#470: Pomidor w domu musi być. Gdy nie ma pomidorów, czuję się jak ruski czołgista witający się z tureckim dronem. Gwałtownie spada mi poczucie bezpieczeństwa. Na bezludną wyspę zabrałbym, zamiast pyr i baby. Pomidory znaczy, nie ruskiego czołgistę. I jakąś winorośl. Najlepiej już zapakowaną w butelki.
Klip Jima Jarmuscha, pod te pomidorki.
Woskowa, drugi miał być dla ciebie:
...ale pierwszy okazał się zbyt krótki. Lepiej niech się naje jeden. Zostało trochę kremu na szybce, ale nie łudź się, właśnie wpycham nochala do środka, potem go obliżę.
Tak dawaliśmy czadu z Nieznamirem na pasterce w 1970:
- potem Nieznamir ochajtał się z Patti Smith i zajął się praniem i prasowaniem, wolne chwile spędzając na próbach rozwikłania zagadki znikających w pralce skarpetek.
Dobranoc
Nieznamir
#69475Dziś - 02:50
"z tego co pamiętam to umarł ten koleś Patti z mc5"
Ano, zmarło się chłopinie jeszcze w czasach, gdy zastanawiałeś się, z której strony pudła powinny być struny w basie, a ja zbierałem do kupy pierwsze puzzle z 12 elementów, ale nie chciałem już dopisywać, do tych skarpetek w pralce, że "a potem umarł, a ten emitowy Nieznamir to tylko jakiś uzurpator". ;)
Do ziemi poszło już trzech z MC5. Moim zdaniem to jedna z bardziej zapomnianych kapel z tamtych czasów, sam przypominam sobie o nich raz na dwa lata, a przecież tam jest wszystko, a i ogień taki, że jak posłuchałem covera RATM (których bardzo szanuję, wiadomo), to zabrzmiał, jak dancingowa przytulanka z Ciechocinka.
Widzę, że na yt jest nieco dłuższy, niepokolorowany fragment występu z #474. W pierwszym utworze widać, od kogo uczył się chodzić eM Jackson. ;p Chłopaki dają czadu na scenie mniejszej od zaplecza budy z hamburgerami. :)
Cieszę się, że i ja mogłem uczestniczyć w tym wydarzeniu, dokładając swoją cegiełkę do rozwoju muzyki rockowej:
;]
Wspomniany dłuższy fragment darmowego występu dla 12 tys. kumpli z uniwerku:
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution