Premier Mateusz Morawiecki poinformował w sobotę, że zostaną zorganizowane dodatkowe loty, które umożliwią powrót do kraju obywateli polskich oraz niektórych cudzoziemców z miejsc, z których trudno wrócić transportem kołowym, w tym m.in. z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Cypru, Malty, USA i Kanady.
Wobec Polaków, którzy utknęli albo po prostu znaleźli się lub przebywają w innych częściach świata, rzadziej odwiedzanych, chcemy zaoferować na specjalnie przygotowanej stronie PLL LOT możliwość zapisywania się na powroty do kraju, zarówno te powroty z Wielkiej Brytanii, USA, Irlandii, Cypru lub Malty, jak również dalszych krajów, jak Jordania czy z państw na Bliskim Wschodzie bądź w północnej Afryce. Loty będą się odbywały po dokonaniu odpowiednich zapisów na specjalnie do tego przygotowanych stronach
– powiedział premier.
Lista krajów będzie sukcesywnie uzupełniana. Cena tych biletów będzie zryczałtowana i jednakowa dla wszystkich powracających. Jej wysokość będzie zależeć od kierunku, z którego realizowany będzie przelot. Pozostałe środki dopłaci polski rząd.
Udostępniamy 3 możliwości powrotu do kraju samolotem:
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 14, 2020
✔️ zaplanowane wcześniej loty czarterowe
✔️ specjalne dodatkowe czartery LOT-u
✔️ loty według zapotrzebowania organizowane przez LOT#LotDoDomu pic.twitter.com/Y2JxGUzLfz
Program „Lot do domu”
PLL LOT będzie realizować program „Lot do domu” w pełni od poniedziałku, ale prezes spółki Rafał Milczarski poinformował, że pierwsze loty czarterowe w ramach tego programu zostaną zorganizowane już w niedzielę.
Będziemy ten program realizować z całą pewnością już od poniedziałku. Mamy nadzieję, że pierwsze loty czarterowe, zorganizowane w tej formule odbędą się już w niedzielę
– dodał Milczarski.
Komentarze 135
Rzad dba o obywateli, nie to co za PO-PSL...
Pisiorki, ze wszystkiego robią propagandę.
Skakali po trumnach smoleńskich, teraz epidemią chcą zasmakować problemy 4-ch lat nieudolności.
Zamknięcie połączeń lotniczych o 2 miesiące spóźnione, czyli bezsensowne
Mateusz ma profesjonalny sztab I ekspertow nie to co Boris :)
Cóż,jak na głowie,to i w głowie.
Wrrr, "tak i w głowie" miało być