Pierwszy polski Primark powstanie w czerwcu 2019 roku w budowanej właśnie na północy Warszawy galerii Młociny. Ma mieć powierzchnię 7 tys. m kw., czyli tyle, ile zazwyczaj mają sklepy marki.
Jego głównymi polskimi konkurentami będą sklepy firmy LLP, czyli m.in. marki Reserved, Cropp, Mohito. LLP zresztą ostatnio rzuciło Primarkowi wyzwanie na jego własnym gruncie, otwierając z rozmachem swój pierwszy sklep w Londynie.
Primark jest irlandzką firmą o obrotach na poziomie 7 mld funtów rocznie. Klientów zdobywa niską ceną. W Wielkiej Brytanii ma już ponad 170 sklepów. Pod względem jakości nie odbiega znacząco od innych graczy obecnych już w Polsce – twierdzą jednak eksperci w rozmowie z Pulsem Biznesu.
Zagraniczne marki w ostatnich latach raczej opuszczają Polskę. W 2016 roku wycofanie się z kraju zapowiedział Marks & Spencer. Wcześniej zrezygnował Topshop. W Polsce nie ma też już m.in. sklepów GAP, Wallis, River Island, Dorothy Perkins. Prym wiedzie polskie LLP oraz szwedzkie H&M.
Komentarze 9
"...powstanie w czerwcu 2018 roku" - to już chyba powstał bo mamy wrzesień ;) Poślizg na budowie czy o 2019 chodziło ;)
"Pod względem jakości nie odbiega znacząco od innych graczy obecnych już w Polsce" hahaha, kurcze... a może tamte firmy faktycznie zeszły na psy? Dawno nie byłam;)
w przypadku tego akurat sklepu to o JAKOSCI
ciezko czasem nawet myslec
ale oczywistym jest ze to
szybka tania produkcja - szybka tania sprzedaz
and again again again
nie wiem jak teraz, ale kiedys ciuchy i buty damskie z primarku szly na allegro jak woda.
Ciekawe czy w Polsce też będą wszywki w ubraniach z napisem "HELP ME". Te małe chińskie dzieci szyjące te ubrania czesto po kilkanaście godzin dziennie, nie majace przerw w pracy i dostające pare groszy - to kawalarze.