Osobiście polecam akademiki bez jedzenia. Po pierwsze sa ustalone godziny wydawania posilkow, jezeli zamierzasz pracowac to musisz sie liczyc z tym, ze bedziesz opuszczac posilki( strata zainwestowanych pieniedzy). Mieszkania sa podobne do tych bez jedzenia, tylko lekko wieksze (Fyfe house itp). Kolejna sprawa, nie w kazdym akdemiku z jedzeniem jest aneks kuchenny co sprawia, ze jezeli opuscisz posilek bedziesz miala problemy z przygotowaniem jedzenia, to implikuje iz bedziesz musiala jesc na miescie (kolejne pieniądze do wydania). No i ostatnie w akademikach bez jedzenia sa lepsze imprezy.
Pozdrawiam,
Piotr
Heyy ;) ja we wrześniu zaczynam genetics na uni of aberdeen , ii szukam kontaktu z osobami, które też się tam wybierają w tym roku bo cały czas zastanawiam się czy jechać czyy zostać .. ;] ogólnie wszystko brzmi zachęcającoo .. jedyne co przeszkadza mi w podjęciu decyzji to strach ze nikogo nie znam itd itd .. może komuś te odczucia bliskie .. ? ;D
No zna sie troche ludzi ktorzy robia biotechnologie/ genetyke i computer science.
@Madzialenka
Tutaj sie nie ma co zastanawiac, jezeli chcesz robic taki kurs to tylko za granica u nas nie ma warunkow. A ludzi poznasz mnostwo. Stowarzyszenie Polskich Studentow napewno zorganizuje jakas impreze integracyjna.
wiecej informacji na www.polishsociety.info
No ja wczoraj dostałem na UCAS informacje, że się dostałem:
Computing Science: Artificial Intelligence with Industrial Placement :)
Teraz zostało mi najważniejsze - poszukuje w miarę taniego sposobu na przetrwanie w Aberdeen (akademik bądź nie), co oznacza także znalezienie pracy part-time. W związku z czym z chęcią bym usłyszał na temat możliwych kosztów (tygodniowych/miesięcznych) życia w Aberdeen oraz miejsc gdzie można by zarobić na te koszty ;-) Na tuition fees mam dofinansowanie z SAAS, więc to nie jest problem.
gg: 1146980
jid: [email protected]
Pokoje są jednoosobowe, tylko standardy pokoji różne... osobiście polecam najtańsze, jest wszystko co do szczęścia potrzebne(włącznie z bezprzewodowym internetem) a nie płaci się majątku jak w takich z np wykupionym wyżywieniem(którego potem i tak nikt nie je bo jest badziewne)
Pracy najlepiej zacząć szukać jak tylko pozna się plan zajęć, a czy trudno... zależy czego szukasz i co wcześniej robiłaś. Ja np byłem rok przed przylotem tutaj w IRL i złożyłem słownie 4 CV, trzy do miejsc w których praca się mocno wiązała z tym co robiłem w IRL i 1 do miejsca gdzie związek ten był nieco mniejszy. Z tego miejsca gdzie związek był mniejszy się nie odezwali, w pozostałych 3 miałem interview z czego w jednym miejscu nie byli zainteresowani, w jednym chcieli mnie ale na full-time(ja tak nie mogłem studiując) a jednym mnie wzięli na part-time. Ale znam sporo osób które miały skuteczność mocno oddaloną od mojego farta. Zależy od pracy, tendencja jest taka że pracę za płacę min łatwiej dostać niż taką lepiej płatną. Jak nie masz dośw nigdzie to nie broni składać do prac lepiej płatnych ale wtedy lepiej też nie gardzić tymi posadami z płacą min.
Mam pytanie: W jaki sposób zamierzacie dotrzeć do Aberdeen? Wiadomo, zawsze raźniej w grupie :)
Moje obecne plany obejmują lot British Airways 21 września do Londynu, tam przesiadka na lokalne połączenie London -> Aberdeen i lądowanie niestety około 21.00, nie wiem więc jak będzie to współgrało z "Meet and Greet Service".
Może zorganizować się w grupę?
Witam,
Temat stworzony dla osób które będą zaczynały studia na University of Aberdeen w roku akademickim 2008/09. Celem tego tematu jest nawiązanie kontaktu z w/w osobami. Jako przedstawiciel Stowarzyszenia Polskich Studentów na UoA, serdecznie zapraszam do wpisywania się.