Negatywne wypowiedzi Davida Camerona w stosunku do mieszkających na Wyspach Polaków odbiły się echem w Polsce i w Europie. Reakcja polskiego rządu to m.in. zapowiedź blokowania proponowanych przez Brytyjczyków zmian w przepisach UE dotyczących polityki migracyjnej oraz list wicepremiera do lidera PiS, wzywający go do wystąpienia z frakcji, którą eurodeputowani partii tworzą w Parlamencie Europejskim, między innymi z brytyjskimi konserwatystami.
Szkocki eurodeputowany z ramienia SNP, Alyn Smith, komentuje:
“Wiemy, że Szkocja zasługuje na dużo więcej, ale coraz częściej wygląda na to, że gorzej naprawdę już być nie może. Zadaniem polityków jest przeciwstawianie się ignorancji i uprzedzeniom, a nie kreowanie podziałów.
Od dobrych paru miesięcy wiadomo, że myląca i często obraźliwa retoryka brytyjskiego rządu wobec imigracji i imigrantów skutkuje tym, że Wielka Brytania - na dzień dzisiejszy dotyczy to również Szkocji - traci sojuszników. Coraz więcej jest dowodów na to, że Londyn robi nam wrogów i prawdziwe problemy na przyszłość.
Nie trudno się domyślić, że w epoce Internetu polityczne komentarze o migracji w UE wywołały oburzenie w krajach takich jak Polska, gdzie Donald Tusk zapowiedział blokadę proponowanych przez brytyjski rząd zmian prawa UE dotyczących dostępu pracowników z Unii do świadczeń socjalnych. Polski premier słusznie powiedział, że nikt nie ma prawa wskazywać Polaków jako jakąś szczególną grupę, która wykorzystuje lub nadużywa system zasiłkowy.
Tego samego dnia, w proteście przeciwko negatywnym komentarzom Davida Camerona, wicepremier Janusz Piechociński wezwał lidera PiS do zaprzestania współpracy z konserwatystami w Parlamencie Europejskim. W liście do Jarosława Kaczyńskiego nawołuje do bojkotu grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w proteście przeciwko negatywnym komentarzom Davida Camerona na temat Polaków mieszkających na Wyspach.
Rząd w Londynie, z konserwatystami na czele, ale w coraz większym stopniu za przyzwoleniem liberalnych demokratów, niszczy reputację Wielkiej Brytanii i my nie możemy pozwolić, by David Cameron swoim postępowaniem kreował także obraz Szkocji ksenofobicznej, niechętnej wobec naszych sąsiadów. To postępowanie, obawiam się, przyniesie naprawdę dramatyczne skutki w momencie kiedy Wielka Brytania zmierza ku wyjściu z Unii Europejskiej.
Szkoci są znani z gościnności i ciepła jakim darzą tych, którzy do nas przyjeżdżają. My w Szkocji korzystamy na tym, że tak wiele osób wybiera nasz kraj, aby podróżować, pracować i studiować dlatego Szkocja musi się zdystansować od polityki konserwatystów i Davida Camerona.
Ja miałem szansę swego czasu studiować w Warszawie i byłem zaszczycony przemawiać podczas inauguracji kampanii “Polacy na tak” w Edynburgu w listopadzie. Powiedziałem wtedy i to dziś powtórzę: Szkocja to przyjazny kraj i fakt, że tak wielu ludzi wybiera nasz kraj aby tu zamieszkać, studiować, wychowywać dzieci, płacić podatki i aby być częścią naszego życia politycznego i naszej przyszłości, to dla nas największy komplement. Z całego serca wierzę i zaznaczam to, że każdy kto mieszka w Szkocji w moich oczach jest Szkotem.”
Komentarze 10
oooo to i Szkocja sie buntuje. Potencjalnie 5mln glosow przeciwko carmelowi.Carmel jeszcze troche i wyladuje w czarnej dupie:):)
Carmelon strzelil sobie w stope a mialo byc odwrotnie
Stopa miala strzelic Camerona?
pewnie stopa Chucka Norrisa
:)
Chodzi Was o Chucka czarną dupę?
http://www.sfora.pl/Nie-tylko-Camer...