116 tys. Polaków wyjechało z Wielkiej Brytanii w ciągu roku

Juz tak teraz nie wyjezdzaja te co mieli wyjechac wiekszosc wyjechala,zreszta widac to po polskich sklapach na leith walk kiedys bylo mnontwo polskich sklepow teraz moze dwa sa.Cos sie dzieje nie da sie ukryc,

A ja się wybieram do Szkocji, jakoś nie odczułem tego ogromnego wzrostu gospodarczego w PL. To tylko cyfry rzeczywistośc nie jest już taka różowa.

Powodzenia

Znajomy ostatnio wrócił na Podkarpacie

Został kierowcą betoniarki

Za........ Kosmiczne 1700 pln na rękę wiec ja się pytam jak tam żyć ? Przynajmniej w niektórych rejonach Polski

znajomy, znajomy, znajomy.....mój znajomy zarabia ponad 12k na rękę, inny 5k itd, ja kilkanaście lat temu miałem ofertę na ponad 7tyś. czyli co? Twój znajomy źle dobrał pracodawcę, kogo tu winić?, Polskę?

Może niech spróbuje w lidlu lub biedronce, tam więcej zarobi...

Podobno biedronka na dzień dobry 4000 kierowcom płaci

Ale na podkarpaciu dalej bida

Mam ci nazwisko i adres kuzyna podać ?

Ja wymyslilam, jak zlikwidowac biede wszedzie.

Biedacy ida pracowac do Lidla I Biedry I z sutych zarobkow kupuja wiecej zarcia w Lidlu I Biedrze. Wszyscy sa bogaci naraz.

A jak w jakims kraju nie ma Lidla I Biedry, to czym predzej wprowadzic!

Jak ktos nie chce ( nie wiem czemu, ale ludzie zawsze grymasza) do Lidla I Biedry, to niech bierze te prace za 7 tys., co dawali kilkanascie lat temu. I tu nie biadolic.

Dawali ...chyba u ciebie pod bramą ;)

Chlopak nie marudzi bo ty byl jego wybór

Ale dla wiekszosci taki zarobek to smiech na sali

Rzeczywiscie .Jakos mniej lumpow po parkach widac.Settlement scheme zweryfikuje nastepnych.

Niewiem z kad wy takie niskie zarobki bierzecie,znajmoa mojej znajomej wrocila do Polski rok temu,dodam ze ze ukonczyla tylko szkole podstawowa,znalazla prace przyskladaniu kartonow,8 godzin,mowila ze praca lekka i bierze 2200 zl na reke na miesiac,brat 18 lat pracuje na kopalni w katowicach,i ma 4300 na reke do tego co miesiac kartki na jedzenie i dodatki,co roku 13 i wczasy darmowe dla dzieci,i cos tam jeszcze,kurzyn po kierunku energetyka cieplana potem zrobil studia magisterskie,pracuje w elektorowni Rybnik i ma 4900 na reke.Nie slyszalem aby ktos z moich znajomych w Polsce pracowal za mniej niz 2600 na reke.Wnioskuje wiec zatem ze wikszosc osob co tu pisze pochodzi z jakichs biednych regionow Polski.Brat mowil ze ludzi na kompalnie nie maja,az rok temu ukraincow przyjeli na kopalnie,oczywiscie ukraincow gornikow,niejednokrotnie dobrze wykstalconych,ale mowil ze wykonuja najgorsza robote,ida na sam przod,gdzie pracuje kombajn co kruszy wegiel,a temperatura niezadko przekracza 40 stopni do tego ogromna wilgoc.

4900 za siedzenie pod ziemią

Musiało by mi się niebo na głowę zwalić ;)

Szacun dla brata

Podobno we wrocku ciężko nie zarobić 3000 ale na wschodzie nadal biednie

Tylko ze te 2500 czy nawet 3000 to wciaz 500 czy 600 funi...czyli bieda

No niewiem czy taka bieda,jak ktos ma wlasny dom to za mieszkanie nie placi 600 czy 1000f,tak jak tutaj.

Kiedys mieszkanie w Polsce 2 pokoje mozna w Katwoicach bylo wynajac od 400 to 1200.zl.Teraz jest to minimum 1800 zl.Dzieki ukraincom ceny mieszkan drastycznie wrosly,to to samo jak po 2004 polacy tu przyjechali,wczeniej mieszkanie 3 pokojowe w moherwell mozna bylo wynajac za 250f na miesiac teraz minimum 600.

Nie ma tego złego

Kiedyś zarabialem 200 na tydzień teraz 500+

Do tego mieszkajac w Anglii za 300 funtów ledwo można było wynająć pokój w jakiejś ruderze

Tak wiec Szkocja pod względem nieruchomość jest nadal rajem

"znalazla prace przyskladaniu kartonow,8 godzin,mowila ze praca lekka i bierze 2200 zl na reke na miesiac"

"Nie slyszalem aby ktos z moich znajomych w Polsce pracowal za mniej niz 2600 na reke."

rafaello klasyka;0

Czepiasz sie Joanna:), to znajoma znajomej Raffaele sklada te kartony. Znajoma znajomej, to juz nie znajoma Raffaele. Bardziej niz logiczne, lol!

Mam znajomych (swoich:) co dojezdzajac do pracy we Wro (10h pracy+2h dojazd 2x 50 km) zarabiaja 10k na samoztrudnieniu. Znam tez takich, co za 8h maja minimum krajowe na miejscu. W obu przypadkach mowie o pracy fizycznej. Znajomy (dobry:), szukajacy ludzi na wyjazdowe zlecenia weekendowe, praca 12/24, oplacony nocleg i papu, daje na umowe o dzielo 30 PLN/h i ma problem ze znalezieniem ludzi (praca fizyczna dla facetow,wymagajaca zaangazowania wiecej miesni, mniej mozgu - sorry dyskryminacja). Polska to kraj paradoksow. Pomijam sytuacje polityczna w PL. Media (prad,woda) sa drozsze w PL. Pamietajcie ze koszyk zakupow w rzeczonej biedronce nie kosztuje juz 100 PLN, tylko mocno wiecej, a i downsizing produktow szaleje pelna geba. Nie ma sensu przeliczac parytetu walut, sila nabywcza sie liczy. Za minimalna place w UK, mozna spokojnie - bez fajerwerkow, zwiazac koniec z koncem (pomijam benki). W PL jest to niemozliwe, przy zalozeniu ze tu i tam oczekujemy podobnego poziomu zycia.

Ludzie dalej przyjezdzaja z PL do UK, tylko sa bardziej swiadomi swoich wyborow. Faktem jest ze wiecej typa wyjezdza z UK, IMO wiekszosc do PL - ale to ''stara emigracja''. Dzieci samodzielne w UK, jakas kasa odlozona, dom w PL postawiony. Etap wysprzeglenia w zyciu. Druga grupa wracajacych, to ci ktorym zycie nie poszlo po mysli... Tacy tez niestety sa.

Ale rozprawke pierdyknalem :PP, kawa sie nalezy!

#22 no no

U mnie kawa juz się parzy zapraszam do Kirkcolandiii

#19 jak ktos tu ma wlasny dom to tez nie placi 600 czy 1000f :)

Owszem uslugi czy jedzenie jest w PL tansze, jednak nie samym chlebem czy dentysta czlowiek zyje. Wycieczki kosztuja tyle samo czy zarabiaszw funtach czy zlotowkach, samochody sa tu nawet tansze (no i nikt nie spawa ich z kilku wrakow czy nie cofa silnika) itd itp.

Z tym cofaniem licznika to nie wiem. Ostatnio widzialam pare ogloszen o sprzedazy vanow, ktor mialy dziwnie maly przebieg w stosunku do rocznika...

Ja mowie o kupowaniu samochodow w cywilizowanych miejscach z historia MOT :) Co do vanow to sie nie orientuje bo nigdy nie kupowalam

Ja tez nie, ale wiem jakie przebiegi robi moje auto, to te vany to chyba tylko do kościółka jeździły;)

Jak napisalam, chodzilo mi o kupowanie w cywilizowanych miejscach :) Pajki, cyganiei inni cwaniacy zawsze byli i beda - wszedzie.

Auta w Polsce sa okropnie smrodlawe. Moze tu tez truja, ale bezbolesnie.

Praca: jak na plantacjach, robotnik ma robic do kalectwa czy zdechu, to sie go potem nowym, mlodym zastapi.

Na fizycznej sie nie znam, podejrzewam, ze tak samo to dziala.

Umyslowa, nauczyciel angielskiego w szkole jezykowej: oferta pracy w godzinach 12-20, placa okolo 2.200 brutto. Otoz nie da sie wysilku glosowego uskuteczniac przez tyle godzin dziennie, bo sie konczy z choroba zawodowa dosc szybko I wtedy koniec zarabiania glosem. Ale praca jest, bierzcie I tyrajcie!

Z tymi autami to trochę przesadziłeś

Smród ten sam

Szukam miłego i kulturalnego faceta na sex spotkania lub stały zwiazek w wieku od 21 do 45lat.

Mam na imię Monia lat 24, wzrost 169cm,

wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu - www.Zwiaz24.pl

i wyszukaj mnie po niku: Kasandra napisz do mnie i spotkajmy sie!

harrier

#29Dziś - 12:06

"Praca: jak na plantacjach, robotnik ma robic do kalectwa czy zdechu, to sie go potem nowym, mlodym zastapi.

Na fizycznej sie nie znam, podejrzewam, ze tak samo to dziala"

Rili?

To ja w jakiejś innej Polsce teraz jestem. Mnóstwo firm produkcyjnych gwarantuje pracę 8 h dziennie, weekendy wolne, a pracodawcy obchodzą się z nimi jak z jajkiem, prywatna opieka medyczna staje się niemalże standardem. W firmach, w których zdarza mi się wykonywać zlecenia, przyglądam się pracy osób w nich zatrudnionych, i dochodzę do wniosku, że w UK, pracując na podobnych stanowiskach robotniczych, dostaliby mooocno w kość. :) Jest tu jednak pewien haczyk, a właściwie olbrzymi hak: stawka godzinowa na ogół niewiele odbiega od minimalnej. No i te wszechobecne "śmieciówki", które uniemożliwiają zaplanowanie jakiejkolwiek przyszłości...

Z kolei w budownictwie pensje rzędu 5-9 tys.zł netto nie są w tej chwili niczym szokującym, ale na te pieniądze rzeczywiście trzeba się nazapierdzielać, na ogół poza miejscem zamieszkania, w odwiecznej "delegacji" - te "delegacje" w moim uznaniu nie dają choćby nawet namiastki normalnego życia.

W Polsce można zarobić, ale gdy pominąć pieniądze, to cała reszta jest jakąś parodią rynku pracy, bo nawet te całkiem spore pieniądze nie dają poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji wobec zatrudnienia na podstawie umowy o dzieło (czy na innej "śmieciówce"). Porządna kasa jest do wyrwania w dużych skupiskach miejskich, a reszta Polski skazana jest na pracę za sumy niewiele przekraczające minimalne wynagrodzenie.

"Umyslowa, nauczyciel angielskiego w szkole jezykowej: oferta pracy w godzinach 12-20, placa okolo 2.200 brutto. Otoz nie da sie wysilku glosowego uskuteczniac przez tyle godzin dziennie, bo sie konczy z choroba zawodowa dosc szybko I wtedy koniec zarabiania glosem. Ale praca jest, bierzcie I tyrajcie!"

Operujesz skrajnościami (fakt, że rynek pracy w PL to również skrajności). Pierwsza z brzegu oferta:

https://www.olx.pl/oferta/lektor-jezyka-angielskiego-szkola-jezyka-angie...

80-95 zł za godzinę. Można też chyba dorobić "korkami"?

harrier

#29Dziś - 12:06

"Auta w Polsce sa okropnie smrodlawe. Moze tu tez truja, ale bezbolesnie"

kwitol2581

#30Dziś - 12:33

"Z tymi autami to trochę przesadziłeś

Smród ten sam"

Kwitol, niezupełnie. Średnia wieku auta oscyluje w Polsce wokół 16 lat (jeszcze przed kilku laty było to niespełna 14 lat). W tym przedziale czasowym parokrotnie zaostrzano normy emisji spalin. Nie wiem, ile lat liczy średnio auto w UK, ale dam sobie uciąć wszystkie członki, że jest to jednak sporo mniej niż w Polsce.

32

To nie sa skrajnosci: to jest/byla jedyna oferta pracy dla anglisty w miescie woj. pare tyg. temu ( nie sledze systematycznie). Zeby bylo smieszniej, chyba ta sama firma oferowala te nieludzkie warunki.

I przestan sugerowac nauczycielowi jezyka, ze ma 'dorobic korkami' - czyli harowac, niszczac swoje narzedzie pracy w przyspieszonym tempie. Moze on probowac dorobic jako tlumacz - zeby byl nie wiem jak doskonaly, musi ( bez znajomosci) walczyc o ochlap ze zdesperowanymi biednymi emerytami znajacymi jezyk czy tam studenciakami, czy ktokolwiek psuje rynek tlumaczen, gotow do pracy za glodowe stawki.

Ale: LIDL! Ale: Biedronka! Chora, chora Polska.

Harrier, w stu procentach się z Tobą zgadzam!

Harrier, proszę cię. Na tę chwilę, pomimo zdesperowanych studenciaków zbijających stawki, jestem w stanie utrzymać się w PL (przyznaję, że dość skromnie) z freelancerki, której poświęcam raptem ledwie kilkanaście godzin w tygodniu, traktując to zajęcie jako hobby. Kilkanaście godzin tylko dlatego, że mam inną, dobrze płatną pracę... tak, tak: fizyczną). Podałem ci przykład pierwszy z brzegu, że można zarabiać więcej, wystarczy poszukać, a gdyby liczba godzin pracy W TEJ OFERCIE była niewielka, WTEDY można dorobić "korkami". To jest według ciebie harówka? Ludzie dorabiają, to normalne, nadwyrężając umysły, nadgarstki i krzyże, ale skoro Jaśnie Pan Uczyciel woli leżeć do góry brzuchem, to niech sobie leży, aż sczeźnie. Poza tym angliści nie muszą uczyć w szkołach - mają sporo innych możliwości.

A Polska jest i tak chora, ofkors. :) Ten rozrzut w w wysokości zarobków, dość syte aglomeracje i prowincja w łatanych portkach, ja tego nie neguję... nie jestem pewny, czy się rozumiemy...

Odnosze wrazenie - pewnie mylne dla wieszkosci:), ze problem lezy w definicjach. To jest powod dla ktorego Xorso wyjebal w kosmos z tego padolu.

Co jest godne? Co jest godne dla nauczyciela? Znam ofery 1200 brutto za 1/2 etatu na wypizdowie w podstawowce, polowe na paliwo trzeba wydac, zeby dojechac. Znam oferty/mam znajomych :P - Raffaele sie klania, ktorzy bedac zajebistymi nauczycielami zarabiaja - na 1.5 etatu + wychowawstwo + pogramy EU (podrozuja w ciul po Europie :) - 8k brutto w panstwowej szkole. Mozna marudzic, mozna i pod wiatr. I o to chodzi, o to chodzi ... Doktorat, zaanagazowanie, jezyki ... Chcialbym, zeby uczyl moje dzieci:)

Znam tez mase, 95 % znanych mi nauczycieli ktorzy przychadza tylko do pracy - jak John Malkovitch, najglosniej krzycza Malkowicze niestety. Prawdziwi pedagodzy - wychowuja.

Korki, nic zlego.

Mam znajoma :) - Raffaele, pracowala w szkole - mianowana, angilistka. Dawala korki po godzinach - niszczyla aparat gebowy:). Wyszla z szarej strefy. Rzucila szkole, otworzyla dzialalnosc, na legalu pracujac 6h dziennie (lekcyjnych), ma 8-9k przychodu miesiecznie. Mozna, mozna - jest zajeczaderska...

Piszecie jakies referaty dziwne. Ze 'jasnie pan uczyciel' lezy brzuchem do gory, ze krzyczy. Jeszcze powiedzcie, ze za uszy Was wytargal I macie ACE, czy jak tam sie to nazywa, w biografiach.

Ja mowie o konkrecie, ze wyksztalconej osobie oferuje sie 2.200 brutto za 8 godzin wysilku glosowego dziennie - ze tak bezczelne oferty sie w Polsce pojawiaja.

Ze zatrudnieni w szkolach panstwowych za caly etat ( caly etat!) dostaja na reke ponizej 2000, za to maja zyc miesiac, doksztalcac sie, ksiazki kupowac itd.

Tak bezczelnie sie w Polsce nauczycielom placi. WSZYSTKIM. Leniom, dracym gemby, obcyndalajacym sie, ale i geniuszom pedagogicznym I tym, co za darmo mlodziez kochana do olimpiad ucza w czasie prywatnym. Wszystkim.

Nauczyciele to temat mi znany. Moze w innych zawodach jest bosko. W ogole nie wiem, po co tylu mlodych z Polski nawialo, skoro lekutko mozna tam kokosy zarabiac. Tylko prosze, nie sciemniajcie, ze chcieli pozwiedzac z mopami pod pacha.

No popatrz, a nieco wyżej wyciągnąłem ci dosłownie pierwszą z brzegu ofertę za 90 zł/h. Parę oferty niżej jest kolejna, za 60 zł/h. To jednak NIE WSZYSTKIM?

Ja, "wicie-rozumicie", zdaję sobie sprawę, że tęskno do ciepłej, państwowej posady, ale pewna epoka zakończyła się jakiś czas temu. Nie tylko dla nauczycieli. Opcje są, chociaż oczywiście nie dla wszystkich, bo np. taki "pan od przyrody" ma dość mocno ograniczone możliwości w swoim zawodzie, przytoczyłaś jednak przykład anglisty... który akurat nie musi tyrać w szkole - no chyba, że uparł się jak osioł i nie chce spróbować skorzystać z innych możliwości... cóż...

'Wszystkim' - zatrudnionym w szkolach panstwowych. To jest armia ludzi, o roznych postawach, roznych mozliwosciach, roznych osiagnieciach, nieraz wybitnych! - ale placi sie im upokarzajace grosze, bo 'pani X lezy brzuchem do gory, pan Y sie drze na dzieci, a pani Z jest gupia'. Wiec wszyscy maja dostac grosze I zamknac pyski ;)

'Nie musza tyrac w szkole'?! Toz strajkowali pare tygodni I krzyk na cala Polske, ze ludzie dzieci nie maja z kim zostawic, bo bezczelni nauczyciela strajkuja. I o matko, jakie to leniwe nygusy, nie chca naszych bachorkow uczyc.

Ty mi niesprawdzone oferty z neta podajesz, a ja znam przyklad goscia, co we Wroclawiu w prywatnej szkole jezykowej uczyl I ledwo na rachunki I zarcie zarabial, latajac jak fryga miedzy uczniami. Bez gwarantowanych godzin zreszta.

'tęskno do ciepłej, państwowej posady'

Komu teskno? Mi? Na czworakach z takiej posady ucieklam I dobrze sie mam :))

#harier

prosze cie wysprzeglij, ciesz sie irn bru i haggisem.

Nauczyciele w UK tez narzekaja - 30k pa tez malo.

Przeprowadzacz prze jezdnie - lollypop ma 20k i pracuje max 4-5 h dziennnie. Po godzinach mozna dawac korki :P - z angielskiego polskim dzieciom - ups moze byc pedofilem z drugiego watku. Jak jest chujem i sie nie odzywa do dzieciakow, to nie niszczy paszczy, ma szanse artykulowac dzwieki po godzinach lizakowania...

"Niesprawdzone oferty z neta", "znam przykład gościa" - ja pierdykam, to daj te oferty tym swoim ciamajdom, niech je sprawdzą, wszak biedni są przecież, niedocenieni, mają niewiele do stracenia.

W UK akurat to nauczyciele glownie narzekaja, ze dzieci w nich rzucaja krzeslami ;)

Ale tez umieja walczyc o swoje: jedna pani nauczycielka tutejsza byla mila, odzywala sie do dzieci, wyrosly jej guzki na strunach glosowych I wydrapala na to ze 450 tysiecy odszkodowania. Jeszcze milsza sie pewnie zrobila na widok takiej kaski.

43

No ale po co maja sprawdzac Bielany z Mlocinami, jak oni np. z Opola? Tam chate se maja wynajac czy jak?

#harier

prosze cie wysprzeglij, ciesz sie irn bru i haggisem.

#potofy

prosze cie nie mow mi, co mam robic ;)

wez kase z odszkodowania :)

i zamilcz :P - aparatu mowy nie nadwyrezaj :P

na korki sie zda! Ha!

'wez kase z odszkodowania'

toz wzienam. I zadnych korkow - bogato za maz wyszlam :P

Znajoma miala przykurcz klykci - od pisania bzdur w internetach, nie ujebalo jej palcow. Po prostu jej palce nie nadazaly za jej glowa. Zarabiala za malo, malo mowila... Mala byla, tak ogolnie...

Potrzeby tez male miala...

No zegnam sie z Panami. Zanim sie Panom klykcie przykurcza. Dobranoc.

Dobranoc sie z pania!

Miod i imbir na struny!

Szukam miłego i kulturalnego faceta na sex spotkania lub stały zwiazek w wieku od 21 do 45lat.

Mam na imię Monia lat 24, wzrost 169cm,

wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu - www.Zwiaz24.pl

i wyszukaj mnie po niku: Kasandra napisz do mnie i spotkajmy sie!

W związku wyjazdem Polaków,zostaną zlikwidowane

liczne sklepy ,restauracje

Ludzie ktorzy sie tu wypowiadaja (z reguly te same bezuzyteczne bezwartosciowe, niemajace wiekszego pojecia o czymkolwiek trole, ktore chyba nie maja nic w zyciu lepszego do roboty poza spamowaniem na emito) nie maja wiekszego pojecia co tu sie wogole dzieje w Szkocji.

Po przeszlo 3 latach stalego zatrudnienia 5 dni/tydzien i 5 tygodni urlopu na rok!!!! w Szkocji !!!! Dzieki Bogu wkoncu mnie zwolnili mimo ze nawet lubilem te robote ale 5 tygodni urlopu na rok w takim wypizdowie gdzie zawsze jest zimno, pizga wiatr i prawie nigdy nie ma Slonca to wedlug mnie poprostu lamanie praw czlowieka i celowe okaleczanie klasy robotniczej/niszczenie zdrowia. Chodzi o to ze nawet nie masz czasu poleciec pare razy do roku do cieplych krajow zeby podladowac baterie/wit D3/itd.

Ja wiem ja wiem ze te 116 tys. to sie tyczy calego UK (a wiec nawet nie pier ze sie odnosze tylko do samej Szkocji - mowie to z wyprzedzeniem bo wiem ze te poylone trole tylko czekaja na okazje zeby znalezc jakas niescislosc w wypowiedzi czy blad gramatyczny - pie sie psychiczne swiry z gory.To nie jest ksiazka czy artykul ze wszystko musi byc spojne tylko zwykla wypowiedz na forum.).

A wiec wracajac do tematu dlaczego tylu ludzi wyjechalo z tego wypizdowa.

Po paru tygodniach odpoczynku od nigdy niekoczacej sie roboty(czytaj:zapierdalania) postanowilem przejsc na jobseekers allowance zeby sobie powoli i spokojnie cos nowego znalezc. Mam zweryfikowany 5 letni status Settled (Osiedlony/Osiedlowy ;). Ale to i tak g daje bo zapier trzeba i tak.

No i jak to sie okazalo to co bylo kiedys 4 lata temu a co jest teraz to ja p. Kiedys spokojnie sobie siedzialem na jobseekerach nawet 3 miesiace az znalazlem najlepsza robote jaka chcialem i dobrze wspominam tamte czasy bo nie samym zapierdalaniem czlowiek zyje (czasami trzeba cos przeczytac, poogladac, pomedytowac, pomyslec spokojnie a nie jak zajob, itd a na to trzeba czasu poza robota z reguly ;). A teraz....

Zamnienili jobseekers allowance na cos co sie nazywa: Universal Credit. Weryfikacje w porownaniu do kiedys to teraz skanuja ci paszport i robia zdjecia twarzy - oczywiscie nie oni tylko ty sam wszystko robisz xD

Ok i wszystko po to tylko zeby sie na koncu dowiedziec ze musisz poswiecic 35 godzin tygodniowo!!!!!!!! na szukanie pracy xD a jak nie mozesz tyle czasu poswiecic to musisz dokladnie wytlumaczyc dlaczego XD

Jakby mi to powiedzieli wczesniej to bym nawet tego go nie wypelnial xD Lepiej zyc z oszczednosci i szukac roboty spokojnie a nie jak swir/zajob. Chodzi o to ze jak pamietam z doswiadczenia kiedys to wypelnialem ksiazeczke co robilem zeby znalezc prace itd, i meldowalem to raz na 2 tygdonie w jobcentre. Wypelnianie tej ksiazeczki zajmowalo gora godzine - dwie i to raz na dwa tygodnie !!!!

I do tego na decyzje zczy ten Universal Credit zostanie ci przyznany musisz czekac okolo miesiaca! A co jezeli bym nie mial takich oszczednosci jakie mam? Z czego bym zyl?

Aha i jeszcze jedno musisz zadeklarowac czy twoje oszczednosci nie sa przypadkiem wieksze niz £16 000 !!!! ahahahaahha bo jak masz tyle to ci sie nie nalezy zadne wsparcie finansowe przy szukaniu roboty!!! aaahahahahaahhahaaaa

Co to jest £16 000???? to jest duzo wedlug nich???? aahahahaahahaa i to jest k tak duzo zeby nie wyplacac ci wyrownania czy wsparcia jezeli nie zarabiasz wystarczajaco. To co zrobic? Kupic samochod za te £16 000 i stac sie znowu biednym? (tak jak masz samochod to to sie nie liczy jako oszczednosci wedlug nich - nie na rowni z akcjami itd ;)) to co lepiej byc cale zycie bez pieniedzy na kredytach??? Bo tylko wtedy jak jestes calkowicie uzalezniony od systemu i prawie nic nie masz to ci pomoga?

A wiec macie odpowiedz dlaczego tylu ludzi wyjechalo z tego ziemskiego raju!

Rzad Brytyjski: Tyle oszczedzania, ciec kosztow na wszystkim i wszedzie i co??? I co za to jest pokazane?? Czy widzimy wszedzie elektryczne autostrady jak w Niemczech? kosmiczne/nowoczesne budownictwo a nie stare syfy/nowe tekturowe ladnie wygladajace bloki mieszkalne w kosmicznych cenach?

Co sie robi z tymi wszystkimi pieniedzmi co oni zaoszczedzili na tych wszystkich cieciach?

Raj k raj. Zyc nie umierac.

Gdyby nie to ze kupilem mieszkanie pare lat temu to bym z tad chyba nawet na piechote sp jak widze co tu sie od. Ja sobie absolutnie nie wyobrazam ze ktos moze wogole tu mieszkac i placic czynsz, a zwlaszcza ze jak wiedze ceny wynajmu mieszkan czy pokoi to wszytko znaczenie podrozalo. Chyba by trzeba byc jakims sadomasochista/totalnym desperatem zeby tyle placic za wynajem mieszkania w tym syfie na koncu Swiata xD

Ja nie place nic bo mam swoje mieszkanie ale i tak zyje mi sie tu srednio/przecietnie. Nie ma tu gdzie zasadniczo wyjsc/ same nory puby i jakies inne syfy. Wszystko wyglada jakby utkwilo w sredniowieczu, a miejscowi ludzie przypominaja orkow i hobbitow z mordoru Tolkiena. Jak zywe trupy/ anemiczni/ przezroczysci, schorowani,powyginani. Matko Boska!

Do tego zarcie zatrute wrecz na astronomiczna skale glifosatem/GMO i do tego non stop/ dzien i noc Chemtrails (Aluminimu/Bar) nad lbem.

Oczywiscie o tym wszystkim to mozna by ksiazke napisac a nie tylko tu troche sie napocic na tym forum.

A pogoda ani ch* lepsza ani to wiecej Slonca ani mniej wiatru i pizdzi tak samo jak zawsze a moze nawet i jeszcze wiecej niz kiedys! xD

Ludzie potrzeba na tym forum szczerych wypowiedzi od innych 'swiezych' ludzi niz ciagle te same stale psychiczne no lify co sie tu ciagle produkuja ;)

Szukam miłego i kulturalnego faceta na sex spotkania lub stały zwiazek w wieku od 21 do 60lat.

Mam na imię Monia lat 28, wzrost 169cm,

wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu www.odlot24.com.pl

i wyszukaj mnie po niku: monia28 napisz do mnie i spotkajmy sie!