Do góry

Nakrecono film - Jak sie niszczy przedsiebiorce

Temat zamknięty
tygrys7879
Admin grupy
876
16.02.2012, 11:04

Film Ryszarda Bugajskiego "Układ zamknięty" o niszczeniu polskich przedsiębiorców jest już niemal gotowy - informuje "Rzeczpospolita".
Powstający pod patronatem "Rz" sensacyjny film Ryszarda Bugajskiego opowiadający o wszechwładzy prokuratury czy fiskusa niszczących przedsiębiorców w majestacie prawa jest już na ukończeniu. Do kin trafi wczesną jesienią.
– Nie wypada się samemu chwalić, ale jestem zadowolony z tego, co zrobiliśmy – mówi "Rz" Ryszard Bugajski. – Mam nadzieję, że "Układem zamkniętym" uda nam się pokazać dramat, który w Polsce
 ciągle dotyka wiele osób – dodaje reżyser.
Przed kilkoma dniami padł ostatni klaps na planie filmowym. Teraz przez około dwa miesiące potrwają prace nad montażem. Muzykę do filmu stworzy znany kanadyjski kompozytor Shane Harvey od dawna współpracujący z Bugajskim. Jest on autorem muzyki m.in. do takich filmów jak "Generał Nil", "ClearCut" czy "Gracze". Tworzy głównie muzykę jazzową i jak dowiedziała się "Rz", taka ma też towarzyszyć filmowej akcji.
– Na początku marca Shane przyjeżdża do Polski zapoznać się z materiałem już zrealizowanym i przygotować do niego muzykę – mówi "Rz" Mirosław Piepka, który wraz z Michałem Pruskim napisał scenariusz do filmu.
Oparto go na historii Lecha Jeziornego i Pawła Reya, właścicieli Krakowskich Zakładów Mięsnych. W 2003 r. na dziewięć miesięcy trafili do aresztu. Po siedmiu latach śledztwo przeciw nim umorzono z powodu braku znamion przestępstwa. Firma jednak w dużej mierze przestała istnieć.
Fabuła pokazuje układ między dyrektorem urzędu skarbowego (w tej roli Kazimierz Kaczor) i prominentnym prokuratorem, byłym esbekiem (Janusz Gajos) mający na celu przejęcie dochodowej firmy.
– To nie jest problem urojony. Nic się przez ponad 20 lat niepodległej Polski nie zmieniło. Nadal jest ta peerelowska spuścizna: poczucie wszechwładzy i bezkarności urzędnika – mówi "Rz" Roman Kluska, twórca Optimusa, który w 2002 r. został aresztowany pod nieprawdziwym zarzutem wyłudzenia  30 mln VAT.
Opowiada, że podczas wczorajszego pobytu w Warszawie tylko w ciągu dwóch godzin podeszło do niego kilka osób, które w zeszłym roku spotkało to samo.
"Układ zamknięty" powstawał z problemami. Mimo pozytywnych recenzji ekspertów dofinansowania odmówił w lipcu ubiegłego roku Polski Instytut Sztuki Filmowej. Po publikacjach "Rz" do producentów zgłosili się przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się wesprzeć produkcję z własnych środków.
– Dzięki publikacjom "Rz" pojawiły się pieniądze
 od sponsorów, które pozwoliły na skończenie zdjęć
. Walczymy jeszcze o środki na dokończenie produkcji, ale mimo tych problemów mamy satysfakcję
 i poczucie, że uczestniczymy w czymś ważnym – mówi "Rz" Piepka.
Podobne zdanie o filmie ma Roman Kluska: – Być może zmieni on świadomość społeczeństwa i przyczyni się do tego, że ta urzędnicza wszechwładza zostanie wreszcie ograniczona – mówi.
rp.pl

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#3105.04.2013, 23:21

pamieta ktos ta historie

Roman Kluska (ur. w 1954 w Brzesku w Małopolsce) – polski przedsiębiorca, twórca i były prezes giełdowej spółki Optimus SA Laureat Nagrody Kisiela 2003 za "walkę z bezprawiem aparatu państwowego".

Swą firmę założył w 1988 praktycznie bez żadnego kapitału. Początkowo komputery były składane w warunkach chałupniczych. Pod przewodnictwem Kluski Optimus stał się nie tylko czołowym producentem komputerów w Polsce, ale też liderem rynku kas fiskalnych oraz współtwórcą największego polskiego portalu internetowego Onet.pl. Firma odniosła duży sukces finansowy i Kluska był zaliczany w latach 90. do grona najbogatszych Polaków. Prowadzenia firmy zrzekł się w roku 2000, sprzedając udziały w Optimusie bankowi BRE. Jako powody podał m.in. korupcję oraz atmosferę zastraszenia nie pozwalającą na prowadzenie w ówczesnej Polsce uczciwych interesów. Jego majątek szacowano w chwili odejścia z firmy na ponad 400 mln zł.

Po odejściu z Optimusa zaangażował się w działalność filantropijną. Jest m.in twórcą wydawnictwa i księgarni wysyłkowej "Prodoks", które wydaje i dystrybuuje książki i filmy – zwykle o tematyce religijnej. Ponadto poświęcił się promocji hodowli owiec oraz zdrowej żywności sprzedawanej przez niego pod marką "Prawdziwe Jedzenie". Zajmuje się eksperymentalnym wytwarzaniem biopaliw z lnicznika siewnego. Jest również głównym sponsorem budowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
W kwietniu 2006 roku otrzymał tytuł Członka Honorowego Stowarzyszenia KoLiber.

W lipcu 2002 r., już po rezygnacji z kierowania firmą, został w spektakularny sposób aresztowany pod zarzutem wyłudzenia przez Optimus 30 mln zł podatku VAT. Wolność odzyskał po wpłaceniu kaucji w wysokości 8 mln zł, odebrano mu jednak paszport, a jako dodatkowe zabezpieczenie majątkowe zajęto jego posiadłość. Dzień po aresztowaniu nowosądecka wojskowa komenda uzupełnień podjęła próbę nałożenia obowiązku świadczenia rzeczowego na samochody terenowe należące do Kluski. Aresztowanie wywołało znaczny oddźwięk w mediach, o wyjaśnienie nieprawidłowości śledztwa występowali m.in. posłowie i senatorowie.
W późniejszych wywiadach Kluska twierdził, że osoby podające się za przedstawicieli grupy posiadającej silne wpływy w administracji publicznej składały mu propozycje odstąpienia udziałów w zyskach w zamian za bezkarność zarówno przed aresztowaniem jak i po nim.
W listopadzie 2003 roku NSA uchylił wszystkie zaskarżone decyzje i zarządził od organów podatkowych zwrot kosztów.

,,Ostatecznie sąd przyznał Klusce 5 tys. złotych odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie''

Sprawa pokazała opinii publicznej nieprawidłowości w działaniu polskiej administracji publicznej, w szczególności resortu finansów, sprawiedliwości i obrony. Według Kluski - i zgodnie z późniejszymi wyrokami NSA - działania podejmowane wobec Kluski nie miały podstaw prawnych, były prowadzone w sposób naruszający standardy państwa prawa i miały charakter zorganizowanej nagonki. W konsekwencji posady stracili szefowie Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, Ryszard Rychlik i Wiesław Nocuń. Po nagłośnieniu przypadku Romana Kluski, prasa zajęła się analizowaniem innych przypadków polskich biznesmenów, którzy - jak twierdzą - zostali jedną decyzją Urzędu Skarbowego pozbawieni firm i – co ważne – pieniędzy na potencjalną obronę (kosztowne analizy prawno-skarbowe). Administracja skarbowa wdrożyła środki zwiększające przejrzystość działań, zmieniła zasady przyznawania premi.

W 2006 roku Ministerstwo Finansów opublikowało "Białą księgę JTT Computer i Optimus SA" wyjaśniającą - z pozycji administracji publicznej - sprawy obu firm. Według autorów "Księgi" głównym źródłem problemów były sprzeczności w przepisach zwalniających z podatku VAT import pomocy naukowych uchwalonych przez Sejm w 1993 roku i nieuchylanych później pomimo ustania powodów, dla których je wprowadzono (odpowiedzialnością za jakość ustaw podatkowych nie można obarczać wyłącznie Ministerstwa Finansów). Według Ministerstwa Finansów działania organów skarbowych były zgodne z procedurami, zaś interpretacja działań oskarżonych i stosowanie kontrowersyjnej prawnie tzw. klauzuli obejścia prawa podatkowego zgodna z interesem Skarbu Państwa, nawet jeśli nie podzielił jej później NSA. Autorzy "Księgi" przyznali jednak, że stanowisko przyjęte przez organy kontroli skarbowej w obu powyższych sprawach było błędne i dostrzegli niepokojące informacje, sugerujące polityczno-korupcyjne tło sprawy Romana Kluski. Wskazali także na szereg problemów po stronie administracji publicznej, które doprowadziły do tak drastycznego rozwoju obu spraw:
nieprzejrzyste działania aparatu skarbowego - nadmierne stosowanie tajemnicy służbowej do blokowania dostępu opinii publicznej do ustaleń kontroli skarbowej,
długotrwałe tolerowanie patologicznego mechanizmu prawnego,
niezdolność ustawodawcy do odpowiednio wczesnego zlikwidowania zbędnego mechanizmu prawnego, zanim przerodził się w patologię,
nieskoordynowane i niespójne podejście organów administracji publicznej do niejednoznacznych przepisów prawa,
niekonsekwencja Ministerstwa Finansów, które z jednej strony uznawało błędność tego przepisu ale równocześnie karało przedsiębiorców za jego naruszenie,
niepokojąca zbieżność działań administracji terenowej (Starostwo, Urząd Wojewódzki, wojskowa komenda uzupełnień) w stosunku do oskarżonych.

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#3206.04.2013, 00:58

Gdybyś jeszcze napisał ludziom o co chodziło z tym "patologicznym mechanizmem prawnym"- bo nie każdy pamieta... ale ty potrafisz tylko wklejać. ;)

Esha_
42 985
Esha_ 42 985
#3306.04.2013, 01:51

Odpowiedź na pierwszej stronie- tak podpowiadam :P

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm