Tak sobie czytam i czytam ostatnio to emito, i wniosek nasuwa mi sie tylko jeden. Kijevne to stary albo ostro w leb tlucze, albo ja zupelnie olewa. Ogolnie wyglada na to, ze po swiecie to zdaniem kijevny sami leniwi, zwyrodniali, smierdzacy i pojebani faceci chodza.
Jaka ja jestem szczesliwa, ze mam takiego cudownego meza. Chyba dzisiaj do tesciowej z podziekowaniami zadzwonie.
Najgorsze jest to, ze ona swoje chore poglady wyglasza w imieniu kobiet, a nie swoim wlasnym. Tego juz sie qrwa nie wyleczy, to tylko pozostaje obserwowac.
Prawie kazdy jeden temat na portalu zapierdolony wywodami jacy to faceci okrutni i niepotrzebni. Ciekawe kto ci te dzieci zrobil, pewnie adoptowalas, bo gdziezby tam chlopa do siebie dopuscic.
www.zalmikijevny.com moze jakas zrzutka na mocniejsze leki dla niej?
Nie wysilaj sie kijevno, nie mam zamiaru dyskutowac, tak sobie wtracilam i napisalam o swoich postrzezeniach. I tak to JA mam racje.
"Prawdziwe" kobiety w akcji ;-)
https://footroll.pl/footlol/video/1234,hit-trzy-pilkarki-pusta-bramka-i-...
Bravo!!!!Prawie wszystkim.Dawno się tak na Emito,przez commenty nie ubawiłem,prawie do łez.Ale na poziomie,dobrym poziomie komentarzy.A tak poważnie żadna normalna 50% kobieta i 50% normalny facet nie bawią się w wojnę płci.Bo tylko 100% procent tworzy całość i harmonię.Zresztą nie ważne udziały procentowe.Tak samo normalni ludzie nigdy nie walczą o pokój.NORMALNI!Co to ?Wiem ogół!Czyżby?Jeżeli w fizyce wszystko się zmienia,to?Mamy wartość zmienną.Dzisiaj jesteś normalny,jutro....Pozdro
Detektor, ktos Ci podpierdziolił hasło do konta?
A dalej to juz ok, aczkolwiek po 2 miesiacach bodajże przerwy wychodzi że autystyczna (Hakupenda?) staje się wrogiem numer jeden harrier :) Jakie ładne te pary. Tomek i kijevna, harrier i autystyczna... A swoja droga, co uczyniłas autystyczna, że Inczi juz na forum brak? :P
Nieprawdziwe kobiety rosną jak grzyby po deszczu. Krzykliwe, marudne, niepokorne, agresywne, manipulujące, obwiniające mężczyzn i zafrasowane tylko sobą.
Feminizm dał kobietom władzę, prawa, ochronkę, wolność i przywileje, przez co kobiety zatraciły naturalny i jednoznaczny pociąg do zakładania rodzin, do wzmacniania więzi emocjonalnych, do chęci współpracy (chyba, że tym wrogiem jest mężczyzna!), do wzmacniania natury opiekunki, a także do umiejętności zdrowej komunikacji z mężczyzną. W efekcie w kobietach likwiduje się bycie ciepłą, dobrą i kompromisową osobą, dla której mężczyzna to człowiek z wadami, zaletami, słabościami i silnymi stronami. W zamian mężczyzna staje się przedłużeniem ego, statusu, dowartościowaniem i narzędziem.
Te wszystkie dobre cechy kobiet zastąpiono systemowo czymś zupełnie odwrotnym. Pociągiem do hedonizmu (zabawa, konsumpcjonizm, wolny seks – skutek także rewolucji seksualnej), indywidualności (egocentryzmu i narcyzmu), władzy, kłamstwa, manipulacji, umiejętności kreowania swojego obrazu. Wykształcono też roszczeniowość, nieumiejętność przyznawania się do błędów i nieodpowiedzialność. Wzmocniono też cechy „typowe dla kobiet”, jak pasywność, przez co dzisiejszy feminizm widzi się jako żądanie przywilejów, przy jednoczesnym zrzucaniu z siebie obowiązków. Kobiety wykreowane przez feminizm jako ofiary nigdy nie muszą być odpowiedzialne za to co robią, bo wystarczy, że zapłaczą mówiąc, że złych mężczyzn się wybrało, złym zaufało, zły poderwał, zły uwiódł, zły oszukał, zły przymusił, zły nakazał, czy najbardziej dotkliwy przykład – zły mężczyzna zgwałcił, nawet jak kobieta sama tego seksu chciała. Teraz gdy nie ma dowodów wierzy się kobiecie i jeśli pomyślałbyś inaczej, to ideologiczne terrorystki nazwą Cię mizoginem, szowinistą, seksistą i innym pół-mężczyzną-kastratem.
Co najlepsze, elity doskonale wiedziały, że znajdą się inteligentni ludzie, którym ten system pasować nie będzie. Że znajdą się mężczyźni, którym nie będzie to pasować. Wystarczy zatem ich wykreować jako tych, którzy są wariatami, którzy mają negatywne cechy (jak wyżej). To najprostsze metody deprecjonowania przeciwnika nie mając argumentów merytorycznych. I zaskakująco dobrze działające na ignorantów z zamkniętym umysłem.
Za to toksycznym, zakłamanym kobietom wystarczy tylko nauczyć się kłamać (także przy rozwodach, do których same doprowadziły), siać propagandę i snuć destruktywną ideologię, a wszystko zostanie wybaczone. Ale przecież te kobiety nie wiedzą, że jeśli nawet mężczyźni tracą, to jednocześnie tracą kobiety, ponieważ nie żyjemy w osobnych obozach, tak jakby one chciały, a obok siebie. Dlatego karcenie mężczyzn przez kobiety tak naprawdę godzi w nie same.