Do brytyjskich wyborów parlamentarnych zostały już tylko dwa dni. Niedługo dowiemy się, kto przejmie stery Zjednoczonego Królestwa na kolejne lata. Przez jakie rafy będzie musiał przeprowadzić brytyjską fregatę wiemy już dziś, a kandydaci twierdzą, że wiedzą jak.
Na kilkadziesiąt godzin przed otwarciem lokali wyborczych nadal nie widać wyraźnej przewagi żadnego stronnictwa. Przedwyborcze debaty, po chwilowym zachwianiu wynikami, nie przynoszą wielce znaczących zmian. Do samego końca więc wyniki wyborów będą zagadką tak dla nas, jak i dla startujących w nich polityków.
Tych ostatnich czeka więc nielicha wojna nerwów. Do samego końca nie będą wiedzieli, który z nich (oraz z jakim ewentualnie koalicjantem) przejmie brytyjskie stery. Wezwanie na mostek będzie niespodzianką, a tymczasem brytyjską fregatę trzeba będzie przeprowadzić przez niejedną rafę.
Jak przypomina Yahoo News najważniejsze problemy, które zdominowały wyborczą kampanię, a z którymi będzie musiał zderzyć się przyszyły rząd to m.in.:
Deficyt: każde ze startujących stronnictw przedstawia nam obecnie swoją, inną od konkurencji nań receptę - od cięć (Tories), opodatkowanie najbogatszych (Labour), aż po “cięcie cięć”, czyli koniec z polityką oszczędzania (SNP).
Jak uświadamia nam materiał Yahoo, doczekaliśmy się także rządu, który może wyprowadzić Wielką Brytanię z UE. Konserwatyści chcą decyzję w tej sprawie pozostawić w rękach “ludu” (w ten sposób zawsze można wytłumaczyć się z konsekwencji, jako że to The Nation has spoken). LibDem nie mają nic przeciwko, choć za samą Unią chcą optować, Labour i SNP są mocno przeciw. UKIP jest przeciwko - samej Unii rzecz jasna.
O stanowisku stronnictw wobec imigracji pisaliśmy w zeszłym tygodniu (czytaj: Plany partii politycznych wobec imigracji. Zapraszamy Was do tego materiału, w którym pogłębioną analizę stanowisk partii politycznych wobec imigracji przedstawił nasz redakcyjny kolega).
Więcej czytajcie w materiale Key issues in Britain’s election campaign.
A już za dwa dni i tak dowiemy się, kto dostanie Królestwo.
Komentarze 13
Niełatwa praca kapitana Polskiej Reprezentacji
RYCZELISCIE WSZYSCY ZA po W POPRZEDNICH WYBORACH I JESZCZE W POPRZEDNICH.
Piszcie teraz jak to jest czuc się wydymanym przez partie i wasze POpaprane wybory.
Słucham
Wydymanym przez partie? Czekaj, czy to nie wtedy kiedy prezio obiecywal, ze koalicji z burakiem Leperem nie zrobi a miesiac pozniej koalicja byla az milo?
Lepper nie był burakiem, to raz dwa koledzy KOMORA z PO wsi sld wuj wie skad pomogli go sprzatnąć bo mówil za duzo. To samo zrobili z Kaczyńskim wiedział za dużo i za duzo mówił. Kenedych rodzina też.
Dlaczego tak ŚP Prezydent Lech Kaczyński nie wiem, wiem natomiast jego idei przyswiecalo dobro wszystkich Polaków.
Odkomuszyć się znowu niestety nie udało.