Nie jestem ani matka, ani ojcem tych dzieci.
Jest polski wyrok majacy moc prawna na calym swiecie (w UK mowi o tym Konwencja Haska) i chodzi wylacznie o jego egzekwowanie.
Teoretycznie mozna wnioskowac o child maintenance w Szkocji ale spowoduje to zdublowanie polskiego wyroku, a to moze wlasnie byc traktowane jako proba wyludzenia swiadczenia.
Musimy "skorzystac" z polskiego wyroku bo matka nie mieszka w UK.
Dokladnie tego samego zdania jest CAB wiec wybacz wczesniejsze moje/nasze komentarze ale na prawde nie znacie istoty sprawy i nie jest to takie proste.
Wracajac do meritum sprawy.......
Czy ktokolwiek spotkal sie z egzekucja "europejskiego" wyroku w Szkocji (chodzi konkretnie o Szkocje)?
Zakladamy ze musimy czekac az HCCH "zweryfikuje" wyrok w polskim sadzie jednak dziwi nas brak jakiejkolwiek odpowiedzi z HCCH.
Faktycznie skomplikowana sytuacja jesli dluznik i wierzyciel mieszkaja w Szkocji a matka poza UK.
Na twoim miejscu pisalabym maila badz dzwonila do HCCH i Sheriff Court. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze rozne sprawy 'gina' w urzedach i jak o sobie nie przypomnisz,to mozesz sie nie doczekac odpowiedzi.
Aztecs ale ty kombinujesz. Jesli wyrok jest na MATKIE to ona powinna dzieci wychowywac. Masz przyznana prawnie opiekie. Boze co za patologia. Sad powiezyl opiekie dzieci tobie polski? Masz pozwolenie sadowe na wywuz dzieci z kraju? Jestes rodzina zastepcza. Ja pixxx ale ty krecisz tu. Tym bardziej teraz tu sa wały. Podaj dane trzeba powuadomic o tym procederze władze. Jesli jestes rodzina zastepcza nie naleza ci sie zadne alimenty. A jesli sprswujesz wladze rodzicielska na "kocia lape" to jeszcze lepiej... Tragedia. Wescie sie do roboty. Zamotalas sie w zeznaniach swych...
Zwyczajnje nie ogarniasz tematu.
Zyjesz schematem matka lub ojciec dostaja opieke ale zycie czasami kresli inne scenariusze.
@Hari..... Do sheriff court dzwonilem i ta konkretna sprawe odeslal do HCCH, tam nie odbieraja telefonow tylko automatyczna sekrerarka przekazuje info, ze trzaba wyslac na maila. Wyslane 2x u zwykla poczta dla potwierdzenia.
Moze rzeczywiscie nie wiedza jak to sensownie ogarnac i potrzebuja czasu.
Chyba czas zakonczyc temat bo pomocy/podpowiedzi raczej tu nie znajde.
Ogarniam ogarniam... Nie znajdziesz bo jeśli i matka i ojciec nie maja dzieci to co rozumiem ze matka płaci? Bo dlaczego matka ma nie płacić będąc w Polsce skoro wyrok w Polsce a ojciec będąc w Szkocji ma płacić alimenty z Polskiego wyroku LoL. Nikt tego nie ogarnie bo KRĘCISZ. Jeśli nie masz praw do dzieci przyznanych sądownie i zatwierdzonych przez sadu tutejszy czyli transkrypcja zrobiona na angielski nie dostaniesz ani z Polski ani z UK :D LoL :D Zreszta rodzina zastępcza dla dzieci ALIMENTÓW NIE OTRZYMUJE KOMBINATORKO... Jesli oczywiście wszystko jest legalnie w załatwione wg. prawa. W KRAJU PRZEBYWANIA DZIECI!
#74 - trzeba nauczyć się czytać tekst ze zrozumieniem bo z twojego wpisu wynika, że nie nabyłeś tej umiejętności
#67 - rozmawialiśmy z CSA. Jeśli w sprawie zapadł już wyrok w Polsce to należy poddać go egzekucji w UK/Szkocji na podstawie Konwencji Haskiej, natomiast złożenie wniosku do CSA byłoby "próbą wyłudzenia Child Maintenance" w UK ponieważ byłoby to złożenie wniosku o świadczenie, które już zostało przyznane w innym kraju.
Coś tak jakbyś w Polsce brał 500+, a tu wnioskował o Child Tax Benefit lub w Polsce brał "rodzinne", a tu wnioskował o "Child Benefit"
Czyli jednak nie masz pojęcia o przepisach w tej materii, a wycieczki typu podaj dane to cię zgłoszę ................ albo ENA ...... możesz miedzy bajki na półce syna włożyć.
Nie mogę się dokopać do podobnego tematu w archiwum więc pozwalam sobie założyć nowy.
Jak rozwiązać problem z egzekucją alimentów.
Wyrok wydany w PL, przetłumaczony na j.angielski. Dłużnik i wierzyciel mieszkają w Szkocji (Perth) i dłużnik delikatnie mówiąc leci sobie w kulki z płatnościami. Sam sobie obniżył alimenty do kwoty, która mu aktualnie pasuje, niby płaci w umówionym terminie (innym niż w wyroku) ale co z tego jak od alimentów "odlicza sobie" różne własne wydatki.
O pomoc poproszono Perth Sheriff Court, a ci odesłali korespondencję do HCCH w Edynburgu i tam sprawa utknęła.
Jakiś pomysł albo wiedza jak ten temat rozwiązać.
Polskie sądy, komornicy, a nawet konsulat umywają ręce bo obie strony mieszkają poza Polską.
Pozdrawiam