Witam! Tak tylko odnosnie post-a Ibrachima. Ja rowniez pracowalem i wciaz pracuje dla tej agencji choc do wniosku ze Polska to raj doszedlem znacznie wczesniej. Mysle sobie ze Francja,Wlochy, Szkocja czy Nowa Zelanadia tez kwalifikuja sie do miana kraju rajskiego choc rajskosc kazdego z nich inny ma wymiar. Ciesze sie jednak ze sa jeszcze Polacy ktorzy potrafia tak ladnie nazywac kraj, gdzie okruszyne chleba podnosi sie z ziemi przez usznaowanie dla darow nieba, i teskno im tam.....Pozdrawiam tych wszystkich i tych watpiacych jeszcze tez!
witam ciebie bepersonneitd! wiem dla kogo pracujesz! gdzie okruszyne chleba podnosi sie z ziemi przez usznaowanie dla darow nieba, i teskno im tam..... to bardzo ładne ale ty jesteś w POLSCE bo to ty prowadzisz rekrutacje!!! A co do pracy to wygląda tak że bedzies na jakiejś wiosce za chate(łóżko) wezną 60ł autobus w jedną strone jakieś 2ł i niewiadomo ile godzin! jednym słowem jak bedziesz mieć szczęście to trafisz lepiej i bedziesz miała co jeść!! i kup bilet OPEN
No i niestety mleko sie wylalo i znow trzeba cos komentowac co komentarza nie powinno wymagac gdyby prawde mowilo. Tak, ja jestem w Polsce jako ze tu znajduje sie jeden z oddzialow firmy. Sa tez oczywiscie biura w Szkocji (Edynburg, Alness), ktore prowadza rekrutacje. Ich adresy mozna znalezc na naszej stronie: www.bepersonneltd.comPan Ibrachim nie ma niestety prawa mowic o tym jak pracuje sie przez nasza agencje bo nigdy tej pracy nie rozpoczal, mimo tego ze taka deklaracje zlozyl, ale takie postepownie i stosunek do podjetych zobowiazan pozostawiam juz do indywidualnej oceny kazdego. Informuje jedynie jeszcze ze kazde zakwaterowanie, ktore oferuje Be Personnel Ltd spelnia wszelkie standardy okreslone prawem UK. Dowodem na to moze byc fakt ze nasza agencja jako jedna z pierwszych w Szkocji przeszla pozytywnia audyt i otrzymala Gangmaster License co oznacza ze poziom uslug rekrutacyjnych i serwisu jest na najwyzszym poziomie.Jesli zas chodzi o liczbe godzin to zawsze jest ona okreslona w offer letter, ktory otrzymuje kazdy pracownik natomiast to czy ich bedzie ich 5 mniej czy 5 wiecej w danym tygodniu nie lezy juz niestety w gestii agencji i chyba jest to tak oczywiste ze nie wymaga dalszego tlumaczenia. Pozdrawiam i zycze nie przenoszenia do takiego pieknego jak Szkocja polskiego piekielka.
To nawet zabawne, szukacie ofert w polskich serwisach, które dostępne są chociażby na lokalnych, emigracyjnych portalach:
http://www.emito.net/ogloszenia/Din...
Akurat to ogłoszenie pojawia się regularnie od lat, jak większość innych ogłoszeń agencji werbujących do takich prac. Ludzie przychodzą do agencji i odchodzą, inni zostają na dłużej, natomiast idę o zakład, że żadna agencja pracy oferujaca pracę w fabrykach czy przetwórniach nie zagwarantuje ci stałych zleceń w dłuższej perspektywie czasu i jakiegoś minimum na poziomie 30-40 godzin. Odpowiedz sobie sama na pytanie, dlaczego to ogłoszenie pojawia się tak często, ze można uznać, iż wisi tutaj praktycznie non-stop.
Agencje przyjmują znacznie więcej ludzi, niż potrzebują, aby mieć wybór w momencie, gdy jednego boli głowa, drugiemu koń zdechł, trzecia właśnie rodzi a tu zadzwonił zleceniodawca, który ma podobną sytuację, a potrzebuje tego dnia parę osób więcej, zwłaszcza że zapindala mu jakaś szybka produkcja "na przedwczoraj" dla wkurzonego klienta.
Tak więc, decydując się na taką pracę, raczej nie musisz obawiać się o to, czy dostaniesz wypłatę, a raczej o to, czy będziesz miała pracę w następnym miesiącu.
Ludzie wieszajacy psy na agencjach zapominają, ze na ogół są to agencje pracy tymczasowej a pracownik jest tylko mięsem wynajmowanym na godziny.
komentarz troche krytyczny choc zdaje sie byc prawdziwy.
z drugiej jednak strony takiej pracy szukaja niewykwalifikowani i jest to dla nich punkt zaczepienia. znajomosc jezyka to juz standard ale musze tez dodac ze praca przy wedzonych rybach nie nalezy do najlepszych i w tym przypadku moze sie okazac ze firma fakt nie daje kontraktow bo towar to raczej nie jest pewny a sezonowy dlatego zatrudnia przez ageencje ale ludzie tez dlugo nie wytrzymuja w takich miejscach wiec jak ktos sie nie boi pracy, bedzie rzetelny to na poczatek sie zaczepi dopoki nie odnajdzie sie na miejscu i nie znajdzie czegos innego!!!
nie zgadzam się ze stwierdzeniem,że pracy szukają ludzie nie wykwalifikowani. W moim przypadku jest tak że mam stałą prace w Polsce ale rozglądam się za czymś za granicą. Jestem osobą po studiach. I tu powstaje problem która firma jest wiarygodna i ta praca faktycznie będzie jak zajadę na miejsce. prawda jest taka że teraz co druga agencja pośrednictwa pracy zarabia kasę na ludziach a potem ich nie obchodzi ze zajada na miejsce i tam nie ma pracy. I tak sie składa ze zgadzam sie ze stwierdzeniem anatemy bo masz rację bo tak faktycznie jest. najlepiej pojechać do jakiejś sprawdzonej firmy najlepiej przez kogoś znajomego żeby się nie wkopac. I w sumie w dalszym ciagu nic sie nie dowiedzialam o tej firmie.
emilia1234 ja tez mialam stala prace w pl 10 lat temu i szefa co zabiegal zebym zostala...tez skonczylam studia w pl tylko powiedz mi po co to piszesz jak szukasz pracy w fabryce ryb? czy to pozwala ci sie dowartosciowac?
czy studia w pl sa cos warte skoro chcesz jechac za granice do takiej pracy?
jest to oczywiste ze szukam pracy bo chce troche kasy zarobic. tak bym nie rzucała dobrej pracy w polsce, ale niestety zarobki tu są jakie są. nie jestem jedyna osoba ktora z tych oczywistych przyczyn wyjeżdża. A praca może byc jaka kolwiek tylko żeby ta praca faktycznie była. Ale widzę że ze jednak od nikogo się nie dowiem nic na temat tej firmy.
Może sie i nie dowiesz. A może prostu oczekujesz czegoś innego niż ktoś by był w stanie dać!
Nie jesteś pierwszą osobą która chce czegoś takiego.
A odnośnie twego pytania, ja czytałem odpowiedzi. Czy ty też?
Bo wyglada na to, że czekasz na adres, otwarte ręce czekających na ciebie wraz z godziną rozpoczęcia pracy, na dogodnym dla ciebie kontrakcie.
Czy gdzieś sie mylę?
;)
.
Czy widziałaś/czytałaś treść kontraktu z agencją?
Zrozum, że agencja pracy tymczasowej na ogół sama nie wie, ile osób będzi potrzebowała do danej pracy za miesiąc. Za dwa dni może zadzwonić do agencji i oznajmić, że od jutra pptrzebuje mniej lub więcej pracowników. Dziś masz pracę na ileś tam godzin, za tydzień możesz mieć tych godzin kilkanaście, a za miesiąc- zero. Równie dobrze zleceniodawca stwierdzi, że (przykładowo) jest niezadowolony z twojej pracy/ kontaktu z tobą/ cholera wie, co jeszcze, i nie życzy sobie, aby agencja przysyłała im ciebie- i w tym momencie będzisz w czarnej du^ie a to, że inna osoba pracuje dla tej agencji od lat i bardzo sobie chwali wpółpracę, nie będzie miało żadnego znaczenia. Agencja nie zagwarantuje ci pracy akurat dla tego pracodawcy z ogłoszenia- równie dobrze za parę tygodni przedstawi ci propozycję pracy na jakimś wygwizdowie, do którego nie będziesz w stanie się dostać. Nie podejmiesz jej- agencja ma w bazie kilkanaście osób chętnych do jej podjęcia. A do ciebie przestaną dzwonić. To, ż ktoś napisze, iż agencja jest wporzo, na dobrą sprawę ma niewielkie znaczenie. Pracując dla agencji nie masz gwarancji zatrudnienia w przypadku tego typu, najprostszych prac.
Na przestrzeni kilku lat sytuacja zmieniła się diametralnie. Rąk do pracy na takich stanowiskach w UK nie brakuje. Nikt już teraz nie wita emigrantów na lotnisku chlebem, solą i występem ludowego zespołu pieśni i tańca. Jeżeli agencja urządza łapanki aż w Polsce, to warunki współpracy, które oferuje, dupy nie urywają.
Trochę dziwnie się czuję, pisząc o takich "oczywistych oczywistościach".
Tylko o to chodzi że pośrednik nie przedstawił mi żadnych warunków tej pracy. Nie podał mi zadnych informacji, bo twierdzi ze jeszcze sam nie wie. A wydaje mi sie ze takie rzeczy powinien wiedziec. Dzwonilam tez do innych agencji i tamci pośrednicy od razu udzielali mi informacji i wysyłali rożne broszury informacyjne i formularze. Nie pytam juz wiecej o ta agencję. Dziekuję za tak liczne odpowiedzi.
Tylko o to chodzi że pośrednik nie przedstawił mi żadnych warunków tej pracy. Nie podał mi zadnych informacji, bo twierdzi ze jeszcze sam nie wie. A wydaje mi sie ze takie rzeczy powinien wiedziec. Dzwonilam tez do innych agencji i tamci pośrednicy od razu udzielali mi informacji i wysyłali rożne broszury informacyjne i formularze. Nie pytam juz wiecej o ta agencję. Dziekuję za tak liczne odpowiedzi.
_0_crop_2784.jpg)
otrzymałam ofertę pracy przez tą firmę w fishfactory w Kirkwall. Czy ktoś mógłby powiedzieć coś na temat tej firmy i pracy? Będę bardzo wdzięczna.