Do góry

Szukam chlopaka i jednochesnie przyjaciela

Temat zamknięty
rogera
52
rogera 52
11.12.2009, 00:41

Wiec.. od jakiegochs czasu jestem sama.. i troszke mnie to juz nudzi.. mam 13 lat i chcialabym poznac chlopaka w wieku 13-15 lat... nie lubie macho.. strasznie mnie to denerwuje.. kocham muzyke i sport.. chce takiego chlopaka z ktorym bede mogla pogadac... najlepiej zeby mial ponad 170cm wzrostu bo tez jestem dosyc wysoka.. jak gdyby co to pisac na gg: 10068829...:)

kama79_79
Glasgow
22 709
#27112.12.2009, 23:47

Iwona mam prawo do takich wnioskow, niestety.Nie sa odpowiedzialni, to nie jest obraza, tylko uwaga.

bladteth
1 620
bladteth 1 620
#27212.12.2009, 23:49

Przypomniał mi się tekst otwierający Tomkinson's Schooldays Michaela Palina: "The follies of our youth are, in retrospect, glorious compared the follies of our old age." Warto obejrzeć całość:

http://www.youtube.com/watch?v=InqB...

(nie da się wkleić filmu).

Anarch_
419
Anarch_ 419
#27312.12.2009, 23:49

Kama...czy sugeujesz że traktujemy twoje wypowiedzi jako "wyrwane z kontekstu" gdzieś już to słyszałem... Wiem że nie chcesz źle i tak dalej, ale czasem potrzebne jest inne spojrzenie, i właśnie nie wydaje mi się że ludzie tutaj prezentują za lekkie spojrzenie, pomiędzy dwoma skrajnościami jest coś pomiędzy - to nie jest sytuacja 'albo albo'.
Iwona, moje serce krwawi...ale jeszce nie jest za późno....na fotke.pl

Anarch_
419
Anarch_ 419
#27412.12.2009, 23:52

Iwona może pouprawiasz ze mna ogródek na facebooku ? To jest bardziej na czasie.

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#27512.12.2009, 23:54

zjadlabym zupe grzybowa w sumie

kama79_79
Glasgow
22 709
#27612.12.2009, 23:55

Anarch prezentuja.Jak mozna uwierzyc 13sto latce, ze nie chce zaczac wspolzycia, tylko dlatego, ze tak powiedziala.Mlodziez mowi rozne rzeczy a jak wyglada rzeczywistosc, chyba wiesz?Jak mozna uwierzyc 13sto latce, ze swietnie sie uczy, skoro uzywa slow, ktorych nie zna?Jak mozna porownywac sytuacje sprzed kilkunastu lat, do obecnej?W koncu ...jak mozna ufac nastce, ktora juz jest na etapie rozrozniania typu mezczyzn-macho...?
Wychodzi na to, ze nie trzeba brac powanie tego, co robi i mowi takie dziecko, bo i po co?

Llayla
221
Llayla 221
#27712.12.2009, 23:56

Kama napisałaś ,,Nie wie, bo starzy maja ja gleboko w dupie i wcisneli jej laptop w rece, zeby miec swiety spokoj.(sadzac po tym, ze wychodza do pracy, zanim ona wyjdzie do szkoly, sa nieodpowiedzialni)Dzieciak chowa sie sam.I nic z tego dobrego nie bedzie.13-sto latka nie jest jeszcze nastolatka, ktora ma prawo sie buntowac."

jak dla mnie ostra ta ,,uwaga" i tyle. Ja Cie nie zamierzałam atakować swoją wypowiedzią,ale jeśli już tak stanowczo za czymś obstajesz rób to z większym wyczuciem i klasą...:)

ubikh
591
ubikh 591
#27812.12.2009, 23:58

poczestowalbym sie w sumie

Llayla
221
Llayla 221
#27912.12.2009, 23:59

Anarch Ja nie wiem...:P poznaliśmy się trzy posty temu, a Ty mi tu już z ogródkiem wyskakujesz...:P :))))

Anarch_
419
Anarch_ 419
#28013.12.2009, 00:00

Wszystko zależy od zaufania i relacji z twoim dzieckiem.... Jeśli mam być szcery to jeden z etapów w moim życiu których najbardziej się boje, czy będe wystarczająco mądrym i dobrym ojcem, by moje dzieciaki gdy zaczną dorastać znalazły we mnie przyjaciela / autorytet, a nie starego piernika który jest odrealniony razem z jego nieżyciowymi radami - czyli olać z góry na dół. Sęk w tym że dziecka nie można zamknąć w komurce nie ufając mu, prędzej czy później wyjdzie - będziesz musiała je wypuścić, czy samo się uwolni. Lepiej żeby wiedziała że mu ufasz i starałą się ciebie i samej siebie nie zawieść. Oczywiście nie mówie tutaj o totalnym puszczaniu samopas, i kompletnym bezstresowym wychowaniu. Potrzebny jest balans - złoty środek, i to jest ta część której się boje.

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#28113.12.2009, 00:00

selma - w sumie chetnie bym sie podlaczyla. :D

Anarch_
419
Anarch_ 419
#28213.12.2009, 00:01

Iwona, spokojnie powoli, przy szósym poście pozwole ci zebrać moją pietruskę. Wiem że jestem ciut konserwatywny, ale cóż raz się żyje !

ubikh
591
ubikh 591
#28313.12.2009, 00:02

"W koncu ...jak mozna ufac nastce, ktora juz jest na etapie rozrozniania typu mezczyzn-macho...?" - hmmmm? zmeczona juz chyba jestes...odpusc-to kolezenska rada

kama79_79
Glasgow
22 709
#28413.12.2009, 00:03

Iwona klasa, dla kogo?Dla Pana, ktory sypia z kilka lat starszymi dziewczynami i mowi o tym glosno przy 13sto latce, czy do Pani, ktora zwiazek dwojki ludzi nazywa dojeniem mleczarza?

Llayla
221
Llayla 221
#28513.12.2009, 00:04

Anarch #280 | ja dokładnie zadaje sobie to samo pytanie...

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#28613.12.2009, 00:04

KAma wez juz przestan...przypominasz mi moja babcie....ja w twoim wieku to....blablablablabla.....a ja jak mialam 13 lat to bylam bardzo zakochana....kto ugotuje te zupe zatem?

Anarch_
419
Anarch_ 419
#28713.12.2009, 00:05

szóstym, pietrzuszkę - Przy emito coś mi klawiatura wolno zaskakuje.

kama79_79
Glasgow
22 709
#28813.12.2009, 00:05

Anarch...dwukrotnie powtorzylam to, samo co, ty twierdzisz, szkoda, ze omijasz te wypowiedzi.

kama79_79
Glasgow
22 709
#28913.12.2009, 00:07

Czy ja twierdze, ze dziecko nalezy zamknac w komorce, nie dac mu dostepu do rowiesnikow?Noz kurwa zaczyna byc to smieszne.

Llayla
221
Llayla 221
#29013.12.2009, 00:08

Kama#284 |
to Ty decydujesz czy chcesz brać udział w takiej dyskusji i do czego ma ona prowadzić...

Anarch_
419
Anarch_ 419
#29113.12.2009, 00:09

Kama - poprostu zupełne inny sens i podejście odczytuje z ogółu twoich wypowiedzi.

ubikh
591
ubikh 591
#29213.12.2009, 00:09

#286
ja potowarzysze :]

Llayla
221
Llayla 221
#29313.12.2009, 00:10

Anarch#282 |
Trudno poczekam...:P

Anarch_
419
Anarch_ 419
#29413.12.2009, 00:10

Kama - taki jest sens twojego podejścia, rodzice powinni zaprowadzić dziecko do miejsc gdzie może spotkać rówieśników itd.

wje_wjura_kociu
28 669 17
wje_wjura_kociu 28 669 17
#29513.12.2009, 00:11

selma - moge sie podjac. w koncu swieta ida. trza nabyc fungi porcini i zakasac rekawy.

ps. mysle, ze kazdy normalny trzynastolatek prowadzi "drugie" zycie. trzeba miec tego swiadomosc. :D

Anarch_
419
Anarch_ 419
#29613.12.2009, 00:13

Iwona - nie ma co skrywać się z tym naszym uczućiem, po co nam te gry, czekanie ?.....zabieraj się za pielenie rabatek.

kama79_79
Glasgow
22 709
#29713.12.2009, 00:14

Anarch rodzice powinni znac kolegow swoich dzieci, maja wieksze szanse ich poznac, jesli beda wiedziec, gdzie sa ich dzieci.Beda wiedziec, jesli cokolwiek z tym zrobia.

Anarch_
419
Anarch_ 419
#29813.12.2009, 00:15

wjura - dokładnie, dzieciak mus wiedzieć że w domu też go rozumieją, nie brać całkowitego autorytetu od kolegów. Ja jakoś miałem to 'drugie' życie, a potrafiłem powiedzieć 'nie' fajką ( nigdy nie paliłem ) i być na tyle rozsądnym by nie zostać alkoholikiem, jak niektórzy ze znajomych pokończyli.

kama79_79
Glasgow
22 709
#29913.12.2009, 00:17

Wiewiura ja z tego sobie zdaje sprawe, ze 13sto latek ma swoj swiat a rodzic nie musi miec do niego dostepu.Nie bedzie mial, jak oleje dzieciaka.Nie mowie, ze kazda matka ojciec ma stojac z toporem, za plecami dziecka.Ma byc przyjacielem i obserwatorem.Ma tez byc bossem w domu.Nie kazdy Boss jest szuja.

Anarch_
419
Anarch_ 419
#30013.12.2009, 00:18

Kama - niby tak, niby nie....TO wszystko zależy, gdy moja mama raz zobaczyła moich znajomych gdy miałem 14 czy 15 lat to była w stanie przed zawałowym, pare ładnych lat starsi, skóry irokez... A prawda była taka że to byli naprawdę świetni znajomi, wyciągali mnie ze sporej ilości problemów. Z reguły ci na pozór grzeczni i dobrze ułożeni to były najgorsze świnie.
Także też nie zawsze idzie trafnie ocenić z perspektywy rodzica.

Katalog firm