Do góry

Córka Piłsudskiego w brytyjskiej służbie wojskowej

Jadwiga Jagoda Piłsudska-Jaraczewska urodziła się 28 lutego 1920 w Warszawie i była drugą z nieślubnych córek Józefa Piłsudskiego. Jej zainteresowanie lotnictwem rozpoczęło się już we wczesnej młodości. W wieku 12 lat zaczęła budować swoje pierwsze modele samolotów. W 1937 roku Jadwiga odbyła szkolenie szybowcowe w Sokolej Górze koło Krzemieńca na Wołyniu. Kontynuowała je w Bezmiechowej w Bieszczadach, zdobywając kolejne kategorie szybowcowe. W 1939 r., jako najmłodsza w Polsce posiadaczka licencji szybowcowej kategorii D, Jadwiga Piłsudska pokonała na szybowcu Delfin 270 km z Bieszczad na Podlasie.

Ucieczka do Wielkiej Brytanii i kariera w lotnictwie

Po wybuchu wojny w 1939 roku Jadwiga wraz z matką i siostrą została ewakuowana przez Litwę i Szwecję do Londynu, gdzie zaopiekował się nimi ambasador Edward Raczyński. W Wielkiej Brytanii podjęła studia na kierunku architektura na Uniwersytecie Cambridge. Po dwóch latach starań w 1942 roku Jadwiga Piłsudska została przyjęta do Air Transport Auxiliary (ATA) - służby pomocniczej RAF. Polce udało się dopiąć swego, kiedy obniżono wymagania dla kandydatek i rozpoczęto nabór szybowniczek. Uczęszczała do szkoły pilotażu, gdzie zdobywała kolejne stopnie wtajemniczenia lotniczego.

Najpierw przeszkoliła się na lekkich typach samolotów, uzyskując 1 klasę pilota ATA. Później trafiła do szkoły pilotażu zaawansowanego AFTS zdobywając 2 klasę pilota ATA i uprawnienia do rozprowadzania bojowych samolotów m.in. Hurricane’ów i Spitfire’ów. Następnie podwyższyła swoje kwalifikacje na kursie w White Waltham, który dał jej 3 klasę i uprawnienia prowadzenia lekkich samolotów dwusilnikowych, takich jak Anson, Dragon Rapide i Oxford.

Po zakończonych kursach rozpoczęła pracę pilota rozprowadzającego, a do jej zadań należało między innymi transportowanie samolotów, które były w złym stanie technicznym. Zajmowała się także służbą “taksówkarską” - latając po różnych bazach lotniczych zabierała na pokład samolotu pilotów ATA, którzy dostarczyli już samoloty i wracali do bazy lub rozwoziła pilotów na lotniska, z których dopiero mieli odebrać samoloty do rozprowadzenia.

Czasy powojenne

W 1944 roku Jadwiga wyszła za mąż za polskiego oficera kpt. Andrzeja Jaraczewskiego. Po odejściu do cywila Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska podjęła przerwane studia i zdobyła dyplom inżyniera w Polskiej Szkole Architektury na Uniwersytecie w Liverpoolu.

Kiedy zakończyła się II wojna światowa państwo Jarczewscy pozostali na emigracji. Jadwiga początkowo pracowała w swoim wyuczonym zawodzie, jako architekt. Później razem z mężem otworzyli niewielką firmę produkującą lampy i meble własnego projektu. Angażowała się też w pomoc polskim emigrantom w ramach działalności w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Londynie.

Powrót do ojczyzny

Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska nigdy nie zrzekła się polskiego obywatelstwa. W 1990 roku wróciła na stałe do Polski i zamieszkała w Warszawie. Tu założyła z siostrą Fundację Rodziny Józefa Piłsudskiego i Towarzystwo Przyjaciół Instytutów Józefa Piłsudskiego. Zmarła w 2014 roku w Warszawie. Za swoją służbę w powietrzu odznaczona została Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz Medalem Lotniczym. Za powojenną działalność odznaczona została Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Komentarze 9

Profil nieaktywny
mwi4176
#229.11.2020, 08:43

Moj dziadek tez byl lotnikiem w Anglii w czasie II wojny i nawet nie mial protekcji ambasadora.

Dlaczego o nim nie piszecie?

Profil nieaktywny
bejsbook
#329.11.2020, 09:35

- Nie znam czegoś takiego w dziejach świata, żeby późniejsi najwyżsi dostojnicy państwowi napadli na pociąg pocztowy i go obrabowali – komentował historyk, Sławomir Koper. 112 lat temu dokonano największego napadu rabunkowego w historii Polski. https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/690583,Skok-czterech-premiero...

Antek_z_Zadupia
7 653
#429.11.2020, 11:17

3

To dobrze, czy źle?

szalony_mustang
4 828
#529.11.2020, 11:53

Moj dziadek tez byl lotnikiem w Anglii w czasie II wojny i nawet nie mial protekcji ambasadora.

Bo nie byl corka , w dodatku nieslubna :P

Profil nieaktywny
Delirium
#629.11.2020, 13:26

#1:

W czym problem? Wyślij maila, napisz coś o swoim anonimowym, nieznanym nikomu dziadku, załącz trochę informacji, jakieś źródła, parę fotek. Trudne?

lukasz.inv
89
#730.11.2020, 02:40

Piękna historia życia. Zresztą, chyba wszystkie córki miał „z charakterem”.

@bejsbook - ja też niczego podobnego do napadu w Bezdanach nie znam... Z ciekawostek, to po zamachu majowym Piłsudskiemu zależało na szerokiej społecznej koalicji, a i arystokracja, uważająca go wcześniej za lewaka i terrorystę, którym przed I wojną zresztą był, nie miała wyjścia jak połknąć dumę i jakoś się ułożyć.

I w ramach tego układania się, zaproszono go do majątku rodu Radziwiłów w Nieświeżu na dzisiejszej Białorusi, gdzie Marszałek ku uciesze zebranych możnych sparafrazował znany limeryk - „To nie sztuka zabić kruka, ani sowę trafić w głowę, ale sztuka i to świeża - trafić z Bezdan do Nieświeża!”...

ZeeN
1 180
ZeeN 1 180
#801.12.2020, 07:45

Corka to corka kogo to obchodzi, ze nieslubna. Po jaka cholere to pisza.