Małgorzata Wnuczek zaginęła 31 maja 2006 roku w Wielkiej Brytanii. Ostatni raz widziano Polkę w miejscowości Leicester wracającą autobusem z pracy.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy dołączyli do Międzynarodowego Zespołu Śledczego i wspierają brytyjskich detektywów w śledztwie, po tym jak ujawniono nowe okoliczności w sprawie.
Obecnie prowadzone są poszukiwania w rzece Soar niedaleko mostu Mill Lane. Do komendy policji w rejonie Greater Manchester doprowadzono 39-latka, który składa zeznania w związku z ewentualnym udzielaniem pomocy w zacieraniu śladów przestępstwa – mówi rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy Monika Chlebicz.
Brytyjscy oraz polscy śledczy są przekonani, że polska społeczność posiada informacje na temat okoliczności zaginięcia 27 letniej inowrocławianki i prosi o ich ujawnienie.
Wszelkie informacje mogą mieć wielkie znaczenie. Można przekazać je poprzez stronę https://www.leics.police.uk/ro/report/ocr/af/how-to-report-a-crime lub w Polsce pod nr 112.
Komentarze 8
17 lat, kawał czasu…
Dopiero teraz szukaja w rzece? To jak poszukiwania Madelaine po 16 latach w Portugalii. Porazka brytyjskich sledczych, wysrali sie na sprawe jak byla swieza bo zaginela Polka.
Przesłuchano 2000 osób, przyjęto 100 zeznań, w 10 rocznicę zaginięcia wyznaczono nagrodę 10 000 funtów za informacje mogące przyczynić się do wyjaśnienia sprawy. Trochę sporo tego jak na "wysranie na sprawę bo zaginęła Polka" i wystarczająco dużo, żeby zakiełkowała myśl, że być może to polska społeczność miała wy$%ane.
to oskarzenie jest bez sensu sylwek. czasem pomysl zanim wcisniesz enter.
Ma tyle samo sensu, co wyrzuty oczko wyżej.
Btw Ty do mnie rozmawiasz? Wytrzeźwiej choopie, to se ne wrati.