Jaki utwor kreci sie w waszym odtwarzaczu....?

#953:

Wiem, wiem, już obczajone na Ticketmasterze, ;) Ale ich wzięło, no ale w końcu robiłem ten hałas na Twickenham Stadium, tak więc jakby co to nie ma za co. ;p

Do Glasgow się nie wybiorę, ponieważ koncert w Hydro w 2013 -bodajże pierwszy koncert w tej hali, ponoć były obawy, czy budowlańcy wyrobią się na czas ;) - wspominam jako dość słaby, Jakaś taka mała ta hala, a i chłopaki byli już chyba zmęczeni. :)

Za 8 godzin i 40 minut rusza przedsprzedaż, wyskoczę raczej do Manchesteru albo znowu do Londka (zagrają w O2 Arena, byłem tam w 2013 i wspominam bardzo dobrze).

#955:

psychodelicznie miało być, no to jest, nie gadaj ino pij! ;)

Poluję na The Slow Readers Club, zaimponowali mi bardzo starannością aranży, coś tam się kroiło w Manchesterze, ale zniknęło z Ticketmastera.

The Slow Readers Club to taki lokalny fenomen - niby nikt ich nie zna, ale na swoim terenie, w Manchesterze potrafią zapełnić 20-tysięczną halę. :)

Panowie teraz wyglądają już na permanentnie zmęczonych ;p

Zresztą masz porównanie :)

Nie masz wrażenia, że Martin G zaczyna swoim urokiem przypominać Keitha Richardsa? ;p

psychodelicznie miało być, no to jest, nie gadaj ino pij! ;)

Po ciemku? ;)

Ja nawet radia za dnia słucham:

Że też dla porządku tego jeszcze nie wrzuciłeś, Mr Porządek ;p

Natalia Ptak z Gliwic na dobranoc (tzn. głos i dźwięki, bo twarz w klipie nie należy do niej):

Dla porządku bo Smolik, ale jak dla mnie za bardzo letnie na ten deszcz za oknem. ;)

Z ARS LATRANS Orchestra trochę rozjechały mi się drogi, zniknął Bass Astral, nie ma też Odet, więc chwilowo walę focha. ;)

Stood outside an high-rise trying to act like a gangster :D

Nie masz wrażenia, że Martin G zaczyna swoim urokiem przypominać Keitha Richardsa? ;p

Nie. W tych swoich kamizelkach bardziej kojarzył mi się z hrabią Dracula z filmu Coppoli, zagranym przez Gary'ego Oldmana. :)

#962:

:D

Poleciało trzy razy ciurem, bo chłopaki brzmią i wyglądają bardzo autentycznie, no i ten akcent... :)

Hah, skupiłam się na jego twarzy.

Im mniej wyświetleń tym mniejszy „ogon” w adresie

Dobranoc.

Hmm... zerknąłem do przypisów w wiki - chłopaki są już obiektem studiów elit:

Monika Konert-Panek, "Just fake accent nicked from someone posh". Akcent w śpiewie jako wyraz tożsamości regionalnej i klasowej – przypadek Sleaford Mods, [w:] Andrzej Juszczyk i inni red., Muzyka/Uniwersytet/Technologia/Emocje. Studia nad muzyką popularną, Kraków: AT Wydawnictwo, 2017, s. 123-136,

Właśnie miałem się pożegnać. Spadam i ja.

Poznań:

Dobranoc

Nowe, nie znałem.

ja tez nie. ale nie zaluje

No cześć,

w sumie do tej pory też żyłem bez tego.

btw

Jakby co to możesz śmignąć do Boruca, znowu się doczepiłem i marudzę. ;]

https://www.emito.net/artykuly/to_juz_drugi_boruc_w_szkockim_klubie_pilk...

;p

po co? tam akurat wyjatkowo masz racje. choc nie znaczy ze nie marudzisz, jak stara niedopieszczona baba :P

No ba! Staram się. :]

Nowe, nie znałem.

kiedys czlowiek mial 'tylko rock' i trzymał ręke na pulsie, a teraz nety informacje 5 sekund po wydarzeniu a mnie ominął fakt ze grają razem i wydają nowa płytę :P to po śmierci Guzika stało się? teraz to i tak ciekawostka bandy staruchów :P

ledwo znalazłem moja ulubione piosenkę :P taka popularna.

#975:

Takie sobie jak dla mnie, wleciało i wyleciało, lajkuję za pamięć. ;) Też nie wiedziałbym nic, gdyby Yt nie podsunęło mi propozycji, chyba przez to słuchanie kambodżańskiego rocka.

To było dobre na pobudkę.

A teraz stabilizacja:

Takie sobie jak dla mnie, wleciało i wyleciało, lajkuję za pamięć. ;) Też nie wiedziałbym nic, gdyby Yt nie podsunęło mi propozycji, chyba przez to słuchanie kambodżańskiego rocka.

to sentyment nie arcydzielo. kambodżański rock był modny 20 lat temu, teraz na fali jest mongolski metal

o van halen. jak mowia krytycy zespol zeby Eddy mogł sie popisywać, ale ja tez lubie czasem technicznych drani. no i plyta z pedofilem mistrzostwo świata przecież.

ten.. 'wyświecht' ale ich najlepszy numer :)

strasznie mnie to rozbawiło z rana