A tutaj calosc, ggdyz argument jest wyrwany z kontekstu.
================
#142 | Dziś - 11:10
Heh :) naiwność i prymitywna demonizacja :). To teraz powiedz mi, ile ofiar złożono tam z ludzi dla Montezumy, a ile dla Jezusa w ramach chrystianizacji. Przypuszczam, że jezus bije Montezumę na głowę.
================
.............Azteccy kaplanie czuli się zmuszeni składać bogom pokarm z ludzkiej krwi. Ofiarami byli najczęściej niewolnicy albo jeńcy wojenni. W samym centrum miasta Tenochtitlan w 1487 r. skończono budowę głównej świątyni, w kształcie podwójnej piramidy, poświęconej bożkowi Huizilopochtli i bożkowi deszczu Tlalocowi. W czasie jej otwarcia, w ciągu zaledwie czterech dni zamordowano w rytualnej ofierze około 20 tysięcy jeńców. Długowłosi kapłani przy pomocy kamiennego noża rozcinali pierś żyjącej ofierze i wyrywali bijące serce, aby wznieść je ku słońcu w geście ofiary i przebłagania. Zachowała się aztecka ikonografia przedstawiająca ten makabryczny rytuał. Ponieważ azteckie bóstwa domagały się tysięcy ofiar, wynaleziono tak zwane wojny kwietne, czyli łapanie ludzi z innych plemion, aby można było każdego miesiąca składać ich w ofierze dla najważniejszego boga, którym był "pierzasty wąż".
Aztekowie stosowali jeszcze bardziej makabryczne sposoby składania ofiar z ludzi. W książce M. Meyera i W. Shermana The Course of Mexican History czytamy, że na początku XIV w. Aztekowie walczyli jako najemnicy Coxcoxa, władcy miasta Culhuacanu, które leżało na południowym brzegu jeziora. Kiedy zdobyli pobliskie miasto Xochimilco, przesłali Coxcoxowi jako dowód zwycięstwa 8 tysięcy ludzkich uszu. Coxcox zgodził się na to, aby z jego córki uczynili aztecką boginię. Bez wiedzy ojca księżniczkę żywcem obdarto ze skóry i złożono w ofierze. Później Aztekowie zaprosili Coxcoxa na ucztę wydaną ku jego czci. Ku swojemu przerażeniu zauważył, że jeden z tancerzy, który miał go zabawiać, jest "ubrany" w skórę jego córki. Coxcox wpadł w gniew, zebrał armię i rozproszył barbarzyńców. Aztekowie bardzo często stosowali praktykę zdzierania żywcem skóry w czasie składania ofiar z ludzi bożkowi Xipe Totek. Szczytem rytualnego barbarzyństwa Azteków był kanibalizm. Spożywali ciała ofiar i uważali to za boski rytuał i największe, prawdziwie królewskie wyróżnienie. W 1519 r. król Azteków Montezuma w geście szczególnej gościnności wobec Corteza i Hiszpanów poczęstował ich podczas przyjęcia daniem z ludzkich serc.
Aztecki rytuał wymagał, by dla większej satysfakcji bogów zadawano ofiarom jak największe cierpienia. W czasie suszy bożkowi deszczu Tlalocowi składano ofiary z dzieci. Przed uśmierceniem wyrywano im paznokcie, aby wylały jak najwięcej łez, bo tylko dzięki łzom bożek mógł zesłać upragniony deszcz.
Religia i cywilizacja Azteków zostały zniszczone w latach 1519-1520 przez garstkę hiszpańskich rycerzy, 550 ludzi i 16 koni, którymi dowodził kapitan Hernan Cortes. Hiszpanie wylądowali na półwyspie Jukatan i szli wzdłuż wybrzeża. Plemiona indiańskie, które miały już dosyć krwawego terroru i panowania Azteków, dołączały się do Hiszpanów, aby razem zdobywać aztecką stolicę Tenochtitlan. Wieść o zbliżających się wojskach białych ludzi na koniach wprawiła w przerażenie przesądnych Azteków, a szczególnie ich króla Montezuma, który wierzył przepowiedniom mówiącym, że w 1519 r. powróci legendarny król-bóg. Cortes wkroczył do Tenochtitlanu 8 listopada 1519 r. i został przywitany przez króla jako oczekiwany bóg. Hiszpanów zakwaterowano w najpiękniejszych pałacach. Po sześciu miesiącach pobytu w mieście Cortes zostawił 140 swoich żołnierzy, a z pozostałymi wyruszył na wybrzeże Veracruz, aby rozprawić się ze zbuntowanymi wojskami Narvaeza. Cortes rozgromił przeciwnika, a pokonani żołnierze ochoczo zasilili jego oddziały. Tymczasem w Tenochtitlanie Aztekowie wzniecili powstanie przeciwko Hiszpanom. Kiedy Cortes dotarł do stolicy, trwała tam zacięta walka. 30 czerwca 1520 r. pod osłoną nocy Hiszpanie zaczęli się wycofywać z miasta. Tylko części wojska udało się ujść z życiem, pozostali albo zginęli w walkach, albo zostali złożeni w ofierze bożkom w azteckich świątyniach. Po przegranej walce Cortes przegrupował swoje oddziały i wzmocniony przez około 100 tysięcy sprzymierzonych Indian w maju 1521 r. przypuścił szturm na stolicę azteckiego państwa. Po ciężkich walkach Tenochtitlan zostało zdobyte 13 sierpnia 1521 r. Jedną z pierwszych decyzji konkwistadorów było zniszczenie makabrycznych świątyń azteckich bóstw. Na miejscu największej świątyni "pierzastego węża" powstał kościół Santiago de Tlaltelolco. Misjonarze katoliccy wyruszyli w teren, otwierając katolickie kościoły, szkoły, sierocińce, szpitale. Jednak mocno zakorzenione zwyczaje pogańskie sprawiały, że kandydatów do przyjęcia religii katolickiej było relatywnie mało.
============
Nie dziwi mnie wiec, zaprowadzanie religii chrzesijanskiej sila.
Jednak twoje porownanie spider do stawiania meczetow w europie przez muzluman maja sie nijak.
W europie nic takiego sie nie dzieje, co by usprawieliwialo stawianie meczetow.
Ale dobrze niech sobie stawiaja, ale rownouprawnienie.
Skoro juz ma byc spokoj dlaczego chrzescijanom odmawiac takiego prawa u siebie a wymagac takiego prawa u nich?
========
Jak juz pisalem wole wybrac mniejsze zlo.
I nikt nie generalizuje. To prawda nie wszyscy muzmumanie sa ekstremistami, ale ekstremisci dobrze rozumieja Koran.
Jak to sie dzieje, ze nie wszyscy muzlumanie sa ekstremistami, ale zaden muzlumanin oficjalnie nie potepil wydarzen z WTC a na ulicach UK muzlumanie wprost byli dumni z Osamy.
Czy chcesz mi powiedziec przez to ze mozna nie byc ekstremista ale cieszyc sie z roboty ktora wykonuja ekstremisci...
Jakas swoista schizofrenia albo braki w twojej logice.
He, he, sam jesteś wyrwany z kontekstu. Ale przyznam Ci rację, że powinienem wkleić link do źródła, będą mieli więcej radochy z "dyskusji", co czynię
http://www.emito.net/kultura/artyku...
wejście smoka sklejacza zaczyna się at 134 :)
Tutaj można wklejać najbardziej absurdalne argumenty wymyślane przez dyskutantów, aby "wygrać" dyskusję (moje też, jak ktoś je za takie uważa) :))
Pierwsza nominacja dla sklejacza, za "argument" podobno usprawiedliwiający wielomilionową masakrę indian południowo amerykańskich w czasie podboju i chrystianizacji ameryki południowej:
"Pomysl o hiszpanie ktory daje im corke zeby z niej zrobili boginie a oni ja zabijaja obdzieraja ze skory a pozniej na jego oczach tancza obleczeni w jej skore.
Czy gdybys mial walizke atomowa i zobaczylbys takie barbarzynstwo w stosunku do twojej corki to w momencie wzburzenia bys w nich nei pierdolnol? "