiek sobie w danym momencie wymysla.
no tak tylko ja nie mam zadużo praktyki w moim kierunku, jak zobaczą moje portfolio(https://www.behance.net/marczakworb2fd) to mnie wyśmieją :D
Niechodzi oto że nie potrafię bo jak czegoś nie umiem to sie nie jest dlamnie probleme sie tego nauczyć, a portfolio mam skromne bo tu pracuje jako spedytor za grosze niby 8h ale dyspozycyjnosc 24h,
@72 tak. Za takie pieniadze w Londynie bedziesz mieszkal we wspoldzielonym mieszkaniu, oraz duzo czasu (i pieniedzy) tracil na dojazdy
http://www.independent.co.uk/news/uk/politics/youll-now-need-to-earn-270... - a to 2 lata temu bylo
W Edynburgu za takie same pieniadze wynajmiesz cale mieszkanie i zaplacisz rachunki oraz spokojnie sie utrzymasz (chyba, ze masz parcie na scisle centrum).
www.scotsman.com/news/edinburgh-named-second-best-place-to-live-in-uk-1-...
Wyguglowalem - sredni rent za 1 bedroomowe mieszkanie w Londynie to £1333 miesiecznie (a dodaj do tego oplaty - council tax i rachunki!)
Realnie z wlasnego doswiadczenia - najtansze mieszkanie znalazlem syf z grzybem za £900 + rachunki, nad KFC a wiec wieczny "zapaszek" oraz wieczny halas.
W Edynburgu w roku 2013 byl ponoc ten koszt rekordowo wysoki i wyniosl w niektorych dzielnicach troszku ponad £1000. W wiekszosc pozostalych ponizej £900
Council tax jest bardzo podobny tu i tu, ALE w Szkocji woda jest wliczona ryczaltem (nie placi sie jej w rachunkach, w Londynie rozliczana osobno)
Realnie mozna znalezc jeden bedroom w calkiem przyzwoitej okolicy za £520-600gbp. A wyjedziesz ciutke za Ediego i juz za te pieniadze wynajmiesz caly dom wolnostojacy ;)
no ja sobie liczyłem tak że pokój 300£-500£/miesięcznie(nie licze depozytu za pierwszy miesiąc), 400 funtów miesięcznie na jedzonko i chemie, i 100£ na komunikacje miejską.
--------------------------
http://www.zoopla.co.uk/to-rent/details/42986476?search_identifier=a99f7...
Już uwzględnione w cenie jak zjedziesz w dół
---------------------------------
Kurcze nawet nie wiecie ile dla mnie znaczy że udzielacie się w tym temacie. Cały dzień siedze robie notatk z adresami hosteli, job center itp i co mi bedzie tam potrzebne.
Dziękuje wam bardzo serdecznie, Wiem że kolorowo nie będzie ale mam przeczucie że jakos się ułoży.
Jade poodmykać parę spraw w polsce i jutro wpadnę na forum ale wydaje mi sie już wiem od której strony ugryźć całą tą podróż
@79 to policz tak... stawka minimalna, o ile w ogole bedziesz pracowal 8 godzin dziennie, a tego nikt Ci nie zagwarantuje (a napewno nie agencja!)
no ale zalozmy, £1072 gbp (troszku ponad £12k rocznie)
wynajmiesz pokoj, za £400. Zalozmy, ze wszystkie rachunki sa wliczone.
£672. Nastepnie zaplac za np. ridacard/smartcard (bilet miesieczny0 - £52
£620. Jesli chcecie normalnie zjesc, to dobrze na to przeznaczyc minimum £200 (to jest 6.60 dziennie!) - mowa o w miare normalnym jedzeniu, a nie parowkach i fasolce z puszki, bo po taniosci to da sie i za £50 miesiecznie (NIE POLECAM).
£420. Teraz kup za to ubrania, wyjdz do kina, no generalnie zyj a nie wegetuj na kanapie. I ile Ci zostanie? Da sie zyc, tak. Ale, czy na pewno tego wlasnie chcesz?
Z pensji minimalnej bedzie bardzo ciezko cokolwiek odlozyc.
We dwojke - wiadomo, latwiej.
Witam 6 marca wylatuje do Glasgow("w ciemno),
Odrazu po przyjeździe dzwonie do Job center zeby sie umówić na wyrobienie numeru NIN
Ale potrzebuje potwierdzić pare informacji gdyż na każdej stronie sa inne informacjie
Troche poczytalem, ale jednak wole sie upewnic.
1. Czy aby wyrobić numer NIN musze być gdzieś zameldowany?
(Na początku zatrzymam się w hostelu, potem może jedną noc u znajomych, a dopiero potem wynajme pokój jak sie uda)
2. Czy do wyrobienia NIN wystarczy sam dowód osobisty, polskie prawo jazdy oraz akt urodzenia?
3. Co potrzebuje zęby otworzyć konto w banku.?
4. Jade wraz z dziewczyną czy wystarczy nam 1 numer tel. w UK czy kazdy musi mieć osobny?
Proszę o odpowiedzi na podstawie własnych przeżyć.
Dziękuje i przepraszam bo wiem ze temat był wałkowany ale i tak lepiej zweryfikować pewne informacje