Do góry

„Rzeźnik z Polski” oskarżony o gwałt i zabicie studentki

21-letnia Libby Squire zaginęła 31 stycznia, gdy wracała po wieczorze spędzonym ze znajomymi. Na nagraniu z kamer monitoringu widać, jak o 23:29 studentka wysiadła z taksówki, a następnie z niewiadomych przyczyn nie weszła do mieszkania, tylko usiadła na ławce. Po północy wsiadła do auta, które podjechało z jednej z bocznych uliczek. Wtedy widziano ją po raz ostatni. Po blisko siedmiu tygodniach ciało Squire odnaleziono w ujściu rzeki Humber.

25-letni Paweł Relowicz od początku znajdował się w kręgu podejrzanych. Brytyjskie media nadały mu przydomek „rzeźnik z Polski”, ponieważ przez pewien czas pracował w rzeźni. Na początku lutego został zatrzymany, po czym wypuszczono go na wolność z powodu braku wystarczających dowodów. Ponownie za kraty trafił w sierpniu. Śledczy ustalili, że Polak zamieszany był m.in. we włamania – w sumie dziewięć przestępstw popełnionych w latach 2017-2019. Żadne z nich nie miało jednak związku z zabójstwem Libby Squire.

24 października mężczyzna został oskarżony o gwałt i morderstwo. Pozwoliły na to wielomiesięczne badania śledczych, dzięki którym zebrano materiał dowodowy umożliwiający pociągnięcie go do odpowiedzialności.

Paweł Rełowicz przebywa w Wielkiej Brytanii od 2014 roku. W domu w Hull mieszkał wraz z żoną i dwójką małych dzieci. Polak pracował w rzeźni w Malton. Interesował się sztukami walki. Zarówno jego koledzy z pracy, jak i rodzina w Polsce opisują go jako normalnego, pracowitego i spokojnego człowieka.

Rozprawa przed sądem w Hull ma rozpocząć się 30 października.