Nick Clegg, lider Partii Liberalnych Demokratów, określił Brytyjczyków „narodem Prozaku” w związku ze wzrostem użycia antydepresantów w leczeniu pacjentów – podaje serwis msn.co.uk.
W swoim przemówieniu na Guardian Public Services Summit w St Albans Clegg oskarżył polityków o ignorowanie skali problemu zdrowia psychicznego Brytyjczyków. Zaproponował nowy projekt, który przewiduje leczenie pacjenta w ciągu 13 tygodni z gwarancją, że NHS będzie finansował prywatne leczenie pacjentów, którzy nie zdołają otrzymać publicznej pomocy w wyznaczonym terminie.
„Brytyjczycy stali się narodem Prozaku i uważam, że sytuacja ta posunęła się za daleko. Nie neguję roli leków w leczeniu zaburzeń psychicznych, ale nie powinny one być automatycznie przepisywane przez lekarzy z powodu braku dostępnych terapeutów” – dodaje Clegg.
Komentarze 13
to juz paracetamol nie jest na \"depresje\"?
dlatego tyle pija.
Szkoda, ze z tekstu nie można się dowiedzieć cóż to takiego ich w tę depresję wpędza?
pogoda a co innego
powiedzialabym ze to raczej nadmierne uzycie alkocholu wywoluje depresje badz wzmaga naturalne do niej sklonnosci - nie odwrotnie. Plus dlugie godziny pracy, nadmierna i niemozliwa do zaspokojenia ambicja konsumencka, ogolna slabosc organizmu (pracuje teraz w sektorze zdrowotnym i sie napatrzylam... brytyjskie organizmy w porownaniu z Polakami i np Czechami, Slowakami, Niemcami sa bardzo slabe)