Brytyjski rząd został oskarżony o dyskryminowanie pary polskich imigrantów, którym odmówiono przyznania zasiłku "child benefit", pomimo iż mieszkają w Wielkiej Brytanii już od 5 lat – donosi serwis news.scotsman.com.
Ewa i Marcin Wojtaszak (oboje w wieku 28 lat) mieszkają w szkockim Alness. O wynoszący 20,30 funtów tygodniowo "child benefit" ubiegają się od 15 miesięcy – odkąd urodziło im się dziecko. HM Revenue and Customs (odpowiednik polskiego urzędu skarbowego) uznał jednak, że zasiłek im się nie należy, gdyż Ewa Wojtaszak nie ma prawa do przebywania w Wielkiej Brytanii.
Teraz sprawą zajęli się przedstawiciele Inverness Polish Association oraz prawnicy zajmujący się ochroną praw człowieka w Europie. Joe Macdonald Hill, adwokat reprezentujący Polaków twierdzi, że jako obywatele kraju członkowskiego mają oni pełne prawo do zamieszkiwania Wielkiej Brytanii. "To złamanie zasad i może być postrzegane jako dyskryminacja" – powiedział Hill o decyzji HMRC.
"Potrzebujemy tych pieniędzy na codzienne wydatki na dziecko, takie jak na przykład ubrania. Nie stać nas na to, by stracić ponad 80 funtów miesięcznie”" – mówi Marcin Wojtaszak.
Rzecznik HMRC powiedział tylko, że sprawa jest w toku i na razie nie będzie jej komentować.
Komentarze 37
dobrze niech sie dziady nauczą szcunku do naszego polskiego wspaniałego narodu na emigracji.pozdrawiam
skąpy jak Szkot!!!!!
a hahahahahha powidzenie sprawdza się na każdym kroku
Hmm 15 miesiecy ?? moj znajomy z Glasgow czeka juz ok 32miesiecy ... I dalej slyszy, iz jego sprawa jest w toku ...
BENEFITY SIEM NALEZOM!!
Hmm jesli jest to childbenefit to nie mam nic przeciwko temu ...
Cos co sie powinno nalezec kazdemu z dziecmi...