Do góry

Brytyjskie święta

Father Christmas, skarpetki przy kominku, ostrokrzew, śpiewanie kolęd na ulicy, świąteczne krakersy, a nierzadko także wielkie zakupy w drugi dzień świąt – tym razem opowiemy co nieco o tym jak świętuje się Boże Narodzenie w Wielkiej Brytanii.

Christmas Eve

Świąteczny czas rozpoczyna się po zajściu słońca w wigilijny wieczór (Christmas Eve, Christmas Evening). Dzieci zawieszają wtedy przy kominku lub nad łóżkiem skarpety (stocking) na prezenty i przygotowują  dla Mikołaja (Father Christmas, Santa Claus) mince pies (ciastka z nadzieniem z suszonych owoców) i kieliszek brandy, a jego reniferom – marchewkę.

Skąd wziął się pomysł ze skarpetami? Podobno pewnego razu Mikołajowi schodzącemu przez komin wypadły z kieszeni monety i gdyby nie susząca się w kominie skarpetka, spadłyby do popiołu. W ten sposób wieszanie skarpet stało się pomysłem na „złapanie” prezentu. Co ciekawe, przed rokiem 1880 Mikołaj zwykle prezentowany był jako dziadek w zielonym płaszczu. Nowy – czerwony mikołajowy image, choć pojawiał się już wcześniej, przyjął się na dobre po roku 1930 za sprawą wizerunku promowanego przez koncern Coca Cola.

W wigilijny wieczór dzieci z rodzicami tradycyjnie udają się do kościoła na śpiewanie kolęd (carols). W okresie świątecznym popularne jest także śpiewanie kolęd na ulicy (tzw. caroling) – zwyczaj, którego historia sięga czasów średniowiecza, kiedy to w Wielkiej Brytanii żebracy, prosząc o jedzenie bądź pieniądze, wędrowali ulicami śpiewając piosenki, a nierzadko także tańcząc. Z czasem słowo "carol" zaczęto wiązać przede wszystkim ze świątecznymi piosenkami. Tradycyjny okres śpiewania kolęd to czas od 21 grudnia do poranka pierwszego dnia świąt (25 grudnia). Często zdarza się jeszcze, że grupy kolędowników chodzą od domu do domu zbierając pieniądze na cele charytatywne.

Christmas Day

Christmas Day to pierwszy dzień świąt (25 grudnia). Ulubiony dzień wszystkich dzieci, które rano – jeszcze przed śniadaniem – pędzą sprawdzić co też Father Christmas zostawił im w skarpetach bądź pod choinką. 

Christmas crackersWażnym punktem tego dnia jest wystawny rodzinny obiad. Spotkaniom z rodziną i przyjaciółmi towarzyszy często otwieranie Christmas crackers – papierowych tub skręconych po obu stronach i przypominających duże cukierki. Dwie osoby ciągną tubę z dwóch stron i gdy ta się przerywa, wypada z niej zawartość - papierowa korona, żarcik i niewielki prezent (zawartość i jej jakość zależą oczywiście od ceny krakersów). Tradycyjnie powinno się zebrać gości i skrzyżować dłonie trzymające krakersy, tak by utworzyć krakersowe koło. Trzymając jednego krakersa w prawej dłoni każdy ciągnie w ten sposób drugiego lewą. Historia świątecznych krakersów sięga połowy XIX wieku.

Nieodzownym elementem Christmas Day jest uroczyste przemówienie Królowej o 15:00, nadawane przez radio i telewizję. Zwyczaj ten zapoczątkował król Grzegorz V w 1932 roku.

Boxing Day

Boxing Day to odpowiednik polskiego drugiego dnia świąt (26 grudnia). Nazwa pochodzi od zwyczaju rozdawania prezentów ubogim i pracownikom ze świątecznego pudełka (Christams Box), w którym bogaci i pracodwacy składali podarki.

Obecnie dzień ten kojarzy się wielu głównie z zakupami – liczne sklepy właśnie w drugi dzień świąt rozpoczynają wyprzedaże, które często trwają  do 1 stycznia i dłużej. W związku z tym zamiast spędzać rodzinnie i leniwie drugi dzień świąt, tłumy szturmują sklepy.

Kilka ciekawostek

Choinka (Christmas Tree) stała się popularna w Wielkiej Brytanii w 1841 roku, kiedy to królowa Wiktoria i jej mąż książę Albert sprowadzili drzewko z Niemiec i ustawili w zamku Windsor. Pozując następnie wraz ze swoimi dziećmi do zdjęć prasowych przy drzewku, rozpoczęli choinkową modę. Najsłynniejszą choinką Wielkiej Brytanii jest świerk ustawiany obok pomnika Lorda Nelsona na Trafalgar Square. Jest to dar od Norwegów przesyłany od 1947 roku w podziękowaniu za schronienie króla Haakona na terenie Wielkiej Brytanii w czasie, gdy podczas II Wojny Światowej Niemcy okupowali Norwegię.

Ostrokrzew (holly)Oprócz choinki częstym elementem świątecznej dekoracji są także: ostrokrzew (holly), jemioła (mistletoe) i bluszcz (ivy). Niegdyś używano także rozmarynu i liści laurowych. Te wiecznie zielone rośliny są symbolem życia. Ostre krawędzie ostrokrzewu symbolizują ponadto w powszechnej świadomości ciernie korony Jezusa, a czerwone owoce – krople Jego krwi. W czasach starożytnych wierzono ponadto, że ostrokrzew chroni domostwo przed złymi duchami. Moda na jemiołę wywodzi się z tradycji druidzkiej - celtyccy kapłani czcząc dąb przypisywali rosnącej na nim jemiole magiczną moc i poświecili ją boginii miłości. Stąd pewnie zwyczaj całowania się pod jemiołą. Zwyczajowo, kiedy chłopiec całuje dziewczynę, powinien zerwać jeden z białych owoców jemioły i wręczyć jej. Gdy kończą się owoce, kończy się też całowanie. Jeśli natomiast o bluszcz chodzi, należy upewnić się, że nie jest on jedynym elementem dekoracji, gdyż wedle wierzeń, może to przynieść nieszczęście.

Jeśli macie zamiar przeżyć nadchodzące święta w bardziej brytyjski sposób, pamiętajcie także, że zamiast nasłuchiwać, czy zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, należy raczej o północy w wigilię obserwować owce – wierzy się bowiem w Wielkiej Brytanii, że wszystkie obracają się o tej porze na wschód – tam, skąd nadeszła wesoła nowina…

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 17

mrs_brightside
1 430
#122.12.2007, 13:21

Ciekawe ilu takich imbecyli znajdzie sie w twojej rodzinie.Teraz oddaj sie refleksji po co od razu obrazac kogos kto zwyczajnie mysli inaczej niz ty. Religie sa mi obojetne, ale bezensowne teksty o imbecylach jak widac juz mniej;)

t0m0
257
t0m0 257
#222.12.2007, 14:02

Nie obrazam kogos, kto \"mysli\" inaczej - obrazam tych, co nie mysla wcale!!! Jesli religie sa Ci obojetne, powinienes to zrozumiec z mojej wypowiedzi powyzej...

mrs_brightside
1 430
#322.12.2007, 14:05

Po namysle malo bylo christmas spirit w moim komentarzu,moze wiec  teraz bedzie lepiej:cieszmy sie Swietami bez wzgledu na to czy wierzymy w drugiego czlowieka, Boga czy tylko i wylacznie w siebie, niech to bedzie fajny, pogodny czas spedzony wsrod bliskich nam ludzi.

Bossa
68
Bossa 68
#422.12.2007, 14:16

frogazz, zgłosiłam twoją wypowiedź do moderacji.Radzę czytać regulamin forum, zanim zacznie się zabierać głos.\"...Masz pełne prawo wyrażać swoją opinię w poruszanych sprawach, o ile Twoja wypowiedź nie łamie podstawowych zasad kultury obowiązującej każdego z nas, nie tylko w życiu wirtualnym.\"

mrs_brightside
1 430
#522.12.2007, 14:17

Generalnie frogazz podazam za tym co mowisz, ale na tym polega wiara, malo jest w tym logiki, faktow, zdrowego rozsadku, to raczej jak wewnetrzne przkonanie ktore jest wielu ludziom bardzo potrzebne. Jest dla nich bardzo wazne. Nazywanie ich przez to imbecylami jest po prostu nie fair. Bo dlaczego czyjas wiara ma byc gorsza od czyjegos myslenia, zycie jest bardziej skomplikowane niz proste cytowanie faktow.

Brawo
2 075
Brawo 2 075
#622.12.2007, 14:43

frogazz-jako ze czas swiąt i kazdemu wierzącemu i niewierzącemu wypada złozyc życzenia wiec tradycyjnie i Tobie tez zycze Wesołych Swiąt i sianka pod obrusem NIE W GŁÓWCE

Outrider
757
Outrider 757
#722.12.2007, 18:45

frogazz - A zignorowac jak porzadny ateista, to nie laska? Jak ludzie jada pol swiata, zeby wrzeszczec na meczu, a mnie to akurat malo bawi, to ich nie krytykuje. Jada, bo lubia - ich sprawa, ich gardla, ich pieniadze, ich przyjemnosc Krytykowanie wierzen, zachowan czy upodoban innych jest zwyczajna bigoteria. Jezeli jestes przekonany, ze jestes madry i niewierzacy, to sie ciesz. Nie musisz akurat chwalic sie do \"imbecyli\", ktorzy lubia urzadzac sobie Swieta. Peace, man.

Polka
1 400
Polka 1 400
#822.12.2007, 22:05

ja tez zglosilam go do moderacji...

Amitorybka
11 815 57
Amitorybka 11 815 57
#922.12.2007, 23:33

a ostatnio tak sie zastanawialam skad sie wzial zwyczaj wieszaniaskarpet nad kominkiem:) zabawa z papierowymi tubami rowniez bardzofajna:)

useer
236
useer 236
#1022.12.2007, 23:35

Outrider, jakkolwiek zgadzam sie z toba, tak musisz przyznac, ze mecz we wloszech nieco rozni sie od swiat. Glownie tym, ze nie musisz od listopada wysluchiwac w kazdym sklepie hymnu narodowego italii, a na kazdej wystawie nie macha slodki do obrzydliwosci jegomosc ubrany w stroj druzyny narodowej wloch. Na to wszystko przed meczem nie dostajesz 100 idiotycznych wierszykow mailem \"Wszystkiego najlepszego dla druzyny\" (ktore ludzie po prostu kopiuja i wklejaja, bez ani cienia inwencji i zaangazowania w te \"szczere\" i \"od serca\" zyczenia). Ani choinek na GG od osob, ktorych nawet nie znasz. Ani sniezek. Ani kretynskich tanczacych reniferow na onecie. A juz tym bardziej durnych elfow.Nie musisz tez kazdemu przez miesiac odpowiadac \"dziekuje za zyczenia, ale ja meczu we wloszech nie obchodze\" i tlumaczyc, dlaczego tak a nie inaczej.Ot, drobne roznice pomiedzy meczem we wloszech, a swietami bozego narodzenia. :)

Profil nieaktywny
male_zlo
#1123.12.2007, 00:05

Frogazzzzz, nawet to ciekawe co napisałeś, poza tymdrobnym faktem, że w historii myśli ludzkiej (szczególnie europejskiej, która zaszła najdalej w pewnych dziedzinach i jej pozycja w ogóle jest niekwestionowalna) sporo miejsca zajmują kwestie religijne, w tym także \'bajeczka o jezusku\'. poza tym święta w zasach no-logo i wśród zmacdonalyzowanego społeczeństwa szkocji to  nie kult religijny, ale czas spotkania z rodziną, odpoczynku, radości, dawania prezentów. niewielu ludzi na świecie stac na refleksję, analizę, wnioskowanie. a już z pewnością garstkę stać na pokorę przed wolnością i innością reszty ludzkości.po staropolsku powiem Ci zatem \'miej boga w sercu\' i powiedz że święta, chociaż są wyrazem konsumpcji, chociaż są męczące, a ludziom samotnym dają tylko w kość, są złe. poza czytaniem wikipedii (lub tatarkiewicza), polecam sloga \'wybierz dobro\'. i zastanów się czy Twoje życie to też w pewnych kwestiach nie jest hipokryzja (od tego się nie da uciec, żyjemy w świecie absurdu). i nie nawracam, bo nie mam z jezusem czynnie wiele wspólnego, ale jeśli komuś daje siłę, radość i nadzieję na lepszy czas, to chyba dobrze że jest?!

Outrider
757
Outrider 757
#1223.12.2007, 10:57

useer - alez caly rok znosze nieustajace ekscytacje fanow najrozniejszych druzyn, korki na ulicach, kace w pracy i wyjasnienia dlaczego mnie to nie bawi, jak i okazjonalne \"f.. the pope\", kiedy Celtic wygra. Polowy wiadomosci nie da sie ogladac - codziennie. Pisze o urzadzaniu swiat, nie o wierze. A w tych kategoriach jest naprawde podobnie. Jedynie sami zainteresowani nie widza problemu. :) No wiec sie usmiechne i tyle. Poluzujcie, mlodzi gniewni. Bedzie sie nam wszystkim latwiej zylo. A kiedy w Ramadan muzulmanie wypili cala polska maslanke w Edynburgu, tez bylo smiesznie i ciekawie. Czy to taki problem, ze ludzie sa rozni?

t0m0
257
t0m0 257
#1323.12.2007, 21:57

\"Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom niż zniszczyć przesąd\"A. Einstein

Outrider
757
Outrider 757
#1424.12.2007, 09:45

\"Bog nie gra w kosci\" A. Einstein Jaki przesadny czlowiek. Czy warto cytowac \"imbecyla\"?

t0m0
257
t0m0 257
#1524.12.2007, 22:08

Nazywasz imbecylem A. Einsteina?

Outrider
757
Outrider 757
#1624.12.2007, 22:41

Wedlug Twojego pierwszego kommentarza, to chyba nie ja. :) Powtarzam - peace, man.

t0m0
257
t0m0 257
#1725.12.2007, 14:52

Zawile nawinales Outrider ale chyba Cie skumalem.... chybaPeace!