Do góry

Brytyjczycy przeciwko handlowi ludźmi

Wielka Brytania jako kraj docelowy dla wielu ofiar handlu ludźmi podejmuje szereg działań mających na celu zwalczanie różnych form tego przestępstwa, powszechnie nazywanego także współczesnym niewolnictwem.


Co roku tysiące kobiet, dzieci i mężczyzn w Europie biorą udział w tym procederze wbrew swojej woli. Ofiary handlu ludźmi są nie tylko zmuszane do oferowania usług seksualnych, ale też do pracy w niegodnych warunkach w budownictwie, przemyśle czy w rolnictwie.

Minister Kim Howells z brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powiedział: " Wielka Brytania nie będzie tolerować tych, którzy handlują innymi ludźmi. Zrobimy wszystko aby pojmać, osądzić i skazać tych, którzy się tym zajmują."

W zeszłym roku 362 obywateli Polski zostało skazanych za przestępstwa popełnione na terenie Wielkiej Brytanii, w tym 5 osób za handel ludźmi.

Wielka Brytania zaangażowana jest w prace mające na celu ukrócić to przestępstwo, osądzić i ukarać sprawców, a także zapewnić pomoc i powrót do normalnego życia dla ofiar.

Ostatnio Policja z Surrey w Wielkiej Brytanii odnalazła i uwolniła z rąk handlarzy polską studentkę przymuszaną do prostytucji. Polka zgodziła się na współpracę z brytyjskimi organami ścigania, dzięki czemu winni przestępstwa zostali osądzeni.

"To było żmudne i skomplikowane śledztwo wymagające od nas niezmiernej delikatności w stosunku do ofiary" - powiedział detektyw prowadzący sprawę z ramienia brytyjskiej policji.

Wielka Brytania ma zamiar ratyfikować Konwencję Rady Europy w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi, która weszła w życie 1 lutego 2008 roku, najpóźniej do końca tego roku. Polska pozostaje na razie jedynie sygnatariuszem tego dokumentu.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 1

Ania
113
Ania 113
#106.02.2008, 23:41

ciekawe listy otrzymalam szukajac pracy na gumrtee london. Aplikowalam na posade klenerki i dostalam propozycje pracy za 400 funtow tygodniowo w super-extra dopierocootwieranym hotelu ktory nie mial strony internetowej. a kod pocztowy ktory mi podali sprawdzila kolezanka i bynajmniej nie bylo tam niczego hotelo-podobnego. po mailu w ktorym napisali ze pokryja koszty podrozy w wysokosci L350 zastanawialam sie czy tego nie zglosic gdzies, ale tego nie zrobilam a szkoda. brak czasu albo konktetnej wiedzy gdzie zglaszac takie przypadki