Do góry

praca

Temat zamknięty
Anna
11
Anna 11
10.10.2009, 20:04

Chciałam Was się zapytać jak jest z pracą w tym mieście? Zastanawiam się nad wyjazdem...

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#110.10.2009, 20:19

praa jest tylko trzeba ja znalesc.nawet w pl jest praca,tylko tez trzeba ja znalesc.

Anna
11
Anna 11
#211.10.2009, 18:53

wiem, że tu jest bo pracuję, tylko że mój narzeczony pracuje tu i bedzie jeszcze pracował przez rok-dwa i dlatego mysle o wyjexdzie aby byc z nim bo od wielu miesiecy żyjemy osobno (on tam ja tu i bardzo xle sie z tym czuje:(

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#311.10.2009, 19:04

bo ty tu on tu to znacz gdzie???
ty w polsce on w szkocji czy on w polsce a ty w szkocji???

Anna
11
Anna 11
#411.10.2009, 19:15

ja w Polsce on w Walii.

szkockakrowka.
330
#511.10.2009, 19:19

przepraszam że zapytam... skoro on tam jest (w Werxham ma się rozumieć) to nie może ci powiedziec jak jest z pracą?? nie rozumiem...nie rozmawiacie ze sobą??

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#611.10.2009, 19:26

no wlasnie,jesli ktos napisze,ze pracy jest duzo itd uwierzysz???
a facet chce abys do niego przyjechala????

Anna
11
Anna 11
#711.10.2009, 19:33

prawie nie rozmawiamy-to fakt:/ jesli stracilabym prace to nie mialby nic przeciwko.

szkockakrowka.
330
#811.10.2009, 19:34

...zresztą tu mało kto wie cokolwiek o Werxham...to miasto walijskie a prawie wszystcy forumowicze to "szkociska":) narzeczony niech sie lepiej rozejrzy za czymś dla ciebie...

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#911.10.2009, 19:35

hm...to fajny zwiazek,a facet nie moze tobie znalesc pracy???
czy szukasz,ze ktos z emito poszuka??

Anna
11
Anna 11
#1011.10.2009, 19:38

ja licze na siebie w tej kwestii, zreszta ja mu znalazlam prace w Polsce a tak sie pokomplikowalo ze go tam wyslali:/
ja sie waham bo to niemjest latwa decyzja wyjechac i zostawic wszystko on nie bedzie zadowolony jesli rzuce prace on ciagle traktuje pobyt tam jako tymczasowy..ech

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#1111.10.2009, 19:40

moze ma laske tutaj i dlatego nie bedzie zadowolony.

ja tez mialem miec pobyt tymczasowy a juz jestem okolo5lat

Anna
11
Anna 11
#1211.10.2009, 19:45

nie ma zadnej laski, bylam u niego dwa razy, mieszka z kolegami z tej samej firmy, jemu po prostu chodzi o to zebym miala mozliwosc rozwoju tutaj w polsce pracuje w swoim zawodzie jako specjalista a tam..pewnie czekalaby mnie na poczatku praca fizyczna mi by to nie przeszkadzalo

Profil nieaktywny
marusia
#1311.10.2009, 19:46

powinas sie cieszyc ze ze wstdu nie musisz sie spalac ze ten twoj chlopak to taki typowy nieudcznik.jego tam wyslali,to rorni go od tego nieudacznego towrzystwa.

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#1411.10.2009, 19:50

Anna G.
wiesz poczatki sa trudne,ale nie znaczy,ze nie mozesz pracowac zawodzie.
aha masz sie rozijac w pl a on w wali??

a skad wiesz,ze nie ma???moze ma na boku lale i leci na 2fronty

Profil nieaktywny
marusia
#1511.10.2009, 19:50

zawsze mozesz zostac specjalista-sprzataczem,lub specjalista- pomywaczem garow.to bardzo waskie specjalizacje wymagajace wielu pozytywnych cech.

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#1611.10.2009, 19:55

marusia ja bym wolal byc pomywaczem itd ale byc blisko kogos kogo kocham,niz zyc na odleglosc.

Anna
11
Anna 11
#1711.10.2009, 19:55

on sie nie rozwija tam bo pracuje w fabryce jemu chodzi po prostu o to że ma prace praca jest dla niego wazna bardzo wazna on ciagle sie łudzi ze wystartuja z ta fabryka w polsce ja nie i tyle nie chce mi sie analizowac tu swojego zwiazku jestem i tak zdołowana bardzo zalozylam profil aby szukac pracy jesli macie na cos konkretnego namiary to dajcie mi cynk, pozdrawiam.

Anna
11
Anna 11
#1811.10.2009, 20:01

betonowy betoniarka -popieram Cie choc wszyscy moi znajomi pukaja sie w czolo to jest kwestia priorytetow mnie takie zycie po prostu niszczy co z tego ze mam prace pacjentów itd jak wracam do domu i czuje pustke:-(

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#1911.10.2009, 20:01

Anna G
#10 | Dziś - 19:38
ja licze na siebie w tej kwestii, zreszta ja mu znalazlam prace w Polsce a tak sie pokomplikowalo ze go tam wyslali:/
ja sie waham bo to niemjest latwa decyzja wyjechac i zostawic wszystko on nie bedzie zadowolony jesli rzuce prace on ciagle traktuje pobyt tam jako tymczasowy..ech

a jednak szukasz na czyjoms pomoc.nie lepiej jednak zapytac chlopaka:D
no chyba ze nie chce Cie tutaj

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#2011.10.2009, 20:03

Anna G j tez jak przyjechalem tutaj mialm kogos w pl,ale po pol roku nie widzialem sensu,bo milosc wygasa jest tylko lubienie i tesknota za ta osoba,a potem zastanawinie sie czy ja ja kocham??
sam latalem do pl bylo super itd ale ciagle zadawalem sobie pytanie czy ja jeszce kocham.jednak nie bylo, to tylko bylo przyzwyczajenie,tesknota.

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#2111.10.2009, 20:05

a jesli chcesz pogadac napisz na gg.

Anna
11
Anna 11
#2211.10.2009, 20:12

Pytałam chłopaka, uważa, ze coś bym tu znalazła. Ja jestem samodzielna po prostu. Na razie do końca roku zamierzam pracowac w Polsce, jesli strace prace zdecyduje sie na wyjazd, jesli nie strace..nie wiem..chce byc przy nim po prostu czuje ze powinnam nie wiem jak on to czuje nie chce analizowac na forum takich rzeczy od roku zyjemy jakos w zwiazku na odleglosc (od 9 mies on jest za granica) jest cieżko ale mozna przetrwac.

Anna
11
Anna 11
#2311.10.2009, 20:18

a gdzie znajde Twoje gg?

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#2411.10.2009, 20:18

no mozna wsztsko ludzie siedza w wiezieniach po 30lat i ich zwiazek 3ma sie.
to moze zapytaj jgo czego on chce.

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#2511.10.2009, 20:19

akceptuj moje zaproszenia na emito,tam znajdziesz

Aurelia.
307
Aurelia. 307
#2611.10.2009, 20:24

Na 8 lat mojego związku z już narzeczonym, 2 lata spędziliśmy osobno. Najpierw ja wyjechałam na rok do Paryża, a on był w Pl. Potem on wyjechał do Szkocji, a ja zostałam w Pl. Od czerwca 2008 wkońcu jesteśmy razem. Daliśmy sobie radę. :)

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#2711.10.2009, 20:31

Aurelia super ale nie kazdy daje.

Profil nieaktywny
marusia
#2811.10.2009, 20:36

jak sie mysli o innych dupach to sie nie daje

Profil nieaktywny
marusia
#2911.10.2009, 20:38

pierdzielenie jakies ja ze swoja zona 12 lat w rozlace zylismy,nawet nie uwazylem jak dzieci urosly,wie czym jest twoj pol-roczny staz rozlakowy betonowy?

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#3011.10.2009, 20:41

marusia ale kazdy nie jest taki sam jak ty,czy ja.
jednemu 12lat uzywanie reki to nic a dla innego wieki.
sorki musilem to napisac.

jak pisalem jedni wytrzymuja 30lat a inni kilka tyg nie moga.

  • Strona
  • 1
  • z
  • 2

Katalog firm