Ta strona da ci wszelka pomoc w poszukiwaniach
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview-t-12578-start-0.phtml
plus minus od dwoch lat, z tym, ze w niektorych galeziach rodzinnych, tych prosto po nazwisku, mniej potrafilem sie cofnac o 250 lat. Dalej jest mnostwo bialych plam, w niektorych przypadkach nie jestem w stanie ustalic na razie niczego, ale odkrywam pasjonujace historie, poznaje fantastycznych ludzi, czesto lokalnych pasjonatow historii znajacych rozne ciekawe rodzinne tajemnice. Poznaje rowniez takie miejsca w Polsce o ktorych nigdy bym nie pomyslal w kategorii rodzinnych korzeni.
Nie potrzeba czekac 200lat oktarynko. Ludzie od zawsze przemieszczali sie po Europie i po swiecie, choc najczesciej czynili tak mezczyzni szwedajac sie tu i tam, osiedlali sie na czas jakis biorac lokalne dziewki za zony. Podejrzewam, ze juz teraz wiekszosc z nas ma swoich krewnych od Syberi na wschodzie po Ameryke na zachodzie.
w miedzyczasie zajrzalem na poczte a tu niespodzianka. Popatrz sie nektarynka jakich wspanialych ludzi sie poznaje.
"Jeśli chodzi o Marcina ........... to umarł 24.10.1910 r. w wieku 72 lat. Na 100% był powstańcem styczniowym.
Apolonia ........... umarła 12.02.1929 r. w wieku 89 lat. Apolonia przeziębiła się na pogrzebie wnuka Edmunda ............, który leży na cmentarzu obrońców Lwowa. Po ekskumacji został przeniesiony na cmentarz główny obrońców i leży po lewej stronie kaplicy.
Moja mama skończyła 96 lat, leży i bardzo mało pamięta co było. Dlatego nie odpisuje.
Też ostatnio jestem zarobiony(((((.
Do Lwowa to chyba kwiecień, maj najlepszy, ale dostosuję się do Ciebie (nie od 10 do 20 marca bo jestem na nartach we Francji).
Wszystkimi informacjami podzielę się z Tobą
Robert
(wykropkowalem nazwiska)
Robert, to odkryty kuzyn
Podobno po referendum w UK szaleje rasizm, ale w Edynburgu wszyscy Szkoci jakby tylko uśmiechają się do nas przepraszająco. Ja widziałam raz wywieszoną europejską flagę z okna. Biuro z tego samego budynku ufundowało nam butelkę wina. Czy coś się zmieniło w tym, jak traktują Was sąsiedzi, sprzedawcy, znajomi? Jakieś przykłady na plus, na minus?
Będę wdzieczna za opinie i opowieści.