hahahahaha, a to sobie panocki Mariusz narobil balaganu wkraju i poza nim...
Smutne to troche, co piszecie chlopaki,ale zapewne prawdziwe, wiec powiem krotko...ja tego goscia nie znam osobiscie, ale jezeli taki klient robi nam Polakom kolo tylka, a sam jest Polakiem to czas mu dac jednym slowem w morde, a nie pisac i pisac bez liku posty najego temat!!!
Ludzie skopac mu dupe i morde obic, bo innego wyjscia chyba nie ma!!!
Pozdrawiam...nie martwcie sie chlopaki tym faflunem, nie warto...narka
Jednego jednak nie rozumiem.... Ludzie!!! Czy czytajac posty tego oblakanca nie przyszlo Wam do glowy, ze ten koles ma cos z deklem? Przeciez on sie kompromitowal kazdym ledwo skleconym zdaniem! Czy naprawde lektura lego wynurzen nie dala Wam nic do myslenia?
Zajmujecie sie handlem, wiec jestescie zapewne ludzmi obrotnymi i inteligentnymi. Czy podczas rozmow czy tez korespondencki z mariuszem nie wyczuliscie, ze ten koles jest po prostu nienormalny???
no tak ...skoro zaczynamy o tym na forum rozmawiac nie ma sprawy ! ..wiec tak drogi panie ! ...po 1 dniu wizyty w aberdeen pana czlowiek stwierdza nastepujace fakty ! ...ze jak to pan ujal handel w szkocji pada !! nie wiem skad pan ma takie informacje po drugie ...ludzie z aberdeen uciekaja ! no to juz jest totalna nowosc jak dla mnie ! ... pana czlowiek jedyne co chcial robic ..to ogladac filmy ..i zwiedzac port ????? ..nie mial zadnego pojecia o tym co byscie chcieli tu robic ! mial przywiezc ze soba informacje o produktach ktore zamierzacie sprzedawac ..nie wiedzial nawet do jakiej kwoty chce pan inwestowac ! nie wspomne juz o tym ,ze TAKA firma jak panska panie bukowski ... nie wyposazyla czlowieka by mial na hotel ! ? ...czy inne potrzeby ...czlowiek ''prawa reka'' pana zarabiajacy 2000 zl w TAKIEJ firmie to panie WSTYD ! ...
Zasady ktore mi opowiadal jakie panuja w pana firmie ! to poprostu katastrofa ,niech mi pan wyjasni za co pobiera pan oplaty od producentow ..chcacych umieszczac towar w pana firmie ..toz to czysta ''grabiez'' ! to sa zasady ''polskiego handlu'' czy panskiego handlu ? ... lokal za 90 tys f /rocznie dla pana za drogi ..ok ! lokal za 40 tys funtow/rocznie dla pana za drogi ..ok ;lokal za 30 tys funtow rocznie dla pana za DROGI ! panie pan szuka kliosku nie hurtowni ! ... chcial pan robic hauture ..ale to nie znami !!! zaczynac w garazu mogl pan w jakies pipiduwie w polsce ale tu sie to nie uda !
Katalogi ..gdzie pan je ma TAKA firma i zeby prospektu nie miala nie wspomne o katalogach w jezyk.ang czy cennikach !!! pan oszalal ! chce pan sprzedawac np; mrozonki z napisem pierogi ! ...a szkocji maja wiedziec co to jest ! ? ..''nie wiadomo o co chodzi ..chodzi o pieniadze'' zawsze tak jest ,pan sie nadaje na rynek UK jak swinia do siodla ,nie ma pan pojecia o tym rynku ,nie ma pan zielonego pojecia o zasadach panujacych na tym rynku ... moze pan tak dzialac ze sklepikarzami w jakies koziej wolce ! tu sie to nie uda ! ..moze pan o tym zapomniec ... niech mi pan wyjasni ...co to jest ''nagabywanie klienta'' bo jakos nie zrozumialem do konca panskiego ''fachowca'' od filmow i wycieczek ... wprowadza pan nowy asortyment do ''oferty'' wtedy gdy producent zaplaci panu ''haracz'' w ustalonej kwocie 2000 zl ??? wie pan ja tu czegos nie rozumiem ..moze pan jakos to rozwinac !...bo jakos musialem troszke ''napoic'' panskiego managera -za 2000zl/m ,aby zaczal co kolwiek mowic .... i to sie udalo w jakims procencie ! ...wysyla pan czlowieka do szkocji nie dajac mu na hotel??? firma dziad czy szef skapy ?... przyjechal aby rozmawiac na konkretne tematy ...tak czy nie ...a on nawet nie wiedzial w jakich granicach finansowych moze sie pan poruszac a moze te granice sa tak waskie ...jak pana mozliwosci ! sporo pan mowil o tym ile pan chce zdzialac na tym rynku ! ...oj sporo jak przyszlo do konkretow ... to sie okazalo ze pan nie ma na hotel !?? ...
nie zamierzam wydawac niczyich pieniedzy ! ja sie zajmuje posrednictwem handlowym ...nie ..kombinowaniem ..jak pan ! ..chce pan wprowadzac na rynek szkocji produkty ktore tu juz sa od lat ! oni je mieli wczesniej niz polska ..jaki sens ? ....opinia co do etykiet to mnie juz powalila na kolana ! ....dobrze ze ten pana ''fachura'' ... cos kolwiek po drinku zaczal mowic ...bo bysmy sie w zyciu nie dowiedzieli jak pan traktuje odbiorcow ,mi az wlosy deba stanely ! ..ma pan dziwne zyczaje ..moze one sa dobre na handel w polsce ale tutaj to by byla totalna kleska ...czego to dowodzi ze wiekszosc polskich firm sie tu nie nadaje ...z panem na czele ! ...poswiecilem panu miesiac ! ...zwodzil mnie pan jak tylko mogl ..pytalem czy jest pan w stanie podjac to wyzwanie ! ..co pan mowil ,ze tak oczywiscie ....niech pan juz nie szuka innego partnera ....i co sie okazalo ..jak zwykle z polakami .. ! jedna zasada zero zaufania !!! na zimne dmuchac szczegolnie jak to dotyczy polakow ! ...
Drogi panie rafale ....niech sie pan nie obawia ...my sobie damy rade ...wyslalismy 100 ofert -zapytan ..do roznych firm ..mamy 4 powazne oferty . oby nie takie jak pana !! napewno nim podejdziemy do tematu dokladnie sie przyjrzymy i rozpytamy ! ta lekcja z pana udzialem dala nam wiele do myslenia !
poki co za tydzien spodziewamy sie ''nastepnego'' wizytora ...zwiadowcy ...ale teraz ,juz bedzie musial miec na hotel !! ..i konkret rozmowa w przeciwnym razie papapa ...
I jeszcze jedno ..przez grzecznosc ...nie wysmialem pana ''czlowieka'' ..chociazby co do jego zarobkow w pana firmie ,nie wspomne juz o innych sprawach o ktorych raczyl co kolwiek opowiedziec !
jeszcze jedno pytanie kiedy ja mowilem z panem o irlandii i angli????... moze przy tym grilu cos pan za duzo popil farbowanej oranzady !... albo za duzo trawy wyjaral ..ponoc pan to lubi ...?? pewnie to plotka wyssana z palca pana czlowieka..tak mysle i mam taka nadzieje
co do dokumetow o ktorych pan pisze w swym poscie ...jedyny dokument jaki mial pana czlowiek to bilet na kolej ...bo juz na samolot zabraklo !
pisze pan ze jestescie jedna z najwiekszych hurtowni w polsce ...tez tak myslalem ..ale pan Olak mnie z tego bledu wyprowadzil ! dobitnie ..i niech mi pan wierzy ale ubaw mielismy z pana po pachy ! szczegolnie co do warunkow jakie pan przedstawil firmie ...wie pan jakiej !
co do arkusza kalkulacyjnego niech sie pan nauczy go pisac wtedy nie bedzie klopotu go odczytac ! ..a skroty ,ktorych pan uzywa nalezalo by objasniac ..nie kazdy wie co ma pan na mysli piszac ah ,cde..itd ..
co do ograniczen ..panie mecenasie ... hmmm ja mysle ze takie dzialanie w stosunku do swych odbiorcow powaznie panu w koncu ograniczy ...swobode ''panskiego handlu'' bo do normalnych zdrowych zwyczajow handlowych to raczje ciezko zaliczyc !
Natepnym razem podam panu kilka nazw firm ..ktore raczej z panem dluzje albo wcale kooperowac nie beda ! ...uczciwy czlowieku
pana z polski przerazily raz ceny lokali dwa ..to to ze do importu alkoholu jest potrzebne specjalne zezwolenie i gwarancje bankowe ....jak widac ...takowych chyba by nie dostal ! wiec coz ...moja wina ! moze ...moze ,moze nalezalo od tego zaczac ! od potwierdzenia czy pan posiada na to srodki ! teraz tak bedzie ..od tego sie zacznie dyskusja ! dobra lekcja nie ma co ...
:))Znowu musze sie zgodzic z Biszopem (jak wiernemu giermkowi przystalo...rotfl..) skoro tutaj na forum 90% ludzi od razu zorientowalo sie ze niejaki mariusz to swir (ktorego najwazniejszym zajeciem w ciagu dnia jest odwiezc zone do pracy, bo z jego znajomoscia jezyka na nic wiecej go nie stac:)) jakim sposobem Szczypiorek Ty sie w tym nie zorientowales?:) Az taka mariusz ma dobra scieme? Pierwsza rzecz jaka bym zrobil rozmawiajac z takim czlowiekiem to krotka rozmowa po angielsku - i od razu wiadomo by bylo czy ow osobnik jest zdolny do robienia tutaj jakichkolwiek interesow. Kurcze mariusz.. swoja droga naprawde wspolczuje.. kolejne mosty spalone, z kim Ty bedziesz robil interesy?:)
co do nieudacznictwa ..podam dwa przyklady !! moge wiecej ... SPAR zamowienie na dwa transpoty polskiej wodki ! ....rozmowa konczaca juz nie w mojej gesti ..ale managera w polsce temat ...skasowany ..przez SPAR ... powod nie ma tam z kim rozmawiac ...manager SPAR u wrocil do mnie z zapytaniem o inna firme ! ..most spalony ? nie wydaje mi sie ja zrobilem wszystko aby kupili ...i co kupili od innych ale tez z problemami ... opinia w sparze ..ciezko sie robi inteesy z polakami ! ...ja mam drzwi nadal otwarte i zapytania asortymentowe mam raz na tydzien ..oni tez w polsce? watpie ...drugi przyklad ...woda mineralna ! ...problem w polsce to etykieta po ang ...ciagle zapytanie a po co po ang ??? nie ..moze po chinsku ! bedzie lepiej ...jaka woda poszla do sodexo ...czeska ...z polakami sie nie da ...nie rozumieja podstawowej sprawy ...etykieta,katalog,prospekt czy cennik po ang.... to sa progi dla nich nie do osiagniecia !! 2 firmy z 14 z ktorymi mielismy albo mamy kontakt to polmos siedlce i maspex te 2 firmy maja co trzeba ..reszta to ..wielka pomylka ! taka jak firma BUKOWSCY ! NIESTETY
|
Mariusz, nie to, zebym sie znow czepiala ;), bo nie lubie kopac lezacych :), ale znow widze pewne niescislosci. Z tego, co ow potencjalny wlasciciel napisal, o forum dowiedzial sie calkiem niedawno i dziwnym trafem stwierdzil, ze to Ty nie jestes osoba, z ktora mozna wspolpracowac. Ciekawe, czy wiedzial, ze juz przez agencje mu chciales pracownikow szukac (oczywiscie Szkotow) :)Mariusz, miej honor i przyznaj sie sam przed soba, ze rowno pod 'sufitem' to Ty nie masz :(
ja nie leze to po pierwsze mozesz kopac jak inni ...co za roznica ...co do niescislosci ...a jakie widzisz ..facet ma do mnie pretensje za co? bo chial otwierac hurtownie w garazu a ja sie nie zgodzilem ...ja nie szukam dziadow tylko firmy ktora podola zadaniu ...mnie nie interesuja niczyje pieniadze mam swoje ...
rorotka towj sufit ..raczej nie blyszczy ...a co do pracownikow z agencji to on o tym wiedzial i ja mu ten pomysl przedstawilem ..jakos nie protestowal ... !
Jesli masz swoje pieniadze, to zajmij sie soba (moze jakies wakacje by ci sie przydaly?), a nie rob tu konkursow, kto 'podola zadaniu' i wejdzie w jakakolwiek wspolprace z toba (bo mysle, ze autor watku uprzedzi innych potencjalnych 'wspolnikow' - link do tej strony wystarczy, zeby wystawic ci 'referencje'). Bo nikt Ci nic nie musi tu udowadniac i opisywac, jakie maja osiagniecia. Zawsze bylam zdania, ze krowa, ktora duzo ryczy malo mleka daje i w tym watku widac tego przyklad :) Poki co to ty zachowujesz sie jak 'dziad' i jesli twoj 'sufit' blyszczy, to znaczy, ze rzadko go uzywasz-stad efekty :)
no i co skonczylo sie swirowanie pawiana czy tylko mi sie wydaje HEHEHE napewno mi sie wydaje bo koles odporny jest na sugestie dotyczace elektrowstrzasow i lobotomii :P a powiedz mi panie mariuszu co udalo ci sie w zyciu osiagnac, ze do szkocjii za pieniazkami uciekles?? aaaa no i jeszcze jedno jakie sukcesy za granica czyli w aberdeen odnosisz?
Jestem pod wrazeniem zawartosci forum.Tu jest pole do popisu dla admina - goscia pod jedną z ksywek "mariuszaberdeen" powinien wykopać - przynosi wstyd i Wam - Polakom na obczyźnie i nam - Polakom w kraju.W sumie sam sobie wystawia najgorsze świadectwo człowieka jakim jest naprawdę.
Kim ja jestem ? Ten szczypiorek obrazuje szok i przestrach w jaki odbieramy mariusza tutaj w kraju z perspektywy jego zadęć "biznesowych".Jest niedziela a przy grilowym spotkaniu w centralnej Polsce osób zaangazowanych w rozpoczęcie biznesu z polish export aberdeen dokonaliśmy wymiany wrazeń z kontaktów z PANEM mariuszem.Jak myślicie ,ze jak odbieramy nadzieje jaką wzbudził w Was mariusz perspektywą pracy w nowo powstającej hurtowni ?? Ze wstydem.Wam obiecuje pracę a nas mamił wizjami zbytu lokalnie ,w sieciach,w irlandii czy południowej anglii.Ten człowiek (od hurtowni ),który miał juz podpisywać dokumenty itp a faktycznie był u mariusza teraz rzy i wyje ze śmiechu po zrozumiałm czytaniu forum .Jak trafiliśmy na forum ?? Ze zrozumieniem.Najpierw Szkocja potem aberdeen później portal szkocja.net i ostatecznie forum na tymze forum.Oczywiście zainteresowanie wzbudziły silne kontrowersje związane z polską hurtownią (juz,juz otwieraną ) -czyzby konkurencja ??Zbieg imion oraz szczególny rodzaj wysławiania się - i ju poznaliśmy kto bryluje na forum........
Na szczęście współpraca skończyła się tylko na jednym wyjeździe.A teraz słów kilka prawdy . Kim jesteśmy ? Jedną z największych hurtowni spozywczych w Polsce (rzeszów) -pan Roman,producent przetworów owocowych z zachodniej Polski -pan Władek,producent mroznej kulinarki - pan Piotr,producent mięsa i wędlin z Wielkopolski - pan Wojciech oraz producent napojów wyskokowych z poznania - pan Stanisław.Otóz zaden z nas ani z naszych znajomych ze nie ma i miec nie będzie zamiaru otwierania sklepów,hurtowni czy marketu w Aberdeen -przynajmniej przy współudziale mariusza.Kady z nas liczy wydawane pieniądza ale nie pan mariusz - tymbardziej,ze ten chcialby wydawać nie swoje :-).Człowiek istotnie wizje ma.Gadanego równiez ma.Klnie na Was-Polaków zeście nieroby a układy w Szkocji to ma takie,ze hej !Ten człowiek nie ma pojęcia o tym co chciałby robić -to jedynie UROJENIA oderwane od rzeczywistości polskiej ,szkockiej i EKONOMICZNEJ.Człowiek nie ma bladego pojęcia jak odczytać arkusz kalkulacyjny lub ofertę w wordzie.Nie ma pojęcia o niczym -o dystrybucji,produkcji,logistyce,reklamie i wielu,wielu innych sprawach związanych teoretycznie z tym,co chciałby w swoich wizjach robić.Gremialnie ubolewamy nad długim i pobłazliwym traktowaniu zapędów mariusza .Nie dość ,ze wyrzeka się polskości to dodatkowo pluje na Was sam będąc według Waszej oceny zwykłym nierobem.Dodatkowo ciekawy styl bycia,węszenia ,stręczenia i straszenia w ogóle nie przystoi człowiekowi zajmującemu się handlem.Taki człowiek nie ma czasu na wieczne wiszenie na forum,gg czy skype bo nazwyczajniej w świecie pracuje :-).
Na siebie,na podatki,na zusy,na rencistów i emerytów czy najzwyklejszych nierobów na zasiłkach.Jest smutne i zalosne ,ze mariusz dał sie poznać na forum ze swojej prawdziwej strony .Mając na uwadze jego stosunek do Was spodziewamy się podobnych komentarzy pod naszym adresem.Proszę nam wierzyć,ze na tyle ile to będzie mozliwe postaramy się ograniczyć swobodę biznesową mariusza w Polsce.Tak ciekawy fikołek ,który zabiera czas tym,co pracują swoimi urojeniami .To temat ,który ze względu na ciekawość szybko obiegnie Polskę.Swoją drogą to "operatywny" człowiek- poza naszą czwórką słyszało o nim juz kilkanaście firm ha ha .Ciekawe,czy z podobnym skutkiem :-).Tym co znaja go osobiście szczerze współczujemy.
Polacy z Polski