na poczatku nie podobalo mi sie nowe Black ops, ale z biegiem czasu zaczelo mi sie podobac! mowie tu o multiplayerze, bo singla jeszcze nie zaczalem :) Rehak a na czym grasz? pc czy konsola? graficznie jakos mi sie wydaje ze sie cofneli! MW2 i jedynka jakos graficznie chyba lepiej mi pasuja!
Jak dla mnie black ops jest najlepszy z calej serii COD, na poczatku czulem sie troche rozczarowany ale powoli zaczyna mi sie podobac. Multiplayer jest ok, moze dlatego ze gram w cos nowego, COD4 i MW2 mi sie juz po prostu znudzily. Kampania wcale nie jest taka krotka, dla porownania kupilem najnowszy Medal of Honor i przeszedlem w trzy godziny na veteranie, fabula tez nie jest powalajaca, miejscami tak jakby zrzynali pomysly od CODa, na plus MoH uwazam, ze po opanowaniu multiplayera gra sie calkiem przyjemnie ale nie jest latwo. Z Black Ops zeszlo mi 12h wliczajac ogladanie wszystkich filmikow pomiedzy misjami i przerwami na wedrowki do toalety po hektolitrach wypitego piwa :). Misja zombies rozwalila mi cycki ;). Ogolnie gra mnie nie zawiodla tzn. nie uwazam ze wyrzucilem £39.99 w bloto i na pewno, jeszcze czeka mnie kilka niespodzianek.
Na konsoli sobie pogrywam.
Gorem: Każdy lubi coś innego. Dla mnie BO jest wręcz skopiowany z World At War i dla mnie nie jest to nowość. Ja kampanie przeszedłem w 4 h na hardener więc zależy ile pijesz piwa :P MOH to jest totalnie zwalony i nie dopracowany i dlatego starałem się nie porównywać z COD BO. Zombiaki są super i to jest największy według mnie plus tej gry!!
Karpio30: Grafika na konsoli jest prawie identyczna co mogliśmy zobaczyć w MW2 ale z tą różnicą że single jest jakby bardziej nastawiony na akcję i można się wręcz wczuć.
Tak czy inaczej pogram jeszcze trochę bo jakoś nie mogę zabrać się za pucharki :P
Właśnie mi się nie widzi :P Problem jest z tym że ciężko porównać te dwie gry. Battlefield 2 jest grą taktyczną o kampieniu nie ma mowy bo i tak ktoś rozwali ściankę za którą kucasz i robisz wiadomo co :) COD powinien jak dla mnie być szybkim i łatwym shooterem. BFBC2 za to rozrywką typowo zespołową z dodatkami jak czołg lub jeep. Scavenger perk nie używałem :) ale i tak jest o wiele mniej perków niż przedtem a szkoda bo miałem kilka ulubionych.
zakupilem giere na weekend i uwazam ze moglo byc lepiej, najbardziej wkurza mnie jak moi kompani w wielu misjach stoja np kolo wroga i nie strzelaja do niego, wrog natomiast laduje serie magazynkow w mojego kompana a ten nic. Strasznie nie realne, wkurza mnie takie cos i odbiera przyjemnosc z gry. Bardzo podoba mi sie natomiast oprawa, filmiki sa swietne i fabula tez. Grafika nawet dobra.
zakupilem giere na weekend i uwazam ze moglo byc lepiej, najbardziej wkurza mnie jak moi kompani w wielu misjach stoja np kolo wroga i nie strzelaja do niego, wrog natomiast laduje serie magazynkow w mojego kompana a ten nic. Strasznie nie realne, wkurza mnie takie cos i odbiera przyjemnosc z gry. Bardzo podoba mi sie natomiast oprawa, filmiki sa swietne i fabula tez. Grafika nawet dobra.
w porownaniu z mw2 jest dla mnie pare plusow min. brak commando, painkillera , snajperow z no scopami i spamowanie( moze jest czasami irytujace jak przeniesie ci swierzo zabitego wroga za plecy ale nie ma juz tak wielu cholernych campusow siedzacych cala gre w rogu z claymorem przy drzwiach).
minusy: na pewno grafika i polaczenie multiplayer. Ogolnie ok ale to moj ostatni COD i zostane przy serii mw
Juz minal tydzien od dnia premiery COD BO. Jak przystalo na zapalenca fpsów zakupilem ów swoja kopie w dniu premiery. Tak na marginesie dalem sie oszukac bo w oslawionym sandberysie gra kosztowala 25 f. Teraz tak gra w czytnik i jak zwykle patch. 10 minut pózniej juz spokojnie moglem likwidowac przeciwników w kampanii dla jednego gracza. I tu zaczynaja sie schody. Na poziomie hardener aby ujrzec zakonczenie potrzebne jest okolo 3h. Tak to wszystko! Pamietam jak nie dawno byly bardzo niskie oceny recenzji Medal Of Honor, ktore podkreslaly jak krotki jest single. Cale szczescie ze nie bylo z byt wiele bugow a tekstury wczytywaly sie bez przeszkod. Misje sa ciekawe i pelne akcji, trzymajace w napieciu. Pare jednak scen bylo zbyt nie realne. Jest moment gdzie w posiadaniu mamy tylko pistolet a na przeciwko nam staje okolo 9 zolnierzy. Problem jest taki ze likwidujemy ich bez problemu a drugi taki ze lezymy na ziemi i nie mamy czasu aby sie ruszyc. Wiec jest to smieszne ze 9 celownikow nie potrafi nas zabic a my z pistolecikiem odbieramy puls 9 gruboskornym ruskom w ciagu 6 sec. Teraz multi. Przez pierwsze pare godzin bylem zachwycony. Zmiany sa na lepsze ale tylko te uwzgledniajace perki, klasy i emblemy tzw karty. Po 20 lvl mamy mozliwosc stworzenia oryginalnego, nie powtarzalnego emblema ktory bedzie widoczny podczas killcams czy w profilu. Sam stworzylem wiec arcydzielo. Orzel ktory w podbrzuszu trzyma czache i ze zlota korona na glowie. Gracze wrecz zapamietuja cie nie po nicku a wlasnie po emblemie. Druga opcja ktora wnet umilila mi zycie jest mozliwosc tworzenia klipów z granych meczy lub dodanie calego gamplay z ukonczonej bitwy. Kiedy gramy ukochany team deatchmatch lub free for all server zapisuje caly match na dysk twardy. Mamy mozliwosc edycji tego ów filmu i udostepnienie go innym. Dodatkowo filmy krotsze niz 30 sec mozna z renderowac i zgrac na twardziela swojej konsolki. To daje mozliwosc przeslanie to na youtube uzywajac swojego peceta. Opcja edytowania to nie wszytko. Ile razy sie zdarzylo iz kolega wrecz wychwalal sie jaki to on nie jest dobry w cod. Aby byc pewien ze nie klamie ten koleszka wchodzimy na jego profil i ogladamy wszystkie potyczki w ktorych bral udzial przez ostatni tydzien. Dzieki temu mozemy zlapac kogos na malutkim klamstwie. Niestety tu plusy multiplayeru sie koncza. Jak mozna zauwazyc zabijanie prawdziwych graczy nie jest juz takie latwe. Czasami bywa tak iz wystrzelenie calego magazynu w kogos nie sprawi mu to nawet zawrotu glowy. Wynika to z lagow jakie sa na serwerach oraz pewnej zaleznosci, ktora polega na kto podskakuje i sie kladzie w ten biega nie zginie. Porownujac do MW2 gdzie pare kul powodowala twardy upadek wroga o glebe, tu niestety wymaga to pare lusek wiecej. Rezultat jest taki ze kiedy zachodzisz grupke od tylu zabijesz gora dwoje z nich. W tedy musisz przeladowac a pozostali zabijaja cie i mszcza sie za zabicie kolegow. Drugim powaznym bledem jaki wystepuje jest tzw respawn. Po smierci powracamy do gry aby sie zrewanzowac ale najczesciej ten powrot oznacza nadzianie sie na celownik wroga. Respawny naprawde wkurzaja. Podczas tylko jednego team deatchmaczu potrafilem byc respownowany 3 krotnie pod lufa tego samego kolesia. Istotne sa mapy w kazdym shooterze. COD Black Ops dal wrecz dupy. (Dokladnie to dali ja developerzy) Miejsc dla kamperów jest mnostwo. Mapy sa ogromne i fustrujace. Podczas siedzenie w lobby przed rozpoczeciem meczu slychac tylko jeki typu prosze tylko nie ta mapa.
Tyle z mutli ale czy to wszystko co mozna dostac od activision? Nie oczywiscie ze nie. Otóz powrócil do naszych lask tryb zombie. I tu zaczyna sie najlepsza zabawa. Ten typ rozrywki wrecz ewoulowal!!! Dodano rozne dodatki jak pulapki ktore mozna kupic lub popierdzielanie Fidelem Castro badz Keenedym. Liczy sie oczywiscie dobry zespol i headset.
Na koniec dodam, ze bardziej wole MW2 a COD BO zamierzam sprzedac i zakupic cos bardziej dopracowanego.
Ocena 7/10
plusy:
grafika
tryb zombie
edytor filmow online
minusy:
multiplayer
krotka kampania
odejscie od oryginalu
Oczywiscie kazdy powinnien miec swoje zdanie na temat tej gry i nie przejmowac sie zbytnia moja recenzja.