Do góry

NHS otwiera pierwszy Narodowy Bank Spermy

Brytyjska służba zdrowia od października tego roku otwiera pierwszy Narodowy Bank Spermy. Z internetowego katalogu wybierzemy dawcę, kierując się jego wyglądem, zawodem, zainteresowaniami.

Z budżetu Ministerstwa Zdrowia wygospodarowano na ten cel 77 tys. funtów. Bank będzie dostępny nie tylko dla należących do NHS, ale także dla prywatnych pacjentów – za cenę 300-400 funtów. Popyt jest coraz większy ze względu na rosnącą liczbę samotnych kobiet oraz par lesbijskich. Istniejące w tej chwili instytucje nie wystarczają. W niektórych rejonach na dawcę czeka się do dwóch lat. Potrzeba też większej ilości informacji na temat właściciela nasienia dającego życie. NHS ma zamiar wypełnić tę lukę, gdyż większość par chce dziecka podobnego do nich fizycznie i osobowościowo.

Najbardziej zniecierpliwieni udają się za granicę albo korzystają z niepewnych źródeł w internecie. Jednak choroby i HIV to tylko niektóre zasadzki czające się w anonimowej sieci.

Nie brakuje krytyków banku spermy, któremu zarzuca się ułatwianie tworzenia rodzin, w których dzieci skazuje się na życie bez ojców. W tym miejscu przypomina się o finansowaniu 200 tys. aborcji rocznie z tych samych pieniędzy – w obu przypadkach może niekoniecznie najlepiej wydanych.

Zwolennicy z kolei utrzymują, że nie ma żadnych dowodów na to, aby dzieci wychowywane bez ojców miały się gorzej niż te z ojcami. Louise Janson zdecydowała się na maluszka z banku. Mieszkająca w południowym Londynie 42-latka urodziła córkę Millie po pięciu zabiegach in vitro. Łączny koszt wyniósł 42 tys. funtów. – Nie chciałam pozostać bezdzietna. Nie znalazłam właściwego partnera, stąd decyzja będąca w sumie jedynym wyjściem. Nie sądziłam, że będzie musiało do tego dojść. Ale doszło. Życie różnie się układa. Przestrzegałabym przed oceną – mówi.

Na siedzibę banku wybrano Birmingham. Każdy dawca otrzyma 35 funtów za dawkę. W ciągu trzech lat baza ma obejmować 1000 osób. Początkowo usługa dostępna będzie jedynie dla Anglików, a po roku dla wszystkich mieszkanców Wysp Brytyjskich.

Komentarze 6

sniper00
594
sniper00 594
#124.08.2014, 12:21

...w ramach poprawności politycznej, całość będzie zlewana do jednego zbiornika, miksowana i dystrybuowana bez oznaczeń, tak aby nie można było dyskryminować spermy ze względu na jej pochodzenie, status materialny, wyznanie lub bezwyznaniowość oraz iloraz inteligencji...

PS to tylko czarny humor...

Stirlitz
Edinburgh
1 926
#224.08.2014, 16:27

Jeżeli facet jest super przystojny, wykształcony, ma zdrowe geny i jego spermę wycenia się tylko na 35 funtów?? To bardzo mało biorąc pod uwagę ze kliniki które zapladniaja kobiety biorą za to fortunę.
Sperma dobrego konia araba czy Anglika kosztuje więcej.

yac.
3 302
yac. 3 302
#324.08.2014, 19:28

sniper00

"PS to tylko czarny humor..."

w dzisiejszych czasach poprawniej błoby napisać:

biały humor inaczej

;)

Profil nieaktywny
raytoo
#424.08.2014, 21:16

co to za bank, tylko 1000 dawcow przez 3 lata to wychodzi jeden na dzien, no moze deko wiecej bez weekendow, chyba, ze oni beda tam musieli co jakis czas przychodzic by uzupelniac swoje zasoby jak dawcy krwi

Tomaszek8888
493
#525.08.2014, 01:09

ONLY FOR ENGLISH