dzięki Chabrowa:)
co do tematu to od jakiegoś czasu ryczę jak dzieje się krzywda dzieciom*, a od zawsze przy scenach jakiejś solidarności czy braterstwa, czy poświęcenia w imię wyższe, czy coś w ten deseń... bardzo płaczę na scenie z drugiej części 'Władcy pierścieni' jak elfy przychodzą pomóc bronić oblęzoneg Helmowego Jaru... praktycznie do momentu jak Haldir ginie...
teraz przez rok będę sobie przypominac inne filmy;)
* - nie dotyczy niemal wszystkich produkcji Hollywood
Wpisujcie tytuły filmów na których płaczecie, wzruszacie się czy choćby łezka Wam się kręci.