Po 66 dniach od wprowadzenia lockdownu Szkocja zaczyna znosić ograniczenia związane z koronawirusem.
Od 29 maja mieszkańcy Szkocji znów mogą spotykać się z rodziną i znajomymi z innych gospodarstw domowych, pod warunkiem, że nie będzie to więcej niż 8 osób i spotkania będą się odbywać na powietrzu, na przykład w przydomowych ogródkach lub w parkach. Nadal trzeba zachować dwumetrowy odstęp od siebie.
Od dziś można też uprawiać niektóre sporty bezkontaktowe, takie jak golf, tenis, wędkarstwo i kręgle.
Dozwolone jest też opalanie się w parkach i na terenach otwartych. Można już również podróżować w celach rekreacyjnych, choć nie dalej niż 5 mil (8 km) od domu.
Większość wstrzymanych prac na powietrzu może zostać wznowiona, a branża budowlana może rozpocząć przygotowania do pracy. Mogą też zacząć działąć centra ogrodnicze.
Od poniedziałku nauczyciele i inni pracownicy oświaty będą mogli wrócić do szkół, aby przygotować się do ich ponownego otwarcia, choć większość uczniów wróci do nauki dopiero 11 sierpnia.
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że od najbliższego poniedziałku w Anglii mogą się spotykać grupy z różnych gospodarstw domowych, ale nie więcej niż sześć osób.
O wiele dalej poszły władze Walii, gdzie osoby z dwóch różnych gospodarstw domowych mogą się spotykać w grupach o dowolnej wielkości.
Od 8 czerwca w Irlandii Północnej mogą odbywać się śluby na świeżym powietrzu z udziałem maksymalnie 10 osób.
Komentarze 16
Nareszcie mozna sie napic browara z rodzina czy znajomymi przy griliku bez obaw ze dzielnicowy wpadnie
Już dawno sąsiedzi znieśli sobie ten cały zakaz to teraz to nie wiem co będzie
Od 08:35 polecam no
Chyba, że ktoś ma ochotę całe oglądnąć
U mnie to samo. Przez cały lockdown sąsiadów odwiedzała i rodzina i znajomi i bynajmniej nie siedzieli w ogrodzie.
#4:
Pierdololo celebrytuff. Praffdziwe ałtorytety od spraw wszelakich.