Do góry

"The Telegraph": koniec barów mlecznych?

Komunistyczny relikt – bary mleczne – wkrótce znikną z ulic polskich miast – pisze "The Telegraph". Decyzje polskiego ministra o obcięciu dotacji nie pozostaną bez wpływu na ich przyszłość.

Bary mleczne, które w czasach komuny oferowały tanie posiłki dla mas, przeżywają obecnie poważny kryzys. Minister finansów zredukował dofinansowanie dla podstawowych składników potraw w barach mlecznych. Spowodowało to wzrost cen o 50%.

W czasach komuny bary mleczne stanowiły niemal jedyną opcję dla chcących zjeść "na mieście". W ciągu 20 lat wolnej Polski konkurencja ze strony zachodnich fast foodów spowodowała zamknięcie 350 spośród 500 lokali. Cięcia rządowe pogłębiają szkody.

Klientami barów mlecznych w wolnej Polsce są studenci oraz emeryci. "Było ciężko a teraz jest jeszcze gorzej" – mówi Justyna Kowalewska, właścicielka baru mlecznego w Warszawie. "Wielu naszych klientów nie stać na posiłki po podwyżkach. Niedługo będą mogli sobie pozwolić tylko na ziemniaki, do czego to prowadzi?" – dodaje.

Sytuację pogarsza także fakt, iż bary mleczne zajmowały często lokale na uczęszczanych ulicach w centrum miasta. Właścicielom wynajmowanych ich kłopoty są na rękę. Większości zależy na tym, aby wynająć je bardziej atrakcyjnym klientom.

Mimo że Polacy często wyśmiewają bary mleczne za ciężko strawne potrawy, odpychające wnętrza i obsługę, to wszyscy wyrażają upodobanie wskazując, że jedzenie jest tam o wiele zdrowsze niż w sieciach fast foodowych – kończy swoją informację brytyjski korespondent z Warszawy, Matthew Day.

Komentarze 3

frico
571
frico 571
#122.01.2011, 09:57

Czy ktos wie skas sie wziala nazwa "bar mleczny" ?

frico
571
frico 571
#222.01.2011, 09:59

Nie ma jak lenistwo. Wikipedia: Nazwa baru pochodzi od przewagi dań mlecznych. - Juz wiem

bittersweet
672
#322.01.2011, 13:29

Uuuu, a ja tak lubie nasz torunski bar mleczny...