Szkoci rozważają wprowadzenie egzaminów z polskiego do szkół

Szkockie szkoły mogą zacząć uczyć i egzaminować z języka polskiego. Ma to być część zmian, które szkocki rząd chce wprowadzić, by utwierdzić żyjących tu obywateli krajów UE, że są u nich mile widziani – donosi szkocki Herald.

John Swinney, minister edukacji, w czasie debaty dotyczącej wpływu Brexitu na Szkocję powiedział, że przyjrzy się możliwości wprowadzenia w szkołach egzaminów z polskiego i nadaniu im podobnego znaczenia jak tym z francuskiego oraz niemieckiego. Odpowiedział w ten sposób na sugestię jednej z Polek, która zabrała głos w czasie debaty.

Polskie społeczności od pewnego czasu namawiają rząd, by wprowadzić język polski do wszystkich szkół – obecnie uczy się go tylko w części jednostek prowadzonych przez samorządy.

Polacy są największą grupą obcokrajowców żyjących na północy Wysp. Szacuje się, że jest nas tu około 80 tys. Z tego 12 tys. w wieku szkolnym i przedszkolnym.

Są regiony, w których kilka procent uczniów to młodzi Polacy, a na przykład w Szkole Św. Augustyna w Edynburgu co trzeci uczeń ma polskie pochodzenie.

Swinney zapewnił, że sprawa zostanie potraktowana poważnie:

Z własnego okręgu wyborczego mam świadomość, jak ważna dla nas jest polska społeczność. A nawet z klasy mojego syna w szkole podstawowej. Znacząca część uczniów niej to młodzi ludzie z polskich rodzin, które żyją w naszych społecznościach. Przyjrzę się bardzo uważnie argumentom w tej sprawie i zastanowię, w jaki sposób można podejść do tej sprawy – mówił.

Postulaty dotyczą wprowadzenia egzaminów z języka polskiego od poziomu National 4 i 5.