Protest i zbiórki lokalne/pomoc Ukraina

Dostęp do fb (chwała Temu, Który Nie Istnieje) mam tylko z telefonu, i tłukąc się dokądś tam opciagiem, zerknałem wczoraj do tej grupy.

Zauważyłem wpis (chyba w odpowiedzi na któryś z postów), w którym jedna z pań wspomina o możliwości zakupu na polskim amazonie skalpeli dla lwowskiego szpitala, i wysłaniu ich na polski adres (bodajże gdzieś na Podkarpaciu), skąd zostaną dostarczone na Ukrainę. We wpisie był też link do konkretnej oferty na Amazonie - wystarczy kliknąć, wpisać adres do wysyłki i po ptokach. Zainteresowało mnie to (nawiasem mówiąc, te skalpele są tanie jak barszcz: raptem cztery dychy złociszy za paczkę 10 sztuk), ale że byłem akurat wyjechany z miasta, postanowiłem zajrzeć do grupy po powrocie.

Dzisiaj nie znalazłem już tego postu, :( Gdyby ktoś -Kijevna czy ktokolwiek inny- miał namiary, albo potrafił odnaleźć ten wpis, to ja poproszę.

To chyba o to chodzi: https://www.amazon.co.uk/hz/wishlist/ls/OZITMFUCBAQ5?fbclid=IwAR33x3r5gf...

Ale to amazon uk.

Jak to zrobic na polskim nie wiem, prawie nie kupuję na żadnym.

wielokrotnie mowiono i pisano by nie kupowac sprzetu medycznego i okolomedycznego dla Ukrainy. od tego sa fundacje, ktore doskonale wiedza co kontkretnie potrzeba, gdzie i od kogo to kupic by dostac towar certyfikowany, potrzebny i za cene ktorej nam nie uda sie kupic, a potem dostarczyc tam gdzie jest poszukiwany. slowem - lepiej wplacic £ i zdac sie na fachowcow, bo tylko zmarnujesz kase

#37:

Sprzęt jest certyfikowany, produkowany w Wielkiej Brytanii.

Nie wiem, nie czytałem gdzie "wielokrotnie mówiono i pisano".

Oczywiście masz rację, ale w tej dość chaotycznej, świeżej sytuacji wychodzę z założenia, że ten ktoś być może wie coś, czego nie wiem ja (oczywiście mogę się mylić). Nie pamiętam szczegółów tego ogłoszenia - gdyby ktoś je wkleił, wiedziałbym, czy nie stoi za tym jakieś stowarzyszenie, czy cuś, organizujące zbiórkę w/g jakichś wytycznych, list zapotrzebowania, czy co tam. Pamiętam nic, bo fejsbuk to zaraza i rozbiegane oczy.

Nie kojarzę, żeby zachodnim rodzinom, robiącym paczki dla polskich rodzin w czasach stanu wojennego, ktoś mówił, że marnują kasę. Ksiądz też rozdawał snickersy (chociaż prawdopodobnie połowę sam zżerał). ;p

Jakieś funciki gdzieś tam wpłaciłem, teraz mam kaprys na skalpele. Będę robił z moimi pieniędzmi to, co chcę, w Sainsbury's też przepłacam. ;p

#37:

Dzięki, Kijevno, za chęci, ale to nie to.

Tam był konkretny link do jednej oferty, i adres do wysyłki.

Ok, poszukam, przypomniało mi się, że właziłem też na inną grupę, z okolic mojej siostry - możliwe, że to tam rzuciło mi się w oczy.

#39 ad #38

Aaa, omegan, i bez urazy - jak wiesz, mam swoje jazdy i kaprysy. ;)

Omegan, to nie do końca tak, jak mówisz. Zerknąłem na oficjalne zbiórki, także prowadzone przez szpitale, również wśród osób indywidualnych - zbierają także środki medyczne, strzykawki, igły, pulsoksymetry (o atesty nikt nie pyta), rurki nosowo-gardłowe, fartuchy i maski chirurgiczne, szpital na Śląsku zachęca ludzi do samodzielnego kompletowania indywidualnych pakietów medycznych, itede, itepe, ukraińska ambasada prosi o wyposażenie apteczek taktycznych...

I nawet z tych wyśmiewanych niemieckich hełmów nie nabijałbym się zbytnio, bo proszą o nie konkretne ukraińskie organizacje/fundacje działające tam, na miejscu.

Kurna, na listach szpitalnych zbiórek są nawet wiadra i zapałki. :( W życiu bym o tym nie pomyślał. :(

Jak się okazuje zbiórki celowe za granicą sa jak najbardziej wskazane w tej chwili, bo w Polsce pojawia się problem z kupnem niektórych rzeczy, typu śpiwory, bandaże, leki itp. Więc nawet jeśli fundacje dostaną gotówkę to może im zająć troche czasu znalezienie dostawców. Póki tutaj tego nie brakuje warto wysyłać rzeczy z listy.

Spedzilem dziś dzień sortujac dary dla Ukrainy, też uwazam ze pomoc materialna jest potrzebna.

serio czekalam az ktos wklei podobne zdjecia. No brawo, brawo bus

O bus! Ale macie miejsca! Zazdro;)

Kijviena

Lokalny biznes sie zaangazowal.

Nigdy nie bralem udzialu w czyms podobnym, ale ilosc rzeczy byla liczona w pełnych ciezarowkach.

To poczatki akcji.

Zachecam tym postem do udzialu w lokalnych inicjatywach.

Mi chodziło bardziej o to bus, ze nie chodziliscie sobie po głowie;)

Taka nietypowa akcja, ale wklejam bo sympatyczna no i trzeba spróbować kiedyś - mam nadzieję jak najszybciej - opić zwycięstwo Ukrainy:

https://www.facebook.com/StefanTompson93/posts/481226836778064

An explosive new drink - “The Zelenskyy

Wolontariusze potrzebni na dzis i pewnie pozniej:

https://www.facebook.com/groups/2132269143590554/permalink/2137049096445...

Wolontariusze pilnie potrzebni, w różnych miejscach, w różnym czasie do sortowania i pakowania donacji, proszę szukać informacji na grupie: https://www.facebook.com/groups/2132269143590554

Pilnie poszukiwana osoba z uprawnieniami na wózek widłowy/ forklift i jakimś wolnym czasem. Proszę pisać bezpośrednio na email: edinhelpua@gmail.com

Dzięki!

Jak szybko ludzie sie przyzwyczajaja do wojny. Na poczatku okrzyki, zachecanie, podpinanie sie pod zbiorki innych. Minelo trzy miesiace i wszystko ucichlo. To bylo do przewidzenia. Nikt juz nie wzrusza sie przy pakowaniu, nie nawoluje do solidaryzowania sie, nie zacheca do pomocy.

w Tesco w dalszym ciagu, wyswietla sie komunikat o dotacje na Ukraine...reszta sie zgadza, szybko przyszlo i szybko przeszlo...