Podziękowania w imieniu własnym i własnym. ;)
Oktarynko, ponieważ dokładam wszelkich starań, żeby nie obchodzić żadnych uroczystości (a raczej: żeby obchodzić je wielkim łukiem), życzenia nigdy nie są spóźnione. ;)
Ej, człowieki, a co wy tam, w wielkim świecie, spania nie macie? ;) To, że przybyło wam lat, spędza wam sen z powiek? ;p
(tu miała być muzyczka, ale cieszę się ciszą) ;)
#392:
A ja lubię wstrzelić się idealnie, dlatego nie złożyłem ci życzeń urodzinowych. Masło jadam nie "do", a zamiast posiłków, więc uciekła mi data tego szczególnego dnia postarzania oktarynki. :(
Bodajże na 94 miejscu "Pałeroflof" Franka, Co Wybierał Się Do Kalifornii - powyłbym do epickich widoków za oknem, ale pamiętam, że w grudniu wybrałem mu na zimę praktyczne buty "Relaks", a nie jakieś pierdy, poza tym to o bozi jest. :p
Nie wiem, czy Simon z kumplem będzie w pierwszej setce, to kwestia tego, ile osób wybierało piosenki podobnie jak ja, tzn.do momentu, aż skończył się im przydział głosów. ;) "S" znajduje się niemalże pod koniec alfabetu, a więc i listy propozycji, za rok mogliby napisać Garfunkel And Simon. ;)
W przyszłym roku w ogóle powinni uszeregować propozycje w odwrotnym porządku, od "Z" do "A", a raczej do "1" - ciekaw jestem, jaki wpływ miałoby to na kolejność na liście "Top...".
"No Woman, No Cry" w wersji live - jedyna, jakiej mogę posłuchać bez zgrzytania zębem. Bubka Marleya też wybierałem innego... czego ci ludzie słuchają? ;)
Piosenki nie wrzucę, bo listy słucham, poza tym wszystko już było. ;p
Na środku jeziora podpaliłaś łódkę, którą płynęłaś? ;) Szetlandzkie Up Helly Aa dopiero na koniec stycznia... falstart, czy wrodzona skłonność do rywalizacji i liderowania? ;)
Dylan... głosowałem, ale na wykonanie Guns N' Roses, bo Dylan to zarąbisty klasyk, ale jednak nudziarz, niech już sobie maluje te obrazy. ;p
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution