Paweł Relowicz został aresztowany, gdy policjanci starali się wyjaśnić okoliczności zaginięcia 21-letniej studentki Libby Squire. Okazało się, że Polak nie miał nic wspólnego z tą sprawą, jednak na jaw wyszły inne rzeczy – informuje Metro.
Polak został oskarżony m.in. o podglądanie kobiet bez ich zgody, onanizowanie się w miejscach publicznych, włamania do domów oraz kradzieże – w tym prezerwatyw i gadżetów erotycznych.
Relowicz początkowo nie przyznawał się do winy. Zmienił zdanie przed Sheffield Crown Court. Prokuratura oskarżyła go w sumie o 13 przewinień mających miejsce między lipcem 2017 a grudniem 2018 roku.
Sąd ma ogłosić wyrok 16 sierpnia.
Komentarze 63
Podgladanie, onanizowanie, kradzieze... Multitasking mutant :)
czlowiek renesansu chcialoby sie powiedziec
a co jest w tych 'zarzutach' złego XD ci brytole to na wszystko sie obrażą, szczególnie na rzeczy które wymagają odwagi, bo sami tacy nieśmiali. Bleh.
#3
To w Polsce można takie cuda odpierda...ć? Widać, że też się tak "bawisz" jak ten gość. Gregor idź się pobawić frędzlem gdzie indziej!
No ciekaw jestem. 25lat?