Do góry

Polak ożywił centrum Newcastle under Lyme

Tomek Putynkowski otworzył swój sklep pod koniec października ubiegłego roku. Klientów chciał przyciągnąć produktami do pielęgnacji ciała bydgoskiej firmy Stara Mydlarnia. Słynie ona przede wszystkim z ręcznie wytwarzanych mydeł opartych na naturalnych składnikach.

Tomasz Putynkowski w swoim sklepie w Newcastle under Lyme.Fot. Materiały prasowe

Sklep Tomka nazywa się True Obsession i znajduje w pasażu handlowym przy York Place. To samo centrum miasta, ale lata świetności miało już dawna za sobą.

Co tu dużo mówić. Było tu ciemno. Ciekło z każdej dziury w dachu. Klienci musieli chodzić po strasznie zniszczonej nawierzchni. Okolica idealna dla handlu, ale otoczenie nie zachęcało do wejścia, bo dawna nikt tu niczego nie remontował. Jeśli mój sklep miał przetrwać, musiałem coś zrobić

– opowiada Tomek.

Jeszcze rok temu w pasażu poza jego sklepem znajdowała się kawiarnia. Jej właścicielka to dziś przyjaciółka Tomka. Wspólnie postanowili namówić landlorda do zainwestowania w remont pasażu.

Wraz z Suzzie usiedliśmy z landlordem i reprezentantem właściciela i przekonywaliśmy ich, że takie miejsce w centrum miasta nie może wyglądać tak obskurnie. Wystarczyło posłuchać naszych klientów, którzy narzekali na stan pasażu. Mówili mi wprost, że długo tu nie przetrwam, jeśli okolica nie przejdzie gruntownej renowacji. To ich chyba przekonało.

Dziś York Place Arcade ma nie tylko nową posadzkę, ale też oświetlenie, a klientom znikąd nie leci na głowę woda. Samo przejście zyskało nową nazwę - Astley Walk.

Remont sprawił, że dziś w pasażu nie ma już ani jednego wolnego lokalu. We wszystkich już działają lub na dniach mają się otworzyć nowe sklepy, kawiarnie, puby. Naprzeciwko lokalu zajmowanego przez Tomka powstało centrum dla lokalnej społeczności. A do sklepu True Obsession przychodzi o wiele więcej klientów.

Ludzie przychodzą i robią sobie zdjęcia, a ja zostałem nominowany do nagrody dla młodych przedsiębiorców.

Nagroda ma być przyznana na początku przyszłego roku, a Tomek myśli o dostarczaniu swoich mydeł, balsamów, soli do spa i salonów masażu w całym UK. Produkty Starej Mydlarni można też kupić online.

Sklep True Obsession w w Newcastle under Lyme. Fot. Materiały prasowe

Komentarze 7

Mac.B
510
Mac.B 510
#128.11.2017, 11:47

Brawo Tomku !

Polak i Polka potrafią...oby więcej takiego pozytywu !

Tylko co na polski sukces taki "Polcy i Polaki" ?

;-)

Karol
Admin
6 529 15
Karol 6 529 15
#228.11.2017, 15:30

Polak i Polka potrafią...oby więcej takiego pozytywu!

Racja - dobra robota!

astroman
8 078
astroman 8 078
#328.11.2017, 15:46

A Tomkowi, jak najbardziej gratuluję :).

Mac.B
510
Mac.B 510
#428.11.2017, 19:23

Bien entendu.

Spokojnego wieczoru wszystkim.

Profil nieaktywny
Polelum
#502.12.2017, 11:29

O jak fajnie , jak pięknie , cudownie !

Wszyscy pękają z zachwytu !

I na pewno też przyjaźni klienci brytyjskiego pochodzenia chwalą mydła po cichu

"te pieprzone polskie mydła , bardzo ładnie pachną "