pomocy

Zmadrzej lol

Sama zmadrzej grubasie.Koltun z glupoty sie nie robi tylko ze zmeczenia.Styrana robota nie mialam nawet sil wlosow rozczesac.

Prosze tylko o powazne, merytoryczne odpowiedzi.(tak chyba brzmi ta formula dodawana do kazdej prosby)

Starykoniu.Dredy nie bardzo.Musze schludnie wygladac.Aczkolwiek kolega wspolpracownik ma cos w stylu i jego sie nikt nie czepia.No ale to pewnie przez szowinizm czy cos

Dziewczyno takich rzeczy dorosli ludzie nie pisza na forum.

Na tym forum pisza gorsze rzeczy dziewczyno

Ja prdl.Zeby o szampon nie mozna bylo spytac na forum dla doroslych.Mam pytac w kaciku cbeebies?

To nie bylo pytanie o szampon tylko durna informacja o tym co masz na glowie.

Ci troche madrzejsi od Ciebie nie szukaj odpowiedzi na forach bo maja je gotowe w swoich wlasnych mozgownicach:-)

Jesli pytasz powaznie suzi to jest jakis spray, którego sie uzywa po myciu, żeby sie włosy nie kołtuniły, ale nie mam pojecia jak się nazywa - przetrzaśnij siec na pewno znajdziesz. Na cito to szczotka zostaje jednak i ból;)

Naprawde naprawde?

Sorki kijevna.Naprawde naprawde bylo do grubej kachny.Uswiadamia mnie.

Na serio to mam problem czasem.Mam pelno srodkow w lazience na latwe rozczesywanie.W sumie spoko dzialaja.Tylko ze na lenistwo albo zmeczenie juz nie.Z reguly pozostaje wyrywanie po trochu:-)

Mozna jeszcze sciąć;)

Tja...Moj konkubent powiedzial ze jak zetne wlosy to mi leb zetnie.Szowinizm psia mac.

:-) dobra dobra...Proszem tylko o nie wypowiadanie sie osob zblizonych do social workerow czy ogolnie "wsciubiajacych sie".Zadnej przemocy domowej nie ma.

Spusc koltunik przez okienko i niech sie konkubent wspina. Tak bylo w bajce. Jak tam zleci po drodze, to coz. C'est la vie ;)

nałoż odżywkę i od końcówek na mokro rozczesz...z odżywką na głowie- pewnie trochę wyrwiesz, ale rozczeszesz w miare bez bólu:)

Harrier to był warkocz Złotowłosej a nie kołtun nieuczesanej;)

Ja to czekam az technologia pojdzie do przodu.Wstajesz rano z koltunem, nakladasz helm na glowe, programujesz cos tam, "memory five" i voila.. po dziesiecu minutach zdejmujesz i masz fryz jak celebrytka na rozdaniu Oscarow

Cudów nie ma- wstajesz rano i masz fryz jakk po poscarowej balandze;)

Mój kumpel będzie nakładał sobie wymyslił, że będzie na noc zakładał siatke na włosy:)- nie przewidział tylko, że się w nocy kręci:)...i zamiast rano układać fryz yplatywał siatkę z włosów;)- ilu ludzi- tyle metod;)

No..Siatka odpada.Gadam przez sen.Jeszcze by sie w zeby wkrecila.

Ja olewam sytuacje- rano jest jak jest- jak mi się nie chce- zakładam czapke;)

suzi... :)))

nasci, bo u niektorych poczucie humoru jak mamuty... ni ma i ni byndzie

Zależy jak leży kołtun;)

Tak asbo.Ludzie nie rozumieja ze w dzisiejszych smutnych czasach warto czasem byc wariatem

Wybacz suzi sądziłem że to czysty żart.

Co do dredów, zgadzam się, choć kolega praktyk całkiem chwalił, ale z natury nie byłby w stanie mnie przekonać :))