Prawie połowa firm przebadanych przez Konfederację Przemysłu Brytyjskiego (CBI) została dotknięta brakiem siły roboczej. Taka sytuacja przełożyła się na to, że firmy nie były w stanie zaspokoić popytu na swoje produkty lub usługi. Aż 72 proc. ankietowanych przez CBI uważa, że w ciągu ostatnich pięciu lat Wielka Brytania stała się mniej atrakcyjnym miejscem do inwestowania.
Prawie 40 proc. respondentów zasugerowało, że brytyjski Komitet Doradczy ds. Migracji powinien przeprowadzić natychmiastowy przegląd przepisów umożliwiających zwiększoną migrację pracowników, na których jest zapotrzebowanie w określonych branżach.
W związku z wnioskami, jakie wypłynęły z przeprowadzonych badań, Konfederacja Przemysłu Brytyjskiego wezwała rząd do zreformowania polityki w zakresie migracji, kompetencji i planowania, które blokują wzrost gospodarczy Wielkiej Brytanii. Prawie połowa badanych przez CBI domaga się pilnego wprowadzenia wiz tymczasowych na niektóre stanowiska pracy do czasu zakończenia przeglądu przepisów umożliwiających większą migrację.
Komentarze 7
Spokojnie! Wracam w piątek.
a ja wyjeżdżam w sobotę. :D
biegne z pomoca, tak od 44ej sekundy:
Brytyjczycy potrzebują dać kopa "swoim" żeby się za robotę wzięli a nie szukać taniej siły roboczej.
Jedziesz na budowę, jeden coś tam dziobie, 6 stoi i rżnie głupa, roboty drogowe...pomijając że pachołki rozstawione tygodnie przed rozpoczęciem prac, jeden w mini koparce a reszta ekipy zdalnie "pracuje" w telefonach. Sklepy nie lepiej, z 10 dwie kasy obsadzone a reszta pracowników pochłonięta wspominkami z weekendu. Qrwa pracowników im brakuje...
ja ogladam ich codziennie na Laith Walk...faktycznie 6 stoi, jeden w dziurze...