Do góry

Wyspy Owcze w obiektywie kamery polskiego podróżnika

Podróżnik, filmowiec i autor książek Kuba Witek w filmie “FAROE WAY: Sztuka przetrwania na Wyspach Owczych” opowiada o niełatwym życiu w krainie, gdzie warunki klimatyczne nie rozpieszczają, a izolacja od reszty świata nie zawsze sprzyja. Zainteresowanie polskiego twórcy niewielkim wulkanicznym archipelagiem znajdującym się między Wielką Brytanią, Islandią a Norwegią, jest konsekwencją jego fascynacji surowością krajów Północy i miejscami, gdzie Polacy odnaleźli swoje nowe miejsce na ziemi.

Zdjęcia do filmu powstały w różnych porach roku, dzięki temu udało się uchwycić zmieniające się warunki na Wyspach. Autor dopasowywał scenariusz do pogody i sprzyjających okoliczności. Taka elastyczność umożliwiła mu zebranie fascynującego i żywego materiału odzwierciedlającego życie na Wyspach Owczych.

Film Kuby Witka miał swoją premierę pod koniec 2018 r. w Klaksvik, drugim co do wielkości mieście na Wyspach. Od tamtego czasu był już kilkakrotnie pokazywany w farerskiej telewizji publicznej. Jak mówi sam autor, produkcja została dobrze przyjęta przez mieszkańców Wysp Owczych.

Przed „FAROE WAY” polski filmowiec nakręcił film o Polakach na Islandii pt.: „ISOLAND”. Podobną konwencją, tzn. opowieścią o rodakach na emigracji, miał być pierwotnie projekt o Wyspach Owczych. Jednak po pierwszym pobycie na archipelagu i zaznajomieniu się z farerską kulturą, historią i obyczajami, Witek rozszerzył zakres tematyczny projektu i postanowił opowiedzieć o życiu „na tym tajemniczym skrawku skał wystających z Oceanu”.

Komentarze 14

Profil nieaktywny
raffaele2
#109.07.2019, 09:10

Lovely place.

annx90
1 058
annx90 1 058
#209.07.2019, 11:09

Ciekawostka przeczytaną w Wikipedii ...

Mieszkańców wyspy jest 1,75 razy mniej niż owiec.

kzielak
280
kzielak 280
#309.07.2019, 20:20

W Nowej Zelandii na jednego mieszkanca przypada 7 owiec.Sa doslownie wszedzie.

Profil nieaktywny
Delirium
#409.07.2019, 22:01

#2 #3:

Słabo. :)

Na "naszych" Szetlandach szacunkowa ilość owiec oceniana jest na ok. 70-80 tys. sztuk, ale większość źródeł podaje, że jest to wartość bardzo zaniżona.

W roczniku statystycznym (2014) opublikowanym przez Shetland Islands Council, liczba owiec hodowlanych oscyluje w granicach 150-154 tys. szt, natomiast "total sheep" to 285 075 (2013). Sam eksport w 2013 roku wyniósł 87 131.

Bywały też lepsze lata, np. 2001 rok: total sheep- 393 686, exports- 114 251.

Szetlandy zamieszkuje zaledwie 23 200 osób, więc... ;)

W 2013 roku wyeksportowano też jedną świnię. :)

Profil nieaktywny
Kon16
#509.07.2019, 22:05

Ale gdzie na ksiezyc?

Profil nieaktywny
Delirium
#609.07.2019, 22:34

...i 146 koni (2013). ;P

Profil nieaktywny
Kon16
#709.07.2019, 22:40

Byles tam ze sie tak wymadrzasz?;-)

Profil nieaktywny
Delirium
#809.07.2019, 22:40
Profil nieaktywny
Delirium
#909.07.2019, 22:41

...tzn. na księżycu. :P

Profil nieaktywny
Kon16
#1009.07.2019, 22:44

Musielismy sie minac bo ja tez bylam xd

Profil nieaktywny
Kon16
#1109.07.2019, 22:45

Ale Ciebie tam nie widzialam xd

Profil nieaktywny
Delirium
#1209.07.2019, 22:49

Bo ja mieszkam na tej ciemnej stronie.