Do góry

Hałas!Czyli jak uprzykrzyć życie sąsiadom.

Temat zamknięty
sonia83
903
sonia83 903
27.12.2017, 22:49

Pomocy..czy ktoś ma sprawdzony sposób na sąsiadów z góry którzy zmieniają życie w koszmar? Rozmowy i zgłaszanie nic nie dają bo głównie hałasują dzieci. Jednak problem jest naprawdę krytyczny. Myślałam o jakimś porządnym głośniki który mogłabym podłączyć do tv, innej opcji nie mam, i postawić gdzieś wysoko. Ale na tym się nie znam, jaki głośnik w ogóle powinna wziąć pod uwagę? Możecie coś poradzić, help..?

Profil nieaktywny
raffaele2
#3128.12.2017, 17:00

Niezle sobie wymysliles,moze tak u ciebie bylo.

sonia83
903
sonia83 903
#3228.12.2017, 19:35

jmariusz nie musisz się udzielać w tym poście. Nie znasz sprawy, nie znasz mnie, więc nie oceniaj. O to nie pytam. A wyrozumiałym można być, ale w rozsądnych godzinach a nie o 2 w nocy gdy o 6 musisz wstać do pracy. Ciężko też o wyrozumiałość pi ok.10 godzinach, nie zabawy czy lekkiego stukanie, tylko nie dającego się opisać walenie w podłogę.

harrier
10 857
harrier 10 857
#3328.12.2017, 19:35

Sonia, w mieszkaniach zawsze tak mozesz miec.

Mam polskie doswiadczenia z mieszkaniami ( blok i kamienica), mieszkalam tez we Francji w mieszkaniu. Wszedzie slychac bylo zycie sasiadow: kroki, tuptanie dzieci, rozmowy, kaszel itp. Mnie to z wiekiem zaczelo mocno dzialac na nerwy ( mlodemu moze mniej doskwierac, bo sam wiecej halasuje :)), tu w Szkocji mieszkam w domku I to jest kolosalna roznica w komforcie. Skladaj na depozyt ;)

sonia83
903
sonia83 903
#3428.12.2017, 19:36

A ktoś może poradzić jak najlepiej nagrać taki dźwięk? Na tel się nie da, za cicho.

sonia83
903
sonia83 903
#3528.12.2017, 19:38

Harrier, ja słyszę każdy pojedyńczy krok, do tego przywykłam ale to co wyprawiają te dzieciaki przez większość dnia i nocy jest nie do opisania. Naprawdę bym się wprowadziła nawet jutro, gdyby to było takie proste.

Profil nieaktywny
raffaele2
#3628.12.2017, 19:40

Kochana na Nowy Rok.zycze Ci znalezienia spokojnego gniazdka,bez uciazliwych sasiadow.Polecam domek na cottages,cisza i spokoj jak makiem zasial.

sonia83
903
sonia83 903
#3728.12.2017, 19:49

Szkoda tylko, że praca w centrum Edynburga i 2 dzieci w szkołach.

sonia83
903
sonia83 903
#3828.12.2017, 19:50

Także gdzieś tu muszę zostać

sonia83
903
sonia83 903
#3928.12.2017, 19:51

Także gdzieś tu muszę zostać

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4028.12.2017, 19:53

#32 oczywiscie ze nia znam, za to raffaele zna i wie ze to patologia, hehhe

Dla mnie to patolagia co po zlosci komus bedzie robic, nie liczac sie z innymi ( tylko wasze dwie rodziny w tym domu mieszkaja?). Nie rob komus co tobie nie mile.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4128.12.2017, 19:54

2 dzieci w szkole? heheh zapytaj sie tych pod wami jak oni znosza twoje dzieciaki

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#4228.12.2017, 20:02

Mi sie przypomnialo:

sonia83
903
sonia83 903
#4428.12.2017, 22:40

Wyobraź sobie, że ja moje dzieci wychowuję a nie chowam, tak jak to robią moi sąsiedzi, np. Na moje dzieci nikt nie narzeka a i one są szczęśliwe. Historia bardzo długa jednak nie ma sensu jej opisywać. Wystarczy, że ja ją znam aż za dobrze. sheen1 nie życzę żeby komuś z Twoich bliskich, może dzieci, ktoś kiedyś dał taka radę, bo jeżeli skorzysta możesz Ty ma tym ucierpieć. Pomyśl czasami. Bardzo łatwo jest Wam kogoś osądzać, oceniać, wiedząc tak niewiele. Dziękuję za wszystkie rady.

sheen1
2 946
sheen1 2 946
#4528.12.2017, 22:50

piszesz o osądzaniu? sama pytając jak komuś życie uprzykrzyć?

Rada, odpuść sobie! bo inaczej problemów sobie, dzieciom narobisz i wtedy zobaczysz jak ciężko żyć.

sonia83
903
sonia83 903
#4628.12.2017, 23:00

Sheen1 już wiem jak ciężko żyć. Jeżeli jeszcze nie mam nerwicy to jestem już bardzo blisko. Wykorzystałam wiele możliwych sposobów, został mi chyba tylko telefon na policję, czego nie chce robić. Teraz, gdy to piszę słodkie dziecko sąsiada rzuca czymś w podłogę, wydaje mi się że kamieniem...a może to tylko tak brzmi? Rada w stylu "otruj się " albo nazywanie mnie patologią nie pomogły.

Proszę moderatora o usunięcie postu, bo wyrządzi mi więcej krzywdy niż pomoże. A z resztą już sobie sama poradzę, tak sądzę.

sheen1
2 946
sheen1 2 946
#4728.12.2017, 23:08

za otruj się przepraszam ale dorosły człowiek pytający na forum publicznym o uprzykrzanie życia współlokatorom chyba nie brzmi poważnie?, może co innego z domów wynieśliśmy....

Dzwoń na policję, uwierz że tubylcy bez problemu z tego prawa by skorzystali...więcej Twoich skarg, szybciej nową lokalizację dostaniesz....czy lepszą?....

sonia83
903
sonia83 903
#4828.12.2017, 23:12

Sheen1 w sumie mogłam zapytać o dobry głośnik, z porządnymi basami który mogę podłączyć do tv. Pewnie byłoby to normalne. Ja z domu wyniosłam przede wszystkim szacunek do innych, dlatego wytrzymałam 4 lata. Przepłakane święta i rozmowa z inna sąsiadka dały mi dużo do myślenia. Może czas komuś pokazać co ja czuję, szczególnie, że zapraszałam hałasyjących sąsiadów do siebie nie raz, żeby posłuchali bo może nie zdają sobie sprawy jak to jest.

sheen1
2 946
sheen1 2 946
#4928.12.2017, 23:17

ryczysz 4 lata bo ci sąsiedzi po "suficie" biegają i chcesz ich teraz nauczać? :-/

Chyba żarty sobie robisz.

sonia83
903
sonia83 903
#5028.12.2017, 23:27

W którym momencie napisałam, że ryczę 4 lata?? Jak już wcześniej napisałam, to długa historia, nie mam potrzeby jej przedstawiać i tym bardziej nie chce być oceniana po kilku zdaniach. Także dzięki, ale już wystarczy.

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#5128.12.2017, 23:47

Ja z domu wyniosłam przede wszystkim szacunek do innych, dlatego wytrzymałam 4 lata

Ekhem

Tak jak i w zyciu tak na emito, nie zadzieraj z patologia wyprowadz sie;)

Profil nieaktywny
raffaele2
#5228.12.2017, 23:47

Uczepiliscie sie jej jak wrzod do tylka,kobieta niewie co ma robic,ciekawe czy gdybyscie byli w jej sytuacji czy tez byscie byli tacy madrzy.Kochana jeszcze masz jeden ratunek,zglos ich do social service ze zaniedbuja dzieci,nagraj to.

sheen1
2 946
sheen1 2 946
#5328.12.2017, 23:48

piszesz ze wytrzymałaś 4 lata, przepłakane święta....to może tylko 1-2 przepłakałaś?

Profil nieaktywny
raffaele2
#5428.12.2017, 23:52

Jakby tu Kama byla to by ci doradzila,ona wie najlepiej jak z takimi sprawami postepowac,ale niestety znikla i niema jej.

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#5528.12.2017, 23:52
sheen1
2 946
sheen1 2 946
#5628.12.2017, 23:53

rafaleusiu gdy ma się problem z sąsiadami to się chatę gdzie indziej wynajmuje a nie latami na błogosławieństwo tym bardziej od Ciebie czeka....

Kama to by ci powiedział, spierdalaj trolu, nie słyszałeś?

Profil nieaktywny
raffaele2
#5728.12.2017, 23:55

Przeciez napisalem ze najlepiej poszukac innego lokum.Czytaj wszytkie komentarze a nie tylko ostatnie.

sheen1
2 946
sheen1 2 946
#5829.12.2017, 00:13

ale co by chwalebna Kama innego napisała?

Sokole
10 618
Sokole 10 618
#5929.12.2017, 00:38

Pewnie nic.

Trzeba sie wyprowadzic. Z jakiegos powodu mieszkania sa znacznie tansze niz domy.

gerg
6 188
gerg 6 188
#6029.12.2017, 11:47

mialem kilkanascie lat temu taka zagwozdke,mieszkalem na 1 pietrze,a na parterze flat wynajmowali studenci,co sobote odbywaly sie ,,PARTY,,czyli picie,dragi i dlosna muza,w niedziele rano kiedy cichly odglosy ,,bitwy,,wojsko szykowalo sie do odpoczynku,ja kladlem na podlodze 2 kolumny 60W(bo takie mialem)i puszczalem muze z ciezkim rockiem,wracalem do domu po 5 godzinach byla tylko CISZA po kilku takich bojach przyszedl negocjator z propozycja o cisze na czas nieokreslony,mozecie wierzyc.....co za Ulga:P

Katalog firm