ja tez jestem przeciwna zbyt ochoczemu pobieraniu zasilkow ale placimy tu podatki i mamy prawo do swiadczen. Dziewczyna nie pisze ze chce zyc na zasilkach, ma dziecko o ktorym musi myslec wiec to normalne ze chce miec jakies zabezpieczenie. Jak pisze, facet szuka pracy. Czytajcie uwaznie i nie atakujcie wszystkich, pewnie wiekszosc z tych szczekaczy sama na zasilkach zyje.
@7 jak pisalem wczesniej pracy jest pelno tylko trzeba chciec znalezc [pracowac ],jesli facet szuka siedzac w domu to napewno nie znajdzie ,ja w ciagu pol godziny znalazlem dwie prace ,wiecej nie szukalem ,ale mozna znalezc ,nikt nie mowi ze nie ma isc na zasilek ,ale to sie konczy tak ze gdy na niego pojdzie to nie bedzie chcialo m sie pracy szukac ,najlepszym lekarstwem gdy sie straci prace jest od razu w miasto i szukanie nowej .
to ze trzeba chciec to jasne, zalezy tez od tego jakiej pracy sie szuka, w jakiej branzy, np w mojej nie ma mozliwosci zeby znalezc prace w pol godziny miedzy innymi ze wzgledu na dosc dlugi proces rekrutacyjny (selekcja CV, rozmowy, czasami 2 etap, czekanie na decyzje, po dostaniu pracy dosc dlugi credit i compliance check).
Tez jestem zdania ze trzeba szukac od razu i sie starac, praca sama nie przyjdzie ale nie potepialabym tak od razu zakladajac ze ktos jest nierobem. Nie znamy sytuacji, nie widzimy ile czasu/energii wklada w znalezienie tej pracy ale to jest takie typowe polskie, trzeba od razu atakowac.
nie potepiam pracy na zmywaku ale uwazam ze ma sie prawo szukac pracy w zawodzie, czasami to trwa dluzej. Jesli ktos placi latami podatki to nie widze problemu zeby np 2 miesiace pobieral zasilek.
To nie jest problem, problemem sa ludzie ktorzy nie szukaja pracy i siedza na zasilkach miesiacami czy latami, kombinuja jak dostac wiecej, rozmnazaja sie zeby dostawac mieszkania itp.
Takich tez potepiam ale nie atakujmy i z gory oceniajmy kazdego kto sie znajdzie bez pracy.
jestesmy tylko ludzmi ,ale po kolei po 1 to dziewczyna napisala ze chlopak straci prace ,jak tam jest niewiemy,mozliwe ze dziewczyna mysli ozyciu normalnie ,ale niewiemy co chlopak mysli, ,Edi jest miastem turystycznym to zeby sobie poradzic trzeba pracowac poczatki i nietylko sa zawsze ciezkie co do kwalifikacji pracy w swoim zawodzie to trzeba sie samemu przekfalifikowac ,prace trzeba brac pierwsza lepsza ,jak juz pracujesz to trzeba zagadywac ludzi istarac sie zmieniac ,na lepsza ,a kto powiedzial ze bedzie lekko.
ja tez znalazlem dwie oferty pracy tak na szybko. pierwsza to czlonek zarzadu w Bank of Scotland, nastépna Head Manager DHL UK. Popracowalem w banku w czasie urlopu. bylo ok. Dali auto z kierowca. chyba ststem60 mnie wozil. dali tez jet-a sluzbowego na loty za Atlantyk. Niestety urlop szybko sie skonczyl imusialem wrocic na zmywak do hotelu.
Witam. Moj facet zakonczyl prace 2tyg temu mamy dziecko. I nie mamy teraz ubezpieczenia. do czasu gdy znajdzie prace najlepiej zarejestrowac sie w urzdzie pracy czy np jest taka opcja ze u bylego szefa mogl by oplacac sobie ubezpieczenie ale sa juz dwa tyg przerwy jak to wplywa na pobierane standardowych benefitow? co robic dalej? Mial ktos taki problem?