Do góry

Będzie podniesiony próg, od którego płaci się National Insurance

W dorocznym wiosennym wystąpieniu kanclerza skarbu, które zwykle nie zawiera żadnych kluczowych informacji, tym razem pojawiła się zapowiedź znaczących zmian podatkowych.

Najważniejsza – Rishi Sunak ogłosił podniesienie progu, od którego są płacone składki ubezpieczenia społecznego (NIC). Będzie on teraz w wysokości takiej samej jak ulga podatkowa, czyli 12,570 funtów.

Zmiana będzie dotyczyła klasy podstawowej NI oraz klasy czwartej NI, i ma być wprowadzona już w roku podatkowym 2022/23, a dokładnie w lipcu. Według oświadczenia, przeciętny pracownik od połowy tego roku będzie miał dzięki temu podatek obniżony o ponad 330 funtów. Dotyczyć to będzie 30 milionów osób zatrudnionych w ramach umowy o pracę oraz na samozatrudnieniu.

Podwyższenie progu podstawowego i dolnej granicy zysków oznacza dla osób pracujących, że mogą zarobić 12,570 funtów nieobciążonych podatkiem – jest to wzrost o 2,690 funtów.

Dotychczasowe progi tygodniowe i miesięczne mają pozostać niezmienione przez pierwszych 13 tygodni roku.

190 funtów wolnych od składek NI

Ponieważ podwyżka nie działa z mocą wsteczną, dyrektorzy rozliczający się rocznie będą otrzymywali dodatek klasy podstawowej w wysokości 11,908 funtów. Ta sama kwota dotyczy całego roku 2022/23 wobec osób rozliczających się na zasadzie samozatrudnienia w klasie czwartej NI.

Podsumowując sytuację pracowników: w okresie od 6 kwietnia do 5 lipca 2022 roku będą oni mogli zarabiać tygodniowo 190 funtów wolnych od składek NI klasy pierwszej oraz od opłaty wyrównawczej. Po tym czasie, między 6 lipca 2022 roku a 5 kwietnia 2023 roku, tygodniowy próg wzrośnie do 242 funtów.

Jeśli chodzi o klasę drugą, próg, od którego płaci się składki NI, został zrównany z dolnym limitem zysków, czyli będzie to kwota w wysokości 11,908 funtów.

Osoby, których zyski pozostają na poziomie niższym od tego progu, ale wyższym od progu dla małych zysków (Small Profits Treshold – obecnie 6,725 funtów), nie będą musieli odprowadzać składek. Zostanie im w zamian przyznany nominalny kredyt na poczet państwowej emerytury, a ich uprawnienia do świadczeń zostaną niezmienione. Szacuje się, że przyniesie to korzyść w wysokości do 165 funtów rocznie dla około połowy miliona osób samozatrudnionych.

Składka na ubezpieczenie społeczne w górę

Rishi Sunak oparł się wezwaniom do rezygnacji z kwietniowej podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne. Podwyżka o 1,25 pensa ma na celu pozyskanie środków na NHS i opiekę społeczną. Zaznaczył jednak, że po wprowadzeniu zmian, w przypadku około 70 proc. pracowników, do zapłacenia będzie sumarycznie mniej pieniędzy. Ponadto około 2,2 miliona podatników więcej niż dotychczas nie będzie musiało płacić składek klasy pierwszej oraz klasy czwartej NIC.

Mniejszy podatek dochodowy od 2024 r.

Sunak zapowiedział, że do następnych wyborów w 2024 roku gospodarka będzie w lepszej kondycji, co pozwoli mu na obniżenie podatku dochodowego z 20 do 19 proc. Ma to przynieść korzyść w średniej wysokości 175 funtów dla ponad 30 milionów podatników stawki podstawowej.

Dla podatników w Anglii, Walii i Irlandii Północnej obniżka dotyczy dochodów z pracy oraz dochodów niebędących oszczędnościami ani dywidendami.

W Szkocji ze względu na zdecentralizowany charakter stawek podatku dochodowego, obniżka ma przynieść zwiększenie rządowych funduszy (w latach 2024/25 do wysokości 350 milionów funtów), które rząd szkocki może wykorzystać według własnego uznania.

Inne środki zawarte w minibudżecie obejmują:

  • VAT na panele słoneczne, pompy ciepła, izolację dachów i inne urządzenia do oszczędzania energii zostanie obniżony z 5 proc. do zera na okres pięciu lat
  • Dodatek na zatrudnienie wzrośnie z 4 tys. do 5 tys. funtów, co pozwoli małym firmom na obniżenie składek na ubezpieczenie społeczne
  • Od kwietnia technologie ekologiczne będą zwolnione z podatku od działalności gospodarczej, co pozwoli firmom zaoszczędzić 35 mln funtów w latach 2022-23
  • Councile otrzymają od kwietnia kolejne 500 mln funtów na Fundusz Wsparcia Gospodarstw Domowych, którego celem jest pomoc gospodarstwom domowym znajdującym się w trudnej sytuacji w związku z rosnącymi kosztami utrzymania

Poziom życia się obniży

Mimo zapowiedzi redukcji składek na ubezpieczenie społeczne, najbliższe czasy nie zapowiadają się dobrze. Oficjalne prognozy mówią, że poziom życia ucierpi najbardziej od lat 50. ubiegłego wieku, gdy zaczęto prowadzić takie rejestry.

Środki zaradcze zaprezentowane przez kanclerza skarbu nie wystarczą, by zaradzić problemowi rosnących kosztów życia. W środę urząd statystyczny The Office for National Statistics (ONS) podał, że roczna stopa inflacji osiągnęła w lutym 6,2 proc., czyli najwyższy poziom od 30 lat, a już od końca zeszłego roku podwyżki płac nie nadążają za wzrostem cen.

Z kolei Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) obniżyło tegoroczną prognozę wzrostu gospodarczego z 6 proc. do 3,8 proc. Ostrzegło też, że kombinacja szeregu czynników, takich jak wysoka inflacja, wysokie ceny energii, skutki pandemii Covid-19 oraz rosyjskiej inwazji na Ukrainę, spowoduje, że realny poziom życia spadnie w nowym roku finansowym, który zaczyna się w kwietniu, o 2,2 proc.

Pod naciskiem na podjęcie natychmiastowych działań, w celu złagodzenia kryzysu związanego z kosztami utrzymania, kanclerz obniżył o 5 pensów podatek od litra benzyny i oleju napędowego ze skutkiem natychmiastowym.

O autorze


Dawid Wojnowski – doradca podatkowy, księgowy i specjalista od finansów firm, absolwent uniwersytetów Napier i Robert Gordon. Założyciel firmy TaxOne. Specjalizuje się w prawie podatkowym i księgowości dla spółek LTD. Jego pasją jest rozwiązywanie problemów podatkowych. Prowadzi blog biznesowo-podatkowy taxone.uk

Komentarze