Wojna plci

powiem Ci, ze problem ma podloze moralne, mezczyzni z zasady nie oszukuja odnosnie wieku, w ogole mezczyzni mniej klamia jesli chodzi o caloksztalt, wyjatkiem sa romanse….

Proste: babka pijana, wiec nie jest w stanie udzielic zgody. Wtedy nie korzystasz!

Bo jak okaze sie, ze nie byla w stanie udzielic zgody, a Ty skorzystales z jej upojenia, to popelniles przestepstwo.

To o doroslej.

Teraz o dziecku. Wiesz o kims tak malo, ze nawet nie wiesz, czy dorosly. Wtedy nie korzystasz! Bo jak okaze sie, ze miales seks z dzieckiem, to popelniles przestepstwo.

W obu przypadkach zakladam Twoja glupote, a nie niegodziwosc. Bo niegodziwi faceci dobrze wiedza, ze krzywdza, po prostu w dupie to maja, a przylapani bredza, ze 'sama chciala'.

No wiadomo, wiadomo - są lepsi pod kazdym względem, kobiety to małe, głupie i wyrachowane kurewki... W ogóle nie jesteś szownistą, ani trochę:):):)

no I czego tak genarelizujecie, sa I male, wredne kurewki I sa tez fajne babiny, to samo odnosi sie do faciow, w tym konkretnym przypadku ja mam racje, biedny studencina dal sie wykorzystac I zapewne jego zycie tez uleglo zmianie na gorsze po tym doswiadzeniu...

Nieprawda. Biedne było dziecko, student wykorzystał okazję, szkoda mi go oczywiście, bo sądząc z reakcji przyzwoitygość, mam nadzieje, że go wasz szowinizm nie zepsuje.

co ? "student wykorzystal okazje" ? czytalas artykul ? juz chyba przychylam sie do pogladow Tomka, ze z Toba cos nie teges, chociaz go nie lubie...

A nie? Przecież nawet nie miał prezerwatywy!

a ona nie miala sprezynki, czy co tam macie ?

Dokładnie - dlatego nie wiem, czmu piszesz, że wyrachowana:) Wyrachowana by miała.

w kolu macieju mam to samo powtarzac? wyrachowana bo go oszukala odnosnie wieku, pewnie lubila sie zabawic a Ty powtarzasz, ze to zagubione dziecko. nie pierwszy raz taka impreza w jej zyciu I pewnie nie ostatnia...

Oszukanie odnosnie wieku to nie wyrachowanie majgod!

mysl logicznie, gdyby sie przyznala, ze ma 12 lat to mowie Ci, ze student by ja nie zabral na impre, gdzie lalby sie alcohol I mogloby dojsc do kontaktow seksualnych, czyli wyrachowanie...

Ona tam nie jechała po alkohol i seks, nie ma szans przetłumaczyć osobom, którzy tak myślą o dzieciach jak zboki.

po co jechala? poogladac znaczki o 4 nad ranem ?

Harrier tłumaczyła - nie raz.

wez sie kijevna nie kompromituj juz...

to ze srup to idiota nie jest zadna nowoscia ale jak widac podstarzaly swinski duet z zapedami feministycznymi jest podobnie odporny na wiedze jak i srup...

zapowiada sie dluga "walka"

w tej kwestii srup ma racje (qwa nie wierze ze to powiedzielem) zadna dziewczyna nie ma na czole daty urodzenia i nawet gdyby student zapytal moglaby sklamac...

jesli wg duetu h&k to bylo biedne zablakane dziecko to gdzie sa te wzorowe matki jak wy? czemu to dziecko moglo byc same na miescie o 4 rano?

po waszych wpisach (h&k) widac ze seks najwyrazniej jest dla was czyms strasznym, wrecz odpychajacym - tutaj wspolczucie dla waszych partnerow- jak widac jedno co was spelnia to bieganie za soba po forum i wzajemne lajkowanie a po doje...niu tomkowi to chyba macie netowy orgazm....

bez pzdr i bez odbioru....

nie znam Cie naplecie Someone78, przedstaw sie z poprzedniego nicka. To ze mam racje prawie w kazdym temacie to nie dziwota, po prostu adwersarze sa za cincy...

Tak, seks z dzieckiem jest dla mnie straszny i odpychający, dla każdej normalnej osoby jest, dla tego studenta tez zresztą był. Założe się, że teraz już nie łapie pierwszej, lepszej okazji.

Ale przestaję się dziwić, że pedofilia i brak odpowiedzialności facetów za swoje czyny kwitnie - klimat jest.

Tylko jak przed tym całym bagnem uchronić córkę ech...

ech to tylko wzdechnac nad prostota interpretacji, w temacie juz chyba wszystko powiedziane, niech kazdy wyrobi sobie zdanie…

btw. corki takich matek az garna sie do srupa I spolki ;)

@3474

nauczyć ją, by znała swoją wartość, wiedzieć gdzie, z kim i orientacyjnie może wrócić, zakładając, że powroty nad ranem zostawiamy na uciechę na czasy studenckie (choć i wtedy moi rodzice nie byli tym zachwyceni), tłumaczyć, że istnieją pedofile i są realnym zagrożeniem oraz nauczyć odpowiedniego zachowania wobec podejrzanych typów (nawet jeśli dziecko jest już duże i twierdzi, że sobie poradzi).

jeśli nie rozmawiasz z dzieckiem skąd masz wiedzieć gdzie jest nad ranem i co robi???

oktarynka, ale tu chodzi o to caly czas, ze ta mloda cwaniara byla cwansza od tego studenta I to on wyladowal na lawie oskarzonych. Z punktu widzenia mezczyzny, jesli masz syna to tego tez trzeba sie obawiac...

oczywiście. cwaniara, nie cwaniara, niech za dupę złapią rodziców, a nie studenta.

nie trzeba kwestionować tego, że dziewczyna próbując zbyt wcześnie wkroczyć w świat dorosłych pogubiła się trochę.

No, ale jak mam tłumaczyć, że istnieją pedofile i inni źli ludzie, którzy moga jej zrobić krzywdę? Statystycznie są to przeciez faceci - od facetów jej grozi najwieksze niebezpieczeństwo, a nie można siać takiej mowy nienawiści przeciwko nim przecież?! Tylko niedobre neofeministki tak robią! Przecież faceci są z natury dobrzy, z natury nie kłamią, są inteligentni, rozumni - no jak mam dziewczynce wytłumaczyć ten paradoks?

kijewna, a może nie generalizować?

Są ludzie. Ludzie są dobrzy i źli. To należy dzieciom uświadamiać.

A jakby jakaś kobieta zwerbowałaby nocą tą dwunastolatkę i zabrała podstępem do burdelu i tam więziła... kobiety potrafią być równie straszne i okrutne jak mężczyźni!