Do góry

Christmas po polsku

Większość Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii tęskni za nadwiślańską atmosferą Bożego Narodzenia, ale świąteczne dni będzie spędzać jednak na Wyspach. W różny sposób.

Podobnie jak Brytyjczycy, Polacy już od września snują plany świąteczne – wracają z letniego urlopu i już myślą o kolejnym odpoczynku. Tak wczesne planowanie wymuszają realia rynku – jeśli myślisz o świątecznym wyjeździe do Polski, musisz jak najwcześniej kupić bilety lotnicze, bo w grudniu ich ceny przyprawiają o zawrót głowy. Przykładowo: czteroosobowa rodzina (2 dorosłych + 2 dzieci) za lot do Polski 24 grudnia musi zapłacić ponad 800 funtów (3,7 tys. zł)*. Wysokie ceny biletów lotniczych skłaniają niektórych do wyjazdu samochodem. Ale i tu trzeba działać z wyprzedzeniem, kupując bilet na prom czy przejazd tunelem pod kanałem La Manche. Aktualnie najwyższe są ceny na 23 grudnia rano i wynoszą do 163 funtów (750 zł) za standardowy bilet na Eurotunnel. Ale nie tylko ceny czy perspektywa długiej, męczącej podróży zniechęcają Polaków do świątecznych wyjazdów. Wielu tak się zadomowiło na Wyspach, że te wyjątkowe dni chcą spędzać na brytyjskiej ziemi. Do wielu rodzin i pojedynczych osób przyjeżdżają na święta bliscy z Polski, przywożąc świąteczne specjały.

Balkanarama na Sylwestra - konkurs!

Specjalnie dla użytkow- ników Emito.net przygo- towaliśmy konkurs. Do wygrania podwójna wejściówka na Noworoczną Balkanaramę w Edynburgu. Nie masz jeszcze planów na Sylwestra? Przyłącz się do hucznej zabawy witającej 2010 rok w bałkańskim stylu.

Karp, grzybki, kapusta... a może indyk?

Osoby, które nie mogą liczyć na prowiant z Polski, już od końca listopada zaczynają gromadzić polskie produkty na świąteczny stół. "Klienci przychodzą po mak, suszone grzyby, kiszoną kapustę, barszcz w słoiczkach lub w torebkach, a także zamawiają karpie" – mówi pani Katarzyna Jarmuż z polskiego sklepu "Groszek" w Newcastle. "Zapisy na wigilijną rybę musieliśmy zamknąć 6 grudnia. W sumie 87 klientów zamówiło u nas 159 karpi."

Polskie sklepy kolejną falę oblężenia przeżyją po 20 grudnia, gdy pojawią się klienci poszukujący nie tylko smacznych polskich wędlin i gotowych wypieków, ale też niedostępnego w brytyjskich sklepach twarogu na sernik.

U części Polaków, zwłaszcza w rodzinach mieszanych: polsko-brytyjskich, na świątecznym stole zagości pieczony indyk.

Święta pracowite i samotne

Większość brytyjskich zakładów produkcyjnych i firm ma przerwę świąteczną od 25 grudnia do 3 stycznia włącznie. Jednak pracownicy sektora usługowego nie odpoczną. 26 grudnia to tradycyjny początek wyprzedaży świątecznych, więc sprzedawcy mają mnóstwo pracy. Wielu Polaków pracuje w domach opieki dla osób starszych, więc i oni spędzą święta w pracy, najczęściej według następującego systemu: kto pracuje 25 grudnia, ma wolny 26 grudnia. Niestety są też Polacy, dla których Boże Narodzenie będzie oznaczało samotność w czterech ścianach.

Narodzenie nie tylko Boże

Pani Agnieszka Piecuch z Newcastle nie ma specjalnego wyboru miejsca i sposobu spędzania tegorocznych świąt. Wszystko wskazuje na to, że spędzi je... na porodówce szpitala Royal Victoria Infirmary w Newcastle. Właśnie Wigilia ma być dniem narodzin jej córeczki Oliwii. – Bardzo się cieszymy, że nasz 18-miesięczny Arturek będzie miał siostrzyczkę – mówi pani Agnieszka. – I ja, i mój mąż jesteśmy jedynakami i zawsze marzyliśmy o większej rodzinie. Teraz te marzenia mają się spełnić, właśnie w ten wyjątkowy, wigilijny dzień.

Świąteczna integracja

Wiele polskich społeczności w okolicach 6 grudnia organizuje Mikołajki dla polskich dzieci. Są więc prezenty i zabawy w gronie polskich rówieśników. Niektóre imprezy mikołajkowe mają jednak wymiar integracyjny. Zapraszane są dzieci nie tylko polskie, ale też brytyjskie oraz pochodzące z innych społeczności imigracyjnych. Jedną z takich imprez była Świąteczna Impreza Pomocnej Dłoni w Morecambe w hrabstwie Lancashire, zorganizowana 5 grudnia przez lokalne stowarzyszenie "Pomocna Dłoń" oraz polskie siostry misjonarki.

W imprezie wzięło udział ponad 200 osób, w tym 72 dzieci narodowości polskiej, brytyjskiej, a nawet chińskiej. Imprezę zaszczycił swoją obecnością zastępca burmistrza miasta (Deputy Mayor) – Robert Redfern. Oprócz spotkania z Mikołajem, ważnym elementem programu był koncert polskich i angielskich kolęd w wykonaniu dzieci z Polskiej Szkoły Sobotniej w Lancaster. Poczęstunek był natomiast okazją do zaprezentowania i poznania świątecznych tradycji kulinarnych, zarówno polskich, jak i brytyjskich.

Mikołaj z Wyspy

Okres świąteczny to również czas, gdy Polacy z Wielkiej Brytanii myślą o potrzebujących w kraju. W wielu miastach w grudniu zawiązują się sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i trwają przygotowania do styczniowych koncertów, aukcji i kwest. W rejonie North East zrodził się natomiast pomysł przedsięwzięcia "Mikołaj z Wyspy" – akcji charytatywnej na rzecz dzieci z polskich domów dziecka. Tegoroczna, pierwsza akcja ma wesprzeć 42 wychowanków Domu Dziecka przy ulicy Skarszewskiej w Kaliszu.

Organizatorzy akcji skontaktowali się bezpośrednio z dyrekcją placówki, aby poznać potrzeby dzieci. Ze zdziwieniem przyjęli informację, że dzieci nie potrzebują zabawek, słodyczy czy sprzętu elektronicznego, ale ubrań i butów, zwłaszcza zimowych, zaś dwójce niemowlaków najbardziej przydadzą się pieluszki jednorazowe. Darczyńcy mogą wesprzeć akcję, osobiście kupując te produkty i przekazując organizatorom.

Akcja "Mikołaj z Wyspy":

www.mikolajzwyspy.pl
Konto bankowe:
Name: ICOS (International Community Organisation of Sunderland)
Sort Code: 40-43-62
Account number: 30070920
Reference: Mikolaj z Wyspy

Mogą też przekazać datki pieniężne, dokonując przekazu bankowego na podane konto (patrz: ramka) albo w systemie PayPal. Mieszkańcy regionu zasilają konto akcji drobnymi wpłatami do skarbonek, wystawionych w polskich placówkach (parafia, sklepy, restauracja). Najhojniejsi darczyńcy otrzymają pamiątkowe Gwiazdki Mikołajowe (srebrne, złote i platynowe). Zakupione i zapakowane prezenty przewiezie bezpłatnie z Newcastle do Kalisza firma transportowa ABA Transport Services.

*Według kalkulacji z dnia 7 grudnia 2009 r. dla lotu Londyn Luton–Kraków linią easyJet: 4 bilety x 191,99 funtów + 4 bagaże x 9 funtów = 803,96 funtów (z ubezpieczeniem: 830,96 funtów).

Wyniki ankiety: Gdzie i jak spędzisz tegoroczne Święta Bożego Narodzenia?

  • Spędzam Święta w Anglii z rodziną – 52%
  • Jadę/lecę na Święta do Polski – 21%
  • Spędzam Święta w Anglii z przyjaciółmi – 11%
  • Spędzam Święta w Anglii, pracując – 7%
  • Spędzam Święta w Anglii sam – 7%

(źródło: www.polnews.co.uk)

Komentarze 11

squit
3 108
squit 3 108
#122.12.2009, 21:29

,spędzam święta w Szkocji - %?

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#222.12.2009, 21:55

wychodzi, ze 2%, bo tyle do setki bakuje :)

squit
3 108
squit 3 108
#322.12.2009, 22:02

czyli pomyłka :D

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#422.12.2009, 22:57

A 2% spedzi swieta pod namiotami w Irlandii.

Dorcia.
1 006
Dorcia. 1 006
#523.12.2009, 01:44

Jakoś nie zauważyłam aby był jakiś problem z twarogiem.
Do wyboru, do koloru: chudy, półtłusty i tłusty:)

Papa_Smerf
190
#623.12.2009, 02:16

a ja se kupuje indyka i po anglosacku wigilie obchodzę. Ble ble ble na polską tradycję przyćmioną kasą jaką tu sie zarabia:)

Papa_Smerf
190
#723.12.2009, 02:18

ale w Wigilie to mięsa na pewno jeść nie będę . Taka tradycja ale uwarunkowana bytem

Papa_Smerf
190
#823.12.2009, 02:22

na polską nutę menu bo wypada . Jaja sobie robicie. Jak mam ochotę na polskie jadło toi sobie je robię., W każdym shopie jest multum polskiego jadła. A i polskich sklepów nie brakuje. Kto katolikj niech żre po polsku a kto pracuje niech się napcha kaloriami

Papa_Smerf
190
#923.12.2009, 02:25

Bawi mnie ta " nadwiślańska nuta" to pic na warunki tutejsze. Komentarz typowy dla osoby z polski a nie z wysp/. Druga WP może
?

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#1023.12.2009, 09:16

Po przeczytaniu tych wypocin, rodzi sie zasadnicze pytanie, co robia w swieta Polacy zamieszkali w Walii, Szkocji oraz Irlandi Pln.?

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#1123.12.2009, 09:18

Twarog == Quark, dokladnie to samo i dostepne w kazdym supermarkecie, przy tym jest "made in Bavaria" :)