Zavvi kolejną ofiarą kryzysu

oczywiscie nie masz sie czego czepic jak emito znajdz mi jeden temat albo news w ktorym emito sie pomylilo !!! musisz szukac dziury w calym ??? :))

firma nie oglosila bankructwa tylko jest pod admin a to 2 rozne rzeczy i tak jest napisane w oryginalnym artykule z bbc.

Ivan, jak juz chcesz byc taki blyskotliwy to czytaj dokladnie i ze zrozumieniem:
'Sieć zatrudnia 2363 pracowników na stałym etacie oraz ponad 1000 tymczasowo.'

2363+PONAD 1000= PONAD 3363, czyli calkiem blisko do 3400

poza tym az tak ci taka pierdola przeszkadza w odbiorze czytanego tekstu czy po prostu chciales miec swoje 5minut?

woow... ak666.
To masz niezle zarobki...

The Golden Compass (DVD)
GBP 17,99

Cena DVD z Zavi

wiele filmow i plyt mozna kupic za 8-10 funtow.
jesli nowosc jest dla ciebie za droga mozesz troche poczekac, az stanieje.
nie ma usprawiedliwienia dla ZLODZIEJSTWA.

Jezeli chodzi Tobie o sciaganie filmow z torrentow, to nazwalbym to raczej - wymiana plikow.

Tom28 Wlkp-> jezeli ukradna ci samochod, ale beda go uzytkowac rozne osoby, bo akurat potrzebny im samochod, to tez nie bedzie kradziez, tak? nie dorabiajcie filozofii do zlodziejstwa...

ps. Amazon

Golden compass (DVD) special edition

GBP 5.98

Myrk, w tym przypadku mowisz raczej o sytuacji, gdzie ktos zrobi sobie fotke mojego samochodu i wyklepie w garazu identyczny. ja mam samochod, on tez ma samochod, ktorego inaczej by po prostu nie kupil.

gry mam wszystkie oryginalne, muzyki pol regalu a DVD wypozyczam, ale mimo to nie zgadzam sie z twoja argumentacja. jesli ktos nie chce kupic - i tak by nie kupil.

wiec kradziez jest legalna .
bo, do czego sluza serwery typu (mininova,bittorrent,torentz itp.)
oni udostepniaja pliki legalnie.. (przynajmniej tak mnie sie wydaje)

Myrk , mylisz pojecia.
kradziez samochodu niema nic wspolnego z torrentami.
ktos kupil oryginal i udostepnia go innym.
Jezeli to kradziez to dlaczego nie pozamykaja serwerow z torrentami?

1. "jesli ktos nie chce kupic - i tak by nie kupil"

to dlaczego wytwornie od rozpoczecia ery mp3 i szybkiego netu maja coraz mniejsze zyski? czyzby ludzie przestawali sluchac muzyki?

2. "ja mam samochod, on tez ma samochod, ktorego inaczej by po prostu nie kupil"

lopatologicznie ci to przedstawie: powiedzmy, ze ostatni rok spedziles piszac program. zarywales przy tym noce i ladowales w projekt mnostwo swoich pieniedzy i talentu. gdy program juz jest gotowy do sprzedazy (wszak po to meczyles sie caly rok) ktos sobie go "pozycza" bez twojej wiedzy bo wg niego program jest za drogi. nastepnie "wymienia" sie zdobycza z innymi. bo po co placic pazernemu radnorowi skoro mozna "pozyczyc" za darmo.
a radnora w tym czasie szlak bo upragnione zyski nie pokrywaja wlozonego wkladu, i upragnione wakacje po roku harowki ksiadz strzelil..
ale przeciez nic zlego sie nie stalo, bo przeciez ty masz swoj program i oni tez maja twoj probram..i napewno by sobie go nie kupili..

Wiec jak dla mnie sprawa jest jasna.
Trzeba poprostu pozamykac serwery udostepniajace ,lub je monitorowac.
Ludzie sciagaja, bo jest to powszechnie legalne (na wlasny uzytek) i dostepne.

"mowisz raczej o sytuacji, gdzie ktos zrobi sobie fotke mojego samochodu i wyklepie w garazu identyczny"

tu tez sie mylisz bo ktos poswiecil czas i pieniadze by ten samochod zaprojektowac..

Ogolnie, jak trzeba to korzystam z torrenty.org.
Jak dobrze pamietam, przy rejestracji do nich musialem zaplacic za rejestracje, wysylajac smsa. Wiec moim zdaniem to oni powinni rozliczac sie z wydawcami

Tom28 : a gdzie mam wyslac smsa zeby cie psychiatra zbadal ???

Michal - moze sprobuj do swojego

Koledzy poprawcie mnie jeżeli jest inaczej ale o ile wiem to na serwerach torrentowych nie ma plików, które pobieramy a jedynie lokalizacja tych że.
I działają one ( i wiele jeszcze innych"podmiotów gospodarczych")
wykorzystując luki prawne.
A każdy kolego Tom informuje ciebie że kradniesz na własną odpowiedzialność
I żeby nie było że taki prawowierny jestem to przyznaję, też mam troszkę muzy z gniazdka w ścianie.
I jest mi trochę wstyd ale nie będę dorabiał ideologi do tego i kreował się na Robin Hooda.

Jesli kopiowanie jest zlodziejstwem, to w takim razie punkty ksero są dziuplami zlodziei, tak?
Czemu ich nie zamkną? Przeciez tam sie kseruje książki!!!!

Byliście na uniwerku? Widzieliscie ile sie tam literatury kseruje? Kserowaliscie sami? Wykladay, notatki, podreczniki, skrypty...
Zlodzieje....

A tak na powaznie to tylko wymysl korporacji zeby kopiowanie uznac za kradziez. Jesli legalnie kupie plyte, ksiazke lub obraz, to mam prawo pozyczyc to dowolnej osobie. Tak jak mam prawo pozyczyc mu moj samochod czy dlugopis. I jesli ten ktos zrobi sobie kopie obrazu, skseruje ksiazke albo skopiuje plyte, to ma pelne prawo, bowiem ja mu oryginal podarowalem.

Jesli ową kopię probowalby sprzedac - to dopiero bylalby kradziez - jest to bowiem uzyskiwanie korzysci bez zgody wlasciciela.

Moze kopiowanie "bitwy pod grunwaldem" albo cytowanie "Pana Tadeusza" rowniez uznac za kradziez?

A Zavvi nie padlo przez kopiowanie filmow tylko przez zawyzone ceny. Amazon zazwyczaj ma to samo 30% taniej.
Poza tym nigdy nei wiadomo ile w tym "padaniu" jest padania kontrolowanego. Moze sie okazac ze to zwykle granie na znizke akcji i pozniejsze wykupienie przez Zzzzaaavi2 i przyciecie paru milionikow czystego zysku przy okazji.

"Jesli kopiowanie jest zlodziejstwem, to w takim razie punkty ksero są dziuplami zlodziei, tak?"

tak

"Jesli legalnie kupie plyte, ksiazke lub obraz, to mam prawo pozyczyc to dowolnej osobie. Tak jak mam prawo pozyczyc mu moj samochod czy dlugopis. I jesli ten ktos zrobi sobie kopie obrazu, skseruje ksiazke albo skopiuje plyte, to ma pelne prawo, bowiem ja mu oryginal podarowalem."

czlowieku czegos ty sie w wigilie nazarl? bigosu z grzybami halucynogennymi?

darek GLA
Jeżeli masz jakąś orginał to przeczytaj sobie co jest na nim napisane.
Podpowiem najlepszy jest ten kawałek udostępnianiu .

nieoglosila bankructwa tylko wprowadzono administratora

za www.torrenty.org: "Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad"

i niech ktos kurwa powie, ze ma prawa i licencje do wszystkiego co sciaga? zlodziejaszki

wartosc intelektualna to tez wartosc,
sciaganie czy tez "kopiowanie" jest kradzieza, jednak nie do wszystkich to dociera

Myrk skog: Za duzo sie naogladales wstawek o piractwie przed filmami na dvd. Co ma wspolnego kopiowanie z kradzeza? Jest to nielegalne ale podciaganie tego pod kradziez to jakas bzdura. Idac Twoim tokiem myslenia np autor plyty mial na koncie 1000. Sciagajac plyte za ktora w sklepie trzeba by zaplacic 10 kradniesz mu z konta 10 i pozostaje mu 990 tak?
Poza tym blednym jest zalozenie, iz kazda osoba sciagajaca dany utwor/gre/film itd z netu kupilaby to gdyby tego nie sciagala.

A ja tylko czytam te komentarze i śmiać mi się chce... Wszyscy po kolei korzystacie ze ściąganego oprogramowania, ale każdy temat jest dobry żeby zrobić burdel w komentarzach i pokazać jaki to ja jestem mądry i uczciwy... @Myrk skog i @ak666 pewnie jadą na pirackim Windowsie używając do tego pewnie Office "pożyczone" lub zainstalowane "w sklepie", a w głośnikach leci im na 99% jakaś mp3'ka... Każdy (dosłownie KAŻDY) ma na swoim komputerze coś ściągniętego / porzyczonego / skopiowanego nielegalnie.

No ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić się mądrym i pokazywać na lewo i prawo jakim to ja jestem hipokrytą :)

Sad Man, system dostalem z nowym kompem, zamiast office'a ma openoffice (wystarcza do moich potrzeb, nie trzeba mi wersjo pro office zeby np cv napisac), nie chodzi o uczciwosc, tylko o fakt WOMBAT, idac twoim tokiem myslenia mozna by stwierdzic, ze wymyslisz i opatentujesz jakas pierdole, na ktorej chcesz zarobic. Ktos zaczyna produkowac i sprzedawac twoj pomysl a Ty nic z tego nie masz. Powiedz mi, ze kiwnal bys na to palcem. Muzyka i oprogramowanie jest niczym innym jak towartem niosacym za soba wartosc i potencjalne zyski. Zrobienie kopi jest kradzieza, choc moze ciezko ci to pojac.
Widocznie niektorych boli zeby wydac 10-20 funtow miesiecznie na muzyke, zamiast tego sciagaja gigabajty muzyki, ktorej i tak pewnie moze 20% bedzie odlsuchane.

Wombat, bledem jest myslenie ze kradziez kradzieza nie jest.

Sad Man nie mierz innych swoja miara.
zuczku sympatyczny jesli "pozyczasz" sobie przez internet cudza wlasnosc to wiesz kim jestes i to na dodatek zawszonym. nie bedzie mnie ponure indywiduum twojego pokroju wyzywac od hipokrytow.
dla twojej wiadomosci zuczku to nie uzywam windows i zadnego programu na moim kompie nie ukradlem. a TY zuczku?

wombat -na swoj uzytek mozesz kopiowac do woli. nie mozesz tylko tych kopii rozpowszechniac.

Ogolnie przyznaje sie do sciagania mp3 z int. (nawet kilka rzeczy zkserowalem) wszystko na wlasny uzytek.
Nie nazwalbym sie przez to zlodziejem.
Tylko dlaczego autorzy i producenci nic nie robia, zeby to zjawisko zastopowac?
Za trudne?
Moze im poprostu nie zalezy...

ak666
Napisz koledze Wombatowi dokładnie bo zaraz będzie jakieś zamieszanie:)
"wombat -na swoj uzytek mozesz kopiowac do woli. nie mozesz tylko tych kopii rozpowszechniac."
i dalej: z posiadanych orginałów w celu np.stworzenia "kopi bezpieczeństwa" np CD do odtwarzania w samochodzie.
Sad Man tak na marginesie w moim kompie nie ma ani jednego nie legalnego pliku.
Czekam na przeprosiny.

Tom28 Wlkp jesli zaplaciles za plyte/film/ksiazke/program ( nie mam tu na mysli zaplacenia smsem jakims paserom ) to mozesz sobie na wlasny uzytek robic z tego kopie.

Ale jezeli kopiuje jakies pliki (film, muzyka) z torrentow na wlasny uzytek i w dobrej wierze (nie rozpowszechniam ich dalej, nie sprzedaje) to jest to legalne !?
Tak bynajmniej, gdzies tam, kiedys wyczytalem. (ustawa europejska z 2006r).

Tom28 Wlkp jezeli kupiles z torrenta, to musisz w takim wypadku skontaktowac sie z wytwornia/wydawnictwem/firma ktora wydala to co "kupiles" i zglosic im -ze na takim to a takim torrencie kupiles, dnia tego i tego i prosisz o rejestracje kopii i mozliwosc korzystania z pomocy technicznej..;/

Przeprosin nie będzie, bo nie istnieje coś takiego jak komputer w którym masz wszystko legalne i ani jeden plik nie jest używany wbre wszelakich licencji. Zawsze znajdzie się chociaż jeden... Tak więc słowo "hipokryci" zostaje. @ak666... Sprawdź sobie jeszcze licencję swojego wuchuchanego linuxa. Bo nie każdy linux jest free :)

@tom28. Ściąganie nie jest nielegalne. Nielegalne jest tylko i wyłącznie rozpowszechnianie materiału. Niestety wszystkie programy P2P są tak skonstruowane, że ściągając coś musisz to wysyłać, tak więc od samego startu robisz coś nielegalnego. Jednak jeżeli zassałeś jakiś albumik z rapidshare czy p2m (do użytku własnego) i nie puszczasz go w żadnen sposób dalej to jesteś czysty.

linuxa tez nie uzywam, a na kompie nie mam ani jednego nielegalnego pliku..

ja tez nie mam lewusow choc w polsce mialem, ale dlatego wyjechalem bo tutaj kompa kupuje sie z windowsem w stanadardzie a do tego office i antywir sa za smieszne pieniadze.........

Sad Man
Tak wiem, to Żydzi w zmowie z Masonami wtykają w nowe laptopy nielegalne oprogramowanie żeby mieć na nas haka .

Oddzielmy dwie rzeczy legalnosc a raczej nielegalnosc "piractwa" a nazywanie tego kradzieza. Z pierwszym warunkiem sie zgadzam jest nielegalne (dura lex sed lex) z drugim absolutnie nie.

myrk skog: Co do przykladu ktory podales to oczywiscie ze uzylbym srodkow prawnych aby swoje zarobic co nie zmienia faktu ze Tobie ciezko pojac ze kopiowanie muzyki/filmu etc nie jest to kradzieza.
To ze to jest nielegalne i jak interpretuje to prawo i ze po prostu nie jest to w porzadku (kwestia zasad indywidulanego czlowieka) to inna sprawa.
Jedyne co sie dzieje w sytuacji kopiowania autor nie zyskuje co POTENCJALNIE moglby zyskac.Potencjalnie ale niekoniecznie. Istnieje prawdopodobienstwo ze zadna z osob sciagajacych gdyby mozliwosci sciagniecia nie miala i tak by nie kupila tego co sciaga. W takiej sytuacji autor i tak by nie mialby przychodu.
Zawsze chodzi o kase a w tym przypadku chodzi o kase ktora autor a tak naprawde producent chce zarobic wiec nazywaja piractwo kradzieza choc nie ma to nic z tym wspolnego.

jest cos takiego jak wlasnosc intelektualna. jesli przywlaszczas sobie ja bez zgody autora to jest to KRADZIEZ.

tak tak... a patrzenie na zone sasiada to cudzolostwo, granie w quakea to morderstwo a obiecywanie sobie poprawy w nowy rok to krzywoprzysiestwo...
Ludzie, daliscie sie zwariowac wielkim koncernom, ktorym zachlannosc nakazuje nazywac kopiowanie kradzieza.
skopiowac dame z lisiczka moge w kazdej chwili. dopiero gdy wejde do luwru cichaczem i ja wyniose to bedzie kradziez.
wesolych swiat.