Do góry

Sportowy samochód i brat kochanki.

Temat zamknięty
digger
97
digger 97
14.11.2019, 14:07

Jakiś czas temu kupiłem sobie sportowe dwuosobowe autko. Nie nowe, ale nowe dla mnie. Niedługo później poznałem młodą dziewczynę, z którą nawiązałem bliższe relacje w tajemnicy przed żoną.

Spotykamy się w kawalerce, którą kupiłem sobie 5km od domu. Pech chciał, że ta moja nowa ma brata i on od dwóch tygodni ma Provisional Driving Licence, więc moja zapytała czy pozwolę mu się przejechać moim nowym autem. No i pozwoliłem. Usiadłem na fotelu pasażera i pojechaliśmy na przejażdżkę.

W nosie mam to, że idiota nie widzi przejść dla pieszych, wjeżdża z rozpędu w prawo i popełnia wiele wiele innych błędów, za które dość szybko prawko straci. To jego problem. Mój problem pojawił się na autostradzie. Chciał się przejechać trochę szybciej, więc wjechaliśmy na autostradową obwodnicę Dunde. Miał jechać maksymalnie 100 mil/h i zjechać następnym zjazdem, ale mu odbiło. Rozpędził samochód do 180 mil/h i kiedy prosiłem żeby zwolnił, bo musimy zjechać, usłyszałem: "Takiego auta jeszcze nie prowadziłem, tak szybko jeszcze nie jechałem i jak nie teraz to kiedy? WIem że to mój ostatni raz, bo już nigdy mi nie dasz, więc pojadę tak szybko i tak długo jak się da".

Naprawdę się wystraszyłem i poczułem... bezradność.

Przecież nie złapię mu przy 190mil/h za hamulec ręczny. Nie wyjmę mu też kluczyka ze stacyjki. Udałem że nic się nie stało i obiecałem mu, że zaraz ruszymy, ale przed taką przejażdżką, muszę dolać oleju i płynu do chłodnicy. Zjechał na Petol i tam już został. Wysadziłem go z samochodu za włosy przez okno, rzuciłem durniem o ziemię i pojechałem do domu. Wszedłem do mieszkania dosłownie 5 minut temu i jeszcze nie zadzwoniłem do "mojej". Za to dostałem już od niej SMSa o treści:

" Za to że pobiłeś mojego brata chcę 50 000 funtów, albo wszystko powiem twojej zonie"

Żonie powiem pierwszy i powiem że znam go z poprzedniej pracy, a gówniara kłamie żeby się zemścić za wyrzucenie go z auta.

Oczywiście dopowiem jeszcze historyjkę, że on z poprzedniej pracy wyleciał przeze mnie, bo go na kradzieży złapałem i powiedziałem szefowi, a ona wyleciała z nim, bo go broniła. To jest rodzina złodziei i teraz uknuli zemstę, dlatego będą chcieli rozbić mi małżeństwo i rodzinę. Kochanie, jeśli im uwierzysz, to odniosą ogromy sukces. Nie udało im się w pracy mnie wrobić we własną kradzież, to kombinują inaczej.

Trzymajcie za mnie kciuki.

A tak na marginesie.

Jak zatrzymać auto, które prowadzi ktoś inny i nie reaguje na wasze polecenia żeby zwolnił. Ta sytuacja uświadomiła mi, że dając komuś samochód, wcale nie poprawiasz sytuacji siadając obok. W mieście na skrzyżowaniu zaciągnąłbym ręcznym wyjął kluczyk i bym go powstrzymał. Na autostradzie się nie da..

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#6117.11.2019, 12:24

Jadę na oiom bo mi klapiter siada:DDD

Profil nieaktywny
zbytnik
#6217.11.2019, 12:30

na wszystkie studia moglem sie dostac, z moja inteligencja, z rysunku tylko bylem cienki to mnie nie przyjeli...

Profil nieaktywny
zbytnik
#6317.11.2019, 12:31

na architecture....

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#6417.11.2019, 12:35

Tylko panie entelegentny, nie potrafisz nawet tej swojej koleżance załatwić serwisanta od kompa

Profil nieaktywny
zbytnik
#6517.11.2019, 12:37

takimi bzdurami sie nie zajmuje...

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#6617.11.2019, 13:08

No to pogratulować alojzicy przyjaciela:D

Katalog firm